REKLAMA
6.2 C
Siedlce
Reklama

Starosta łosicki Janusz Kobyliński: Do biznesów siostry się nie mieszam

Starosta nie widzi w tej sytuacji nic dziwnego. Przekonuje, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.

Przetarg na remont 350 metrów drogi w Dzięciołach (gm. Łosice) starostwo ogłosiło 6 września ub.r. A że jeszcze przed wakacjami zlikwidowano Powiatowy Zarząd Dróg, zamawiającym i określającym warunki przetargu było starostwo.

Do przetargu przystępują dwie firmy – z Leśnej Podlaskiej i z Międzyrzeca Podlaskiego. Różnica między ofertami jest ogromna – spółka JD Drogbud zaproponowała około pół miliona mniej.

4 października starosta Janusz Kobyliński ogłasza, że za najkorzystniejszą ofertę uznał ofertę firmy JD Drogbud. Była przecież tańsza. Droga zostaje wyremontowana dzięki ponad 230 tys. zł dotacji z województwa mazowieckiego oraz funduszy powiatu i gminy Łosice. Inwestycję otwarto 30 listopada.

Dziwi nas, że oferty tak odbiegają od siebie. Ceny remontów dróg ostatnio poszły w górę. Ale taka różnica? Przyglądający się sprawie dokładnie bez trudu zauważy, że w przetargu nie wymagano od wykonawcy doświadczenia w drogownictwie. Okazuje się, też że JD Drogbud to spółka kapitałowa, która powstała trzy tygodnie przed przetargiem (17 sierpnia). Zarejestrowano ją w Międzyrzecu Podlaskim. Funkcję prezesa pełni Dariusz Wojcieszuk.  Wspólnikiem, z połową wartości udziałów, jest… Bożena Klauzińska. Rodzona siostra starosty. Emerytowana nauczycielka.

KAŻDY MA PRAWO

Przetarg w łosickim starostwie był pierwszym, w jakim spółka JD Drogbud uczestniczyła. (Niedawno wygrała, jako jedyny oferent, kolejny przetarg na terenie powiatu – remont drogi gminnej w Huszlewie).

Starosta, pytany o spółkę, zaznacza:

– Co mam komentować? Każdy ma prawo startować do przetargu – odpowiedział, ale wydawał się zaskoczony. – Był to przetarg nieograniczony, a zgłoszenia były przyjmowane drogą elektroniczną. Nie można nic wcześniej „podejrzeć”, bo zostaje ślad. Ja nawet nie mam do tego dostępu. Wybrano najkorzystniejszą cenę. W przetargu nie było wymagane doświadczenie, bo tak się w starostwie robi od lat, gdy chodzi o niewielkie przedsięwzięcia. Chodzi o to, aby nie ograniczać oferentów, co może mieć wpływ na cenę. W tym przypadku wpłynęły dwie oferty, jedna za 1 113 150 zł brutto, a druga za 590 400 zł brutto.

DO BIZNESÓW SIOSTRY SIĘ NIE MIESZAM

Nie jest tajemnicą, że Dariusz Wojcieszuk to znajomy starosty. Jest też członkiem zarządu spółki, która ma w Zabużu nad Bugiem dwór ze spa i restauracją. Rok temu wyremontowano tam 850 m drogi powiatowej. Starostwo zdobyło dotację na tę inwestycję, resztę dołożył powiat i gmina Sarnaki. Droga prowadzi do promu, więc nikt nie doszukuje się drugiego dna.

Janusz Kobyliński przyznaje, że wielu lokalnych przedsiębiorców zna prywatnie.

– Gdyby to było przeszkodą, to większość z nich nigdy nie mogłaby startować w naszych przetargach. A do inwestowania siostry się nie mieszam. Jest na emeryturze, ma prawo lokować swoje pieniądze, gdzie chce. Ja nie mam z tym nic wspólnego. Siostra nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej, jedynie ma udziały w spółce kapitałowej, która posiada osobowość prawną. Możliwe, że ma również jakieś akcje lub lokaty, tego nie wiem – mówi starosta.

A dlaczego firma JD Drogbud pierwsze zlecenie zdobyła właśnie od starostwa w Łosicach?

– Jak dopiero co założyli spółkę, no to musieli gdzieś zacząć. Wszędzie jest jakiś początek, a akurat tutaj było ogłoszenie o przetargu – mówi Janusz Kobyliński.

WYKLUCZYĆ SIĘ Z PRZETARGU?

Zapytaliśmy starostę, czy nie powinien się wykluczyć z postępowania ze względu na bliskie pokrewieństwo ze wspólniczką spółki. Co odpowiedział i jaka jest opinia prawników w tej sprawie? 

Przeczytajcie cały artykuł w najnowszym papierowym i e-wydaniu (kup teraz) “Tygodnika Siedleckiego”.  

18 KOMENTARZE
  1. heheheheh
    Od 2015 roku w tym kraju jest wszystko ZGODNIE Z PRAWEM – narciarz też dzień wcześniej firmę założył i przetarg za MILIONY następnego dnia wygrał.

