– Około godziny 16 na ul. Bialskiej kobieta została “uwięziona” przez swojego dwuletniego syna na balkonie. Dziecko było zdolne do zamknięcia drzwi, jednakże z otwarciem było już trudniej. Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali kobietę stojącą na balkonie na pierwszym piętrze bloku mieszkalnego. Z jej relacji wynikało, że stale widzi swoje uśmiechnięte dziecko, które jest bezpieczne. Wejście do mieszkania było zamknięte, a klucze do drzwi niedostępne. Na szczęście zauważono uchylone jedno z okien mieszkania. Strażak przy pomocy drabiny dostał się do wnętrza, przywitał z zaskoczonym młodym bohaterem tego zdarzenia i uwolnił jego mamę – relacjonuje KP PSP w Łosicach.
Hehehe
Brawo dla tego 2 latka! Pewnie matka byla nie dobra
Ech dzieci, dzieci
Chyba spore grono mam posiadających zarówno małe dziecko jak i balkon przeżyła tego typu przygody;)
Takie rzeczy
Dobrze, ze nic się stało ale jak 2 latek mógł zatrzasnąć drzwi na balkon, to nie wiem, chyba że jakiś wyrośnięty. Jakoś to mało prawdopodobne.
Znam to z autopsji
Też mieliśmy kilka takich prób…