Jak informuje mł. bryg. Paweł Kulicki, oficer prasowy KM PSP w Siedlcach, we wczorajsze poszukiwania kobiety zaangażowane były znaczne siły: 14 zastępów straży pożarnej, dwa quady i dron. Przeszukano teren na obszarze kilkuset hektarów, ale w wyznaczonych sektorach nie została odnaleziona.
Na szczęście akcja ma szczęśliwy finał. Dzisiaj w Broszkowie kobieta została odnaleziona. Z informacji od podkom. Eweliny Radomyskiej z KMP Siedlce wynika, że szła polną drogą. Uwagę zwrócił na nią mieszkaniec miejscowości. Zabrał kobietę do swojego domu i powiadomił służby. Pani Henryka jest już bezpieczna. Policja dziękuje za pomoc w poszukiwaniach. W akcji brali udział nawet listonosze, którzy informowali mieszkańców o zaginięciu kobiety. To wspaniały przykład społecznej solidarności.
Hahah
Słabo ci strażacy szukali.
Ty od słabo szukali
Byłeś, widziałeś?
.
Jak by dobrze szukali to by kobietę znaleźli. Jeździć na kogutach w ciągu nocy to kozzacy. Ale znaleźć starszą kobietę to już problem.
Do Buli i OSP
Zamiast głupio komentować, radze następnym razem udać sie na takie poszukiwania nocą, gdzie wielu strażaków to ochotnicy którzy poświęcili się ba całonocną akcję poszukiwawczą, a rano pokjechali do pracy.
W sumie najlepiej zgrywać kozaka z kanapy i wywalać hejt, zamiast pomóc i podziękować za czym społeczny.
Ale cóż wymagać odrobiny mądrości, radzę następnym razem przekonać się jak działają poszukiwania nocą w lasach a później tak inteligentnie się wypowiadać.