W drugi dzien swiat wielkanocnych, 12 kwietnia, ok. godz. 15.40, w Golebiówce (gm. Kaluszyn) 20-letnia mieszkanka gminy Mrozy postanowila poszybowac na paralotni. Aeronautka nie posiadala wymaganych przepisami umiejetnosci. Samowolnie naruszyla przestrzen powietrzna. Lot zakonczyl sie niepomyslnie. Paralotnia porwana podmuchami wiatru znalazla sie na wysokosci ponad 6 metrów i nastepnie spadla na ziemie. Kobieta doznala obrazen kregoslupa i zostala umieszczona w szpitalu.
paralotnia w Siedlcach
Szedlem o 19.40 do domu przy ulicy Podlaskiej a tam nad osiedlem bardzo nisko latalo dwóch paralotniarzy . Przeciez tylko chwila nieuwagi , lub awaria i moze komus biedy narobic . Sam jak chce to niech ginie , ale na odludziu .