– Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 16.33. Strażacy na miejscu zastali drewniany budynek gospodarczy (o wymiarach 12×4 m) cały objęty ogniem. Na miejscu pracowało 5 zastępów straży pożarnej. – mówi mł. bryg. Paweł Kulicki oficer prasowy siedleckiej PSP. – Płonący budynek bezpośrednio przylegał do drugiego murowanego, który był bezpośrednio zagrożony pożarem. Z pomieszczenia ewakuowano dwa króliki. W pożarze nikt nie ucierpiał. Akcja gaśnicza trwała ponad 3 godziny. Po ugaszeniu okazało się, że w pomieszczeniu znajdowały się motocykle, pojemniki z paliwem, sprzęt warsztatowy i drewno opałowe. To wszystko potęgowało moc pożaru.
Pytanko.
To w tym samym miejscu kilka lat temu spalił się człowiek w samochodzie ?
A może
… podpalił ten co kupił działkę w Joachimowie? Podstępem i oszukaństwem…