W śnieżnej zaspie zakończyła się ucieczka kierowcy samochodu alfa romeo, który chciał uniknąć kontroli drogowej. Mężczyzna był pijany i nie miał prawa jazdy.
30 stycznia około godz. 23.30 na ul. Węgrowskiej (droga krajowa nr 62) w Sokołowie Podlaskim patrol drogówki zauważył zbliżający się samochód osobowy. Auto miało niesprawne oświetlenie. Kierowca alfy, jak tylko zobaczył przed sobą czerwone światło policyjnej latarki, szybko zaczął oddalać się w kierunku Węgrowa.
Dojeżdżając do końca ul. Węgrowskiej, włączył lewy kierunkowskaz, chcąc sygnalizować manewr skrętu, lecz zanim do skrętu doszło, samochód już siedział w zaspie.
Uciekający rajdowiec nie przewidział, że na śliskiej jezdni nie skręci w boczną drogę z dużą prędkością.
25-letniemu kierowcy, który miał w organizmie 0,30 mg/l alkoholu, nic się nie stało. Obrażeń nie odniosła również znajdująca się w aucie jego żona. Nieodpowiedzialny rajdowiec nie miał też prawa jazdy. Dopiero zamierza przystąpić do egzaminu.
Oficer Prasowy
KPP w Sokołowie Podlaskim
asp. szt. Sławomir Tomaszewski (opr. Ana)
haha
chyba szybko tego egzaminu to on nie zda…. facet śmiechu wart:)
.
żonie wypada pogratulować takiego Asa, żal.pl
Ale typ
Jakim trzeba być idiotą, żeby wpaść za 0.30mg, gdzie dopuszczalne jest 0.20. Buhaha! I jeszcze uciekać policji, jak by się zatrzymał i nie zgodził na dmuchanie, to by go na krew zawieźli i nic by nie wykazało. Tylko by mandat dostał 500 zł za brak prawka. Gratulacje. A tak w ramach ścisłości, to zawartość alkoholu w jego krwi odpowiada mniej więcej małemu piwu bezpośrednio po spożyciu. Więc droga redakcjo, czy słowa “piany” nie są tu zbyt wielkie?
A kim jest autor bzdurnego komentarza
Cyt.
2. Stan po użyciu alkoholu zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do:
1) stężenia we krwi od 0,2‰ do 0,5‰ alkoholu albo
2) obecności w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm3.
3. Stan nietrzeźwości zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do:
1) stężenia we krwi powyżej 0,5‰ alkoholu albo
2) obecności w wydychanym powietrzu powyżej 0,25 mg alkoholu w 1 dm3.
kierowca z promolami
zawsze miałam jedno i te same zdanie , nie mandaty TYLKO KONFISKATA SAMOCHODU bez wzgledu czyj on jest , Poza przypadkami kradzieży , bo wówczs właścicie nie może ponosic konsekwencji .Zawsze zastanawiam się dlaczego ustawodawca tak boi się wprowadzenia takiego bezwzględnego zapisu o konfiskacie ? Czyżby też bali się o siebie?
Konfiskata – dlaczego nie
Takie próby (prowadzenia konfiskaty samochodu) były podejmowane, tylko okazało się, że są niezgodne z konstytucją – a ponadto samochodu nie można uznać jako narzędzia popełnienia przestępstwa.
Po drugie – po co wprowadzać takie kurioza, gdy funkcjonuje w naszym prawie system kar finansowych. W przypadku nałożenia kary finansowej to ukarany musi zdobyć środki finansowe – np. poprzez sprzedaż samochodu. Natomiast jeżeli ukarany dysponuje wystarczającą ilością pieniędzy, to konfiskata auta nic nie da, gdyż kupi sobie nowe.
W przypadku proponowanej konfiskaty, to my podatnicy musielibyśmy ponosić dodatkowe koszty, związane z zabezpieczeniem samochodu, holowaniem, przechowywaniem (w tym opłatami przeglądów i OC) do czasu wątpliwej sprzedaży i kosztami, związanymi ze sprzedażą lub złomowaniem.
Przykładowo, jaką karę (z tytułu konfiskaty samochodu) poniesie osoba, która zostanie zatrzymana podczas jazdy służbowym samochodem w stanie nietrzeźwym poza godzinami pracy. Żadnej, gdyż samochód nie jest jej, a pracodawca nawet nie będzie mógł zwolnić tej osoby za świadczenie pracy w stanie nietrzeźwym.
promile
a ja nadal uważam tylko KONFISKATA bowiem nie wszystkich będzie stać na kupno nowego , a utrzymanie / po co zlicytowac i to by był realny strzszak .Czy mamy czekać aż kogoś zabije no i badanie psychiatryczne koniecznie
I nagle “czujność wzbudziła? technika? jakiego technika?!” 😛
Przeczytaj kilka razy skoro raz to za mało.Przed słowem”czujność” jest kropka,więc jedno zdanie się kończy a zaczyna drugie.
radzę czytać ze zrozumieniem przed publicznym komentowaniem bo chyba do szkoły chodziliśmy.
ciekaw jestem jaką uciążliwą i wyegzekwowaną karę poniesie nasz “bohater'”