Miales chamie pracownika…

Zapraszamy do dyskusji. Co sadzisz o fali w sklepach?
Bezrobocie to parszywe zjawisko. Parszywe nie tylko dla tych,
którzy pracy ciagle szukaja i nie moga znalezc. Parszywe takze dla ,,szczesciarzy’’, którzy zalapali sie na etat. Zwlaszcza w prywatnych sklepach.
Tak czesto mówi sie teraz o „fali” w wojsku, w szkole, w blokowo-osiedlowych spolecznosciach. „Fala” to przemoc wobec slabszych i mlodszych. „Koty” sie gania, przycina im ogony, uczy pokory wobec starszych wyjadaczy. Nie mówi sie jednak o tym, ze „koty” sa takze w sklepach. To mlody narybek pracowniczy, który nie zna swoich praw, a nawet jak je juz pozna, to bedzie sie bal cokolwiek z ta wiedza zrobic.
Wanda
Szukala pracy przez kilka miesiecy. Od razu w handlu, bo na asystentke dyrektora to nie miala szans. Nie to wyksztalcenie.
– W sklepie sobie poradze. Umiem liczyc, jestem uczciwa i ludzie mnie lubia – przekonuje o swoich atutach.
Odwiedzila kilka placówek, które szukaly pracowników poprzez biuro pracy i ogloszenia w gazetach. Przyjeto ja do nowego sklepu odziezowego w centrum Siedlec.
– Ciuchy ladne, ale ceny wysokie – komentuje Wanda. – Dlatego niby ruch byl, ale obroty malutkie.
Nie to jednak bylo zmartwieniem dziewczyny. Klopotem okazala sie wlascicielka sklepu.
– Nosilysmy ze soba kanapki do pracy. Czlowiek tyle czasu na nogach, to glodnieje i traci sily. Niestety, nie bylo okazji, by te kanapki zjesc. Chyba ze po kryjomu, gdy wlascicielka wychodzila ze sklepu. Pytalysmy, czy mozemy isc na zaplecze i zjesc drugie sniadanie, ale ona odpowiadala, ze nie je w pracy i, prosze, zyje.
Elwira
Jej przezycia byly traumatyczne. Mloda, ladna dziewczyna, troche niesmiala. Nie umie przeciwstawic sie silniejszym osobowosciom, nawet gdy wie, ze jest wykorzystywana.
– Przychodzimy do sklepu na dlugo przed jego otwarciem, bo tak kaze nam wlasciciel. Po zamknieciu tez schodzi sie godzina, bo musimy posprzatac. Przez caly dzien w sklepie bardzo glosno gra muzyka, az boli nas glowa. Prosilysmy, czy mozna ja przyciszyc choc troche, albo co jakis czas, by mozna bylo odpoczac od halasu, ale tylko zdenerwowalysmy tym wlasciciela.
Pewnego dnia Elwira bardzo zle sie czula. Miala miesiaczke i ledwo stala na nogach, tak byla oslabiona. Po niewybrednych zartach zrezygnowala z prósb o chwile odpoczynku. Nie pozwolono jej nawet wyjsc do ubikacji. O tym, ze przesiaknela jej podpaska, zyczliwie poinformowala ja jakas klientka. Elwira przewiazala sobie sweterek na biodrach. Tylko tyle mogla zrobic.
Kasia
– Drugie sniadanie jemy przy kiblu. Nie mamy lepszego pomieszczenia socjalnego. A z kibelka tez nie mozemy za bardzo korzystac, bo w toalecie jest mnóstwo rzeczy, po które ciagle ktos przychodzi, wiec jak tu usiasc i zrobic siusiu? Nasza ubikacja to maly magazyn. czujemy sie jak niewolnice.
Mama Kasi przepracowala w handlu trzydziesci lat. Nie moze spokojnie znosic opowiesci córki o jej codziennych zajeciach.
– To nie do pomyslenia, jak traktuje sie mlodych pracowników! Jak smieci! Nie mozna tak traktowac czlowieka. To mlodzi ludzie, którzy wchodza w zycie, ucza sie szacunku dla pracy i dla siebie. Nie przeciwstawia sie, bo boja sie o prace. Ja tez nie pójde do pracodawcy Kasi i nie zwróce mu uwagi, choc wiem, ile praw lamie. Nie pójde, bo córka dostanie wilczy bilet. A te mlode dziewczyny ze sklepu, to wraki nerwowe!
* * *
Prawo pracy obowiazuje wszystkich. Osoby zatrudnione w ciagu doby przez wiecej niz 6 godzin maja prawo do przerwy nie krótszej niz 15 minut. Wystarcza ona z reguly do zjedzenia drugiego sniadania i zlapania chwili oddechu. Nie darmo przyslowie mówi, ze czlowiek glodny to zly. Posilek regeneruje sily. Pracownik, który nie ma w pracy przerwy, pracuje gorzej i to nie z wlasnej winy! Taka juz nasza fizjologia i prawa natury. Warto wiedziec, ze nieudzielenie tej przerwy stanowi naruszenie przepisów o czasie pracy.
Rozklad czasu pracy okreslaja szczególowo przepisy w regulaminie pracy, a w przypadku mniejszych zakladów pracy (ponizej 20 pracowników) okresla to pisemna informacja, która pracodawca ma obowiazek przekazac pracownikowi.
Pracodawca musi zagwarantowac pracownikom pomieszczenia higieniczno-sanitarne, spelniajace wymagania bhp. Niedopuszczalne jest laczenie ubikacji z funkcja pomieszczen magazynowych. Przepisy reguluja tez takie szczególy, jak liczba oczek w ubikacji, oswietlenie
i wentylacje.
Niestety, zadne przepisy nie reguluja kwestii… kultury osobistej pracodawcy. A jesli jej brakuje, nie pomoga snobistyczne ciagoty do high-life i sprzedawanie drogich ciuchów. Cham pozostanie chamem. A sloma z butów i tak wyjdzie, nawet na salonach.
Tak wiec trzymajcie sie, dziewczyny, i szukajcie nowej pracy. Do skutku. Jestescie tego warte.