    PO wyleciało za zegarek Nowaka wart 15 tyś i ośmiorniczki

    A teraz MILIARDY się rozpływają zgodnie z prawem
    Teraz wszystko narodowe i rozgrabiane przez pisiorowych ziomków, zlecenia od państwowych spółek dla rodzinnych firm ziomków, lewe przetargi po zawyżonych cenach, całe rodziny usadowione w fotelach dyrektorskich lub zarządczych.

    I wszytko ZGODNIE Z PRAWEM

    PS. Bijcie BRAWA dalej i śpicie pod pierzynką kłamstw władzy karmieni na deser bajkami o TUSKU

  2. Sory 2023-01-25 13:42
    Prawie 64 mln zł – taką kwotę nagród i premii wypłacono w 2022 roku pracownikom i funkcjonariuszom Ministerstwa Finansów.
    Kadra kierownicza resortu, który odpowiadał m.in. za fiasko “Polskiego Ładu””, otrzymała w zeszłym roku niemal 15 mln zł.

  3. @Sory
    A dlaczego jak ktoś ma krytyczną opinię na temat rządzących to ma być przez kogoś opłacany? Skąd takie wnioski ci się biorą. Zamiast sugerować płatny trolling, napisz gdzie WWL nieprawdę napisał. Jest cała masa ludzi nieopłacanych, którzy krytycznie patrzą na poczynania tej władzy, tak jak była rzesza krytyków poprzedniej. Ma rację WWL pisząc o deptaniu prawa jak chodzi o rządzących. Maseczki, respiratory od narciarza to fakt – chyba nie zaprzeczysz. Kiedy Kaczyński został oskarżony o wymuszenie 50 tys. łapówy dla księdza od biznesmena z Austri, który podpisał się swoim nazwiskiem pod oskarżeniem i złożył 7 godzinne wyjaśnienia wraz z nagraniem rozmowy to prokuratura nawet nie przesłuchała prezesa. Gdyby to szary człowiek tak postąpił to też prokuratura nie kiwnęłaby palcem? Takich sytuacji są tysiące – GetBacki, SKOKi, KNFy, CBA, prywatne loty rodziny Kuchcińskiego rządowym samolotem itd. To wszystko miało miejsce, więc zdenerwowanie WWL jest uzasadnione. Płaci podatki, więc chce aby je wydawano zgodnie z prawem i transparentnie anie pod stołem dla swoich.

  4. Do real
    Napisz coś o poprzednikach chętnie poczytam a nie przepraszam oni byli nieskazitelni krystalicznie chodzili pieszo jeśli czarny chleb i pili czarna kawę a swoje premię oddawali na jałmużnę biedakom ludziom żyło się jak w bajce wszyscy mieli umowy o pracę na czas nieokreślony na emeryturę przechodzili kiedy tylko chcieli a tu nagle przyszedł diabelski PiS i wszystko zniszczył ludzie charuja do śmierci na śmieciowych bez urlopu po dwanaście godzin za pięć zł na godzinę w sklepie na zeszyt biorą podstawowe produkty budują prywatne autostrady żeby łupić kierowców za przejazdy sprzedają kapitał zachodowi rozrabiają gospodarkę w zagraniczne ręce i tak dalej i dalej ach ten okropny PiS

    Odpowiedz moderated
  5. BĘDZIEMY TEŻ OBLANI TYM……
    No ale że powiatowy PSL nie zajmuje żadnego stanowiska w tej sprawie to się bardzo dziwię , czy wy popieracie to wszystko jako koalicjant?HALO WYBORY PRZED NAMI!!!!

