Kilka dni temu garwolińscy policjanci interweniowali w związku ze zgłoszeniem, że pracownica jednego z marketów na terenie miasta została napadnięta przez klientów, którzy potem uciekli.
– Policjanci na miejscu ustalili, że dwóch mężczyzn zaczepiło pracownicę sklepu. Jeden z nich był agresywny, zdjął z jej głowy bezprzewodową słuchawkę, zgniótł ją w ręku i rzucił w kierunku kobiety. Sprzęt uległ całkowitemu zniszczeniu, a straty wyniosły ponad 500 zł – informuje podkom. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji. – Sprawą od początku zajęli się kryminalni. Funkcjonariusze przeprowadzili rozmowy z osobami, które mogły mieć informacje na temat tych zdarzeń oraz sprawcy. Szybko ustalili, kto nim jest. Mężczyzna jednak po ucieczce ze sklepu zaczął się ukrywać – mówi.
Dzielnicowi, którzy mają najlepsze rozpoznanie podległego rejonu ustalili, gdzie może przebywać sprawca tego przestępstwa.
– Wspólnie z policjantami patrolowo-interwencyjnymi sprawdzili jedno z mieszkań na terenie Garwolina, gdzie zatrzymali 35-letniego mieszkańca powiatu garwolińskiego – powiedziała pani rzecznik. – Podczas przeszukania pomieszczenia policjanci zabezpieczyli woreczki z białym proszkiem i sprzęt, służący do porcjowania narkotyku. Analiza testerem wykazała, że znaleziona substancja to amfetamina.
35-latek trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze przedstawili mu zarzut zniszczenia mienia i posiadania narkotyków. Mężczyzna przyznał się do ich popełnienia. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.