– 25 października odwiedziłem trzy składy węgla, w Opolu Świerczynie, Wołyńcach i Nowych Iganiach – mówi wójt. – Ich właściciele są zainteresowanie nawiązaniem współpracy z naszym samorządem i dystrybucją węgla po preferencyjnych cenach.
– We wszystkich odwiedzonych dzisiaj składach nie było problemu z kupnem węgla – dodaje wójt. – Gruby, ładny węgiel, jak mnie zapewniano dobrej jakości, był dostępny w cenie od 3000 do 3300 złotych za tonę. Nieco drobniejsza frakcje oferowano po 2700 złotych.
Jeszcze dzisiaj, 25 października, wójt wybiera się do składu węgla w Opolu Starym, aby porozmawiać o ewentualnej współpracy z gminą. (Z.J.)
Za komuny wyngiel tyż był na kartki.
Węgiel importowany z Boliwii jest mało kaloryczny i zawiera sporo frakcji skalnej.
Natomiast ten pochodzący z Kambodży jest niestety drobny, mulisty i zawilgocony.
Także jak macie okazję kupić teraz dobry węgiel to nie zwlekajcie bo lepszego nie będzie.
kiedy Polacy sie obudzą? kiedy zobaczą ten oczywisty sabotaż? gospodarczy, demograficzny (przybysze, zgony)
militarny (wciąganie do wojny), kiedy?
???
Panie wójcie a co się dzieje ze zbiornikami z syfem w Gręzowie? może rozdać ludziom niech spalą na dolewkę? czy wszyscy pobliscy niedługo już to wypiją?
!!!
Co ma Gręzów do gminy Siedlce ?
a Sitnik tylko jęczy…
można nie lubić Heńka bo oschły, ale realistycznego podejścia do problemów gminy nie można mu odmówić