  6. SZUKAĆ DZIURY W CAŁYM
    Na zaistniały problem należy spojrzeć przez pryzmat obecnie obowiązującego prawa zamówień publicznych oraz poprzez zasadę racjonalności wydatków publicznych (w przedmiocie wyboru najkorzystniejszej oferty). Zapoznałem się z ogłoszeniem ww. zamówienia publicznego dostępnego na PZP (Platformie Zamówień Publicznych). Ewidentnie zabrakło wymogu zastosowania składania przez Wykonawców podmiotowych środków dowodowych w celu wykazania spełnienia warunków udziału w postępowaniu, np. w postaci wykazu robót budowlanych. Nie zastosowano również fakultatywnych przesłanek, więc do remontu drogi mógł zostać wybrany Wykonawca, w stosunku do którego otwarto likwidację (art. 109 ust. 1 pkt 4 pzp), co mogłoby się wiązać z tym, że inwestycja nie zostałaby zrealizowana w terminie, być może trzeba by było tworzyć nowe postępowanie. Likwidator ma za zadanie szybkie spieniężenie majątku dłużnika, a nie kończenie zaczętych przez niego zadań. Mimo wszystko Zamawiający może sobie na to pozwolić w trakcie procesu przygotowania. Nikt mu tego nie zabrania. Rażąco niska cena? Nie, trzeba spojrzeć na kwotę przeznaczoną na sfinansowanie zamówienia publicznego. Jest jeden problem. Taki, że w starostwie powiatowym nie było nikogo innego do podpisania tej umowy. Owszem, starosta mógł postąpić inaczej, ale trzeba spojrzeć także na to, że w przypadku, gdyby nie doszło do podpisania umowy zapewne trzeba byłoby utworzyć kolejne zamówienie publiczne, co znacząco wydłużyłoby zakończenie realizacji inwestycji. Spójrzmy na to co czują mieszkańcy Dzięcioł. Mają wyremontowaną drogę. Drogę, na którą mogliby czekać latami. Być może przez to, że nie udałoby się zrealizować zamówienia publicznego w terminie, dofinansowanie mogłoby przepaść, a to znacząco przedłużyłoby inwestycję. Takich czynników jest mnóstwo. Czy Wykonawcą był podmiot zarządzany przez siostrę starosty, czy nie, LUDZIE, spójrzcie na interes mieszkańców, którzy mogą korzystać z lepszej nawierzchni. A z osądami czy to było zgodne z prawem, czy nie, radzę wstrzymać się do końca postępowania przez odpowiednie organy nadzorcze. Nie oceniajmy nikogo z góry, ponieważ sami nie chcielibyśmy być tak oceniani. Nieważne czy ktoś jest z PiS, czy z PO, należy mu się taki sam szacunek.

  7. Do “Pozdrawiam serdecznie!”
    Mylisz się w kilku kwestiach. Wskażę tylko dwie. Umowę z wykonawcą mógł bez żadnego problemu podpisać wicestarosta. Natomiast opisywanie 300 metrowego odcinka drogi jako spelnienie marzeń mieszkańców Dzięcioł to juz jawna kpina.

  8. Obiektywie
    Obiektywnie podchodząc do sprawy Starosta jako osoba pełnaca poważna funkcje publiczna powinna być bezwzględnie, krystalicznie transparentna w swoich działaniach publicznych jak również prywatnych.
    Jak ogólnie wiadomo Panów łączy nie tylko znajomość na stopie samorzad-przedsiebiorca, tylko również kultywowana do dziś dobra znajomość od “szkolnej ławy””.

  9. @Taki ten
    Czytamy dokładnie. Napisałem ” Jest cała masa ludzi nieopłacanych, którzy krytycznie patrzą na poczynania tej władzy, tak jak była rzesza KRYTYKÓW POPRZEDNIEJ””. Czytając ze zrozumieniem dojdziesz do wniosku, że nie o aferach jest clou wypowiedzi, a o oskarżaniu piszącego bez żadnych podstaw, ***

  10. do Taki ten
    Oczywiście, że przyszedł PiS i zniszczył. Zniszczył: sądy, prokuraturę, oświatę, policję, służby, armię (teraz jak wojna zajrzała w gały to zaczynają coś kupować) środowisko naturalne, odnawialne źródła energii, elektrownię Ostrołęka, Puszczę Białowieską a nawet Stadninę Konia Arabskiego w Janowie Podlaskim.

  11. Zaufanie
    Zaufanie do :

    sądy 2016 r – 45% 2021 – 33% ; Rząd 2016 r – 38% 2021 – 32% ; TK 2016 r – 37% 2021 – 22% ; TV 2016 r – 38% 2021 – 29% ; sejm i senat 2016 r – 30% 2021 – 23% ; Kościół Rzymskokatolicki 2016 r – 70% 2021 – 64% (paradoksalnie KK stracił najwięcej zaufania za rządów PiS) ; prokuratura 2016 r – 31% 2021 – 27%
    WOŚP 2021 – 84% zaufania
    Wzrost zaufania nastąpił do wojska i NATO, będąc efektem wojny na UA.
    Czy PiS czegoś jeszcze nie spuścił w tym naszym biednym kraju na dno?

  12. !
    “Jak dopiero co założyli spółkę, no to musieli gdzieś zacząć. Wszędzie jest jakiś początek, a akurat tutaj było ogłoszenie o przetargu – mówi Janusz Kobyliński.””

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Wypadek w Chromnej! Droga jest już przejezdna

Po godz. 10 w miejscowości Chromna doszło do zderzenia...

Zderzenie w Wiśniewie (aktualizacja)

Na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną w Wiśniewie doszło do zderzenia samochodów.

26-latek uderzył w przydrożne drzewo

4 września po godz. 22.30 w miejscowości Strzyżew 26-latek...

Siedlce: Będzie remont Terespolskiej, ale…

Siedleccy radni przyjęli zmiany w Wieloletniej Prognozie Finansowej na...

Nowe rondo w Siedlcach już przejezdne (zdjęcia, film)

Na skrzyżowaniu ulic Sokołowskiej, Wojskowej i Cmentarnej w Siedlcach...

Sokołów Podlaski: Komunikat w sprawie rzekomej próby uprowadzenia

Czy w Sokołowie Podlaskim doszło do próby uprowadzenia nastolatki? 1...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje