REKLAMA
14.6 C
Siedlce
Reklama

Pasja Jezusa Chrystusa na scenie CKiS w Siedlcach

13 kwietnia na scenie CKiS w Siedlcach odbyła się premiera Pasji Jezusa Chrystusa w wykonaniu rodziców uczniów Katolickiej Szkoły Podstawowej w Siedlcach.

Spektakl wystawiono cztery razy.

Pasja Jezusa Chrystusa w wykonaniu rodziców uczniów Katolickiej Szkoły Podstawowej to adaptacja tekstów biblijnych. Konstrukcja przedstawienia oparta jest o tradycyjną Drogę Krzyżową. Przez retrospekcję przywoływane są wydarzenia zapowiadające mękę i śmierć Jezusa.

W warstwie religijnej, misterium męki Jezusa jest przepełnione nadzieją na życie. W tematykę zbliżających się Świąt Zmartwychwstania wprowadzą widzów, wykonywane na żywo, tradycyjne pieśni pasyjne.

– Całość przedstawienia została przygotowana przez ludzi, których połączyła Katolicka Szkoła Podstawowa w Siedlcach. To już drugie działanie artystyczne pod hasłem „Rodzice dzieciom”. Tym razem, dzięki otwartym drzwiom CKiS, wydarzenie pozwoliła na zaprezentowanie się aktorów-amatorów szerszej publiczności oraz na pozyskanie środków na rozbudowę szkoły – mówią organizatorzy.

Zajrzeliśmy za kulisy – to nie tylko gra aktorska, ale wewnętrzne przeżywanie…

Daniel Ciepiela koordynator przedsięwzięcia podał trzy powody, dla których to zrobili –pierwszy, by się zintegrować, to jest już nasz drugi występ, pierwsze były jasełka. Teraz ambitniej – Pasja, a dalej nie wiem co będzie… To był główny powód. Znamy się tylko ze szkolnych korytarzy a nie znamy osobiście. Drugi – chcemy zrobić coś dla szkoły, która rozbudowuje się. Jest sporo chętnych dzieci, które nie dostają się do szkoły, bo nie ma warunków lokalowych. Chcemy zebrać trochę pieniędzy, by pomóc ukończyć zaczętą już inwestycję. A trzeci powód, by stać się lepszym człowiekiem. Zrobić coś dla idei poza tym czym zajmujemy się na co dzień. Każdy z nas pracuje, ma dzieci, wymagania i zorganizowany czas – a tu trzeba zrobić coś exstra, za darmo, by stać się lepszym.

-A może teatr…

– Plany są dalekosiężne, mamy pomysł na trzeci spektakl, ale nie jest jeszcze zaakceptowany przez radę rodziców. Tytułu jeszcze nie zdradzę – mówi Magda Krycka – myślę, że jeszcze czwarty powód trzeba dodać – że zawsze to dzieci robią coś dla nas, tym razem chcieliśmy zrobić coś dla dzieci i to wszystko od tego się zaczęło. – Magda w sztuce jest pozytywną postacią – sumieniem rozliczającym bohaterów z podejmowanych przez nich decyzji. Odnosi się również do osobistego sumienia każdego z nas, zmusza do przemyśleń własnych działań.

Karol Zalewski – wcielił się w rolę Jezusa.  – Mówią, że to główna rola, ale ja wolałbym, by nie była główna. Chciałbym, by cała uwaga skupiała się na krzyżu wyświetlanym na końcu. Mnie w tej sztuce interesuje aspekt religijny. To co ja robię na scenie ma tylko przybliżać te prawdy w Wielkim Tygodniu przed zmartwychwstaniem Jezusa. – Oczywiście wspólne działanie zbliża ludzi, samo to, że wyszliśmy ze szkoły na scenę teatralną to jest dla nas wyczyn. Niektórzy grali w teatrach studenckich, inni kończyli szkoły muzyczne, a jeszcze inni wyszli po raz pierwszy na scenę. Mam nadzieję, że przy małej naszej aktorskiej ułomności, będzie to wprowadzenie w Wielki Tydzień. Może to się niektórym wydawać dziwne, że w teatrze religijne rzeczy się dzieją, ale religia i sztuka zawsze sobie towarzyszyły. Samo przejście drogi krzyżowej jest przeżyciem, a tu jest jeszcze namacalne. Niektórzy mówią, że zapuszczałem włosy do roli, ale nie obcinałem ich od 1,5 roku, gdzie jeszcze nie wiedziałem, jaka rola przypadnie mi w udziale, więc włosy wyszły przypadkiem, ale od pół roku świadomie pracowałem nad brodą. Czego nie będę potrafił zagrać, staram się nadgonić wyglądem.

Michał Korzeniowski – Judasz. – Przypadła mi ta niewdzięczna rola, mam nadzieję, że nie jestem tak postrzegany przez koleżanki i kolegów. Rola jest bardzo trudna, daje do myślenia, wszyscy czują, że w samej sztuce jestem po tej złej stronie, a osobiście coś mi się w sercu tli i wewnętrznie przeżywam. Są przemyślenia. Rola spowodowała, by zagłębić się w to, co mówi Pismo Święte, a nie tylko to co znamy z czytanych ewangelii. Postacie nie są nam znane lub tylko powierzchownie. Przykładem jest właśnie też Judasz, bo każdy widzi, że jest zdrajcą, ale to co dzieje się w jego głowie i sercu nie jest dostrzegalne, nikt nie wie, jak on to przeżywał. Mam nadzieję, że dzięki mojej roli zwrócę innym na to uwagę.

Milena Mazurek przygotowywała scenografię, gra też jedną z krzyczących w tłumie zdrajców. – Bardzo trudno było nam zagrać tę scenę ukrzyżowania. Każdy w to wkłada dużo serca. Kluczowa scena drogi krzyżowej bardzo dużo kosztowała nas emocji. To nie była tylko gra aktorska lecz wewnętrzne przeżycie. Na pierwszych próbach krzyki były ciche. Obserwowaliśmy siebie nawzajem. Trudno było krzyczeć na krzyż i „zdrajca”. Potem dojrzeliśmy do myśli, że nie wyrażamy swoich uczuć, że to tylko rola – opowiada.

Scenografia miała wyglądać zupełnie inaczej – mówi Milena – (bardziej jak teatrzyk), chcieliśmy dużo rekwizytów, chcieliśmy stworzyć pałac, ale zobaczyliśmy, że w tym nie o to chodzi – że im mniej, tym więcej. Im mniej elementów, które zakłócają nam przeżywanie, tym lepiej. Zależało nam na tym, by każdy nie tylko widział, ale poczuł. Przepiękna muzyka, koncerty chóru i gra świateł.

Barbara Ornowska wcieliła się w męską rolę –  gram Nikodema, który broni Jezusa. Nie wiedziałam czy dam radę, czy podołam jako obrońca, czy będę w tym wystarczająco dobra. Tak samo jak moja rola była wyzwaniem, tak też uszycie stroju dla Jezusa, by odzwierciedlić jego wygląd.

– Emocje są ogromne na scenie i w roli matki Jezusa gram jedynie twarzą. Chcę, by oglądający poczuli tę atmosferę i przenieśli się w tamte czasy – mówi Monika Włodarczyk wcielająca się w rolę matki Jezusa.

Niewdzięczna rola Piłata przypadła w udziale Kamilowi Krajewskiemu – jest to bardzo trudna rola, ze względu na dwuznaczność postaci. Trudno mi te emocje oddać, choć nie ma wiele kwestii, ale sama gra jest bardzo trudna. Może ktoś powie, że mi łatwiej, bo jestem prawnikiem, ale niestety to wymaga dużego przygotowania. Nieocenione są fragmenty filmu Pasja. Rola prokuratora – było z czego czerpać. Jest rola i jest wewnętrzne przeżycie… jest niesmak, zdenerwowanie i dwuznaczne emocje, bo z jednej strony Piłat chciał Jezusa uwolnić, a z drugiej strony stanęła polityka i chęć zachowania urzędu. Miał ciężki orzech do zgryzienia – opowiada.

Rolę św. Weroniki ocierającej Jezusowi twarz Zagrała Aneta Kowieska – moja rola jest niemówiona, ale bardzo ważna i wymowna. Małych rozmiarów postać Weroniki jest prawie niewidoczna spoza trzymanej przez nią w obu rękach chusty, ale bardzo istotna i zagranie tej roli wcale nie było łatwe. Znalazłam się w krzyczącym tłumie drogi krzyżowej i uwierzyłam pierwsza … wszystko to przekazuję w jednym geście.

Kto oglądał z pewnością jest pełen podziwu, kto nie był niech żałuje.

Podczas premiery obecny był biskup Kazimierz Gurda, Robert Szczepanik – wiceprezydent Siedlec, Adam Skup dyrektor delegatury Kuratorium Oświaty w Siedlcach.

Robert Szczepanik był zachwycony grą aktorską i zaproponował dyrektorowi CKiS, by zatrudnił aktorów amatorów do spektakli – Artur Mydlak – dyrektor CKiS powiedział, że skoro wideprezydent składa takie propozycje i finansuje etaty to on jest jak najbardziej otwarty… czy to tylko żart, czy prawda – z pewnością się okaże.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Ciąg dalszy sprawy z Brzezin – dziecko urodziło się żywe

Wykonano sekcję zwłok noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku...

Wypadek na DK2 w Ujrzanowie

Na rondzie w Ujrzanowie doszło do zderzenia dwóch samochodów. Przed...

Mińsk Mazowiecki: Robotnika przysypała ziemia

W Mińsku Mazowieckim podczas prac ziemnych na ul. Dąbrówki...

Śmiertelne zderzenie w Mlęcinie (aktualizacja)

18 czerwca ok. godz. 18 w miejscowości Mlęcin na skrzyżowaniu drogi powiatowej 2212W Jakubów-Dobre z drogą gminną doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.

Policja szuka świadków śmiertelnego wypadku na ul. Warszawskiej w Siedlcach

Siedlecka policja poszukuje naocznych świadków tragicznego zdarzenia, do którego doszło w minioną sobotę, 29 czerwca na ul. Warszawskiej w Siedlcach.

Pijany jechał na samych felgach

16 września (poniedziałek) po godzinie 20 dyżurny garwolińskiej komendy...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje