Funkcjonariusz w czasie wolnym od służby robił zakupy w jednym z marketów na terenie Mińska Mazowieckiego. Gdy pakował artykuły do samochodu, usłyszał wołanie „złodziej” i zauważył ochroniarza sklepu, który biegł za młodym mężczyzną. Policjant nie pozostał obojętny. Ruszył w pościg, dzięki czemu ujął sklepowego złodzieja. Zatrzymany przez mundurowego 32-latek z Ukrainy jest podejrzany o kradzież baterii umywalkowej. Miał ją schować pod kurtkę i próbować opuścić sklep bez uiszczenia opłaty. Gdy zauważył to ochroniarz, chciał go powstrzymać. Tak rozpoczęła się cała akcja.
32-latek został przekazany wezwanemu na miejsce patrolowi policji.
– W trakcie czynności okazało się, że tego dnia zatrzymany wraz z dwoma innymi mężczyznami, dokonali kradzieży różnych przedmiotów w markecie o łącznej wartości prawie 6 tysięcy złotych. 32-latek przyznał się do kradzieży i dobrowolnie poddał karze. Trwają czynności zmierzające do zatrzymania pozostałych dwóch mężczyzn – informuje sierż. szt. Elżbieta Zagórska z KPP w Mińsku Mazowieckim. – W tej sprawie toczy się postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim.
No, ale –
nie wolno tak, brata… umyć się chciał, tam wojna !
Jak ukraść
Przecież wszystko w Polszy za free mają, to myślał że się wchodzi bierze i wychodzi.
Wincyj ich tu sprowadzmy wincyj
Hahaha
Tak dziękują…..
Hahaha nowy obywatel?
Nie dość, że nic mu nie zrobią, to jeszcze komendant uroczyście przeprosi za niedogodności
Czas wolny
Fajnie to zabrzmiało , jakby coś nienaturalnego , że robił zakupy w czasie wolnym a nie podczas pracy. Coby nie było gratulacje za postawę.
W kwestii formalnej
Wziął nie ukradł, za darmo wszystko w polszy
Złodzieje są wszędzie
Nie ma sensu wnikać jakiej narodowości złodziej.Bo nawet w porządnej rodzinie znajdzie się czarna owca.
Nowomowa.
Placówki sprzedające różne artykuły klientom, to po prostu sklepy, markety zostawmy Brytyjczykom. Nie ma co się silić na anglicyzmy.