Wzdłuż ulicy Bema, obok budynku siedleckiego Sanepidu zaparkowany jest sznur samochodów, mimo znaku zakazu zatrzymywania się i postoju. Jest na to ciche przyzwolenie, bo żadne służby nie reagują.
….. Czytelnik zapewne nie ma samochodu i jest sygnalista. Prawdziwy patriota. Trzeba i zrozumieć innego człowieka że może te samochody nie mieszczą się na podjeździe bo miasto nie może zadbać o kierowców.
hmm… A ja uwazam ze lamane sa przepisy np.na parkingu przy wiezowcach na rogu ulic sokolowskiej i rynkowej, przyjezdza tam kazdy ktory wybiera sie do centrum lub do pobliskiej pralni,apteki,sphinxa, banku, dentysty, biedronki,topazu, twp, verony itd. I przyjezdzajac z pracy nie mam sie gdzie zaparkowac pod “swoim”” blokiem…i tam tez w uliczce jest zakaz parkowania, tylko kto go respektuje, skoro pobliskie firmy nie maja parkingu dla swoich klientow lub jest on za maly? Tez mam zrobic zdjecie i do tygodnika wyslac?”
Wiosna… Dzisiaj był wyjątkowy wysyp aut. No cóż sanepid. Szpital w pobliżu. Każdy się spieszy. Na parkingu przy szpitalu też parking pękał w szwach
A może parking bezpłatny przy szpitalu i po problemie…?
Ja sobie myślę… W czym Tobie to przeszkadza, pas jezdny nie jest na tyle zablokowany przez zaparkowane samochody ,aby nie można było swobodnie się poruszać w obie strony tą uliczką.
Zwłaszcza że natężenie ruchu na tejże ulicy jest niewielkie!
A ludzie gdzieś jednak muszą zaparkować ! Skoro policja i straż miejska tego nie widzi to widocznie przymykają oczy na takie występki ,tak jak z resztą w innych miejscach naszego miasta.
Dziwi mnie postawa strazy miejskiej policji widza ale nie interweniuja bo nie ma zgłoszenia Pewnego razu pod siedziba strazy miejskij zgłaszam usnie staznikowi miejskiemu ze na chodniku stoi bus o masie 3,5 tony a moze stac pojazd do 2,5 tony straznich po zgloszeniu wchodzi do skleu jag by tego nie słyszal i co tu dalej komentowac .To samo na kilinskiego ktoss wychodzi do slepu apteki czy bóg wie gdzie i zostawia atko na ulicy i mijanka na lusterka a jak jedzie nauka jazdy ciezarówka to stanie i trabienie czego bylem swiadkiem kilka razy,czyli maniery typowo wloskie dziadek idzie na kawe lub po gazete zostawia autko na awaryjnych oczywiscie ulica jedno kierunkowa a moze obok niego przejechac tylko skuter w Siedlcach europa pelna geba kiedy to sie skonczy
sygnalista czy nie Nie chodzi o to, czy ktoś jest sygnalistą. Zakaz ma sens, spróbuj bezpiecznie wyjechać z Rawicza, czy z każdej prostopadłej do Bema, przy tych zaparkowanych samochodach. Prawie na każdym z tych skrzyżowań już był wypadek. Na Bema powinien być zakaz.
Parkowanie na bema Ta sama sytuacja dotyczy ulicy Rawicza która znajduje się tuż obok. Tam też jest ciche przyzwolenie. Ludzie przyjeżdżają do kaplicy,sanepidu ,szpitala i niszczą nam trawniki, krawężniki, zastawiają bramy wjazdowe. Sytuacja nagminna.
Artykuł i 16 komentarzy … a nikt nawet uwagi nie zwrócił na jakość asfaltu. Czy wy wszyscy widzicie te łaty na łacie?
To jest przepraszam Europa czy Rosja?
wezwijcie osiedlowego stróża W zielonych dachach był taki osiedlowy samozwańczy stróż prawa, a może i nadal jest, co w najlepszym wypadku zostawił smarka na szybie, czasem przedrapał jakimś kluczem błotnik albo drzwi, a dzieciakom biegającym wkoło bloku kazał “wypier… na plac zabaw””, bo gówniarze powinni być w strefie dla gówniarzy i nigdzie więcej. I jak się nauczył, to z uporem maniaka zgłaszał “”zagrożenie””, że samochody stoją. I policja była na każde zgłoszenie. “
przerzucicie się na taksówki Panuje ogólne przyzwolenie na olewanie wszelkich przepisów, a szczególnie kodeksu drogowego. Większości przeszkadza, że ktoś zwraca uwagę na problem, a nie to, że jest problem. Zaraz tłumaczenie, usprawiedliwianie i winni wszyscy na około, nawet szpital (zapomnieli dodać że kaczor, pis i rydzyk), tylko nie właściciele tych samochodów. No jeżeli straży miejskiej i policji to nie przeszkadza, to po co nam takie służby? Policja bardziej zajęta jest trzepaniem statystyk. Widzieliście jakieś piesze patrole? Kiedyś to nawet z psem przy PKP chodzili (razem z SOK) i na ulicach było ich widać.
Niechluje i wandale są wszędzie. Na osiedlach administrowanych przez Spółdzielnie Mieszkaniowe też parkują jak chcą. Pracownicy administracji chodzą codziennie, wykonując różne prace. Nie mają obowiązku informować kierownictwa o parkujących na “zielonym”” za krawężnikiem, zastawianiem trzepaków, śmietników itp?
Parkowanie Heh śmiać mi sie chcę tam cała ulica jest tak zastawiona . A jeżeli chodzi o ruch to tutaj sie mylicie codziennie rano tedy jeżdżę i ruch jest duży. Większość osób tedy jedzie bo na Jagiełły jak chcesz przejechać korek jest od rąda do rąda . Więc wiele osób tamtędy jedzie. Gorszy problem jest z drogą bo uwiezcie mi że dziura pogania dziurą, właściwie większość takich ulic jest . Bo u nas w Polsce najlepszym rozwiazaniem jest nie zrobic lepszą tylko zakleić dywanikiem z asfaltu i po sprawie a najlepiej postawić znak że droga jest uszkodzona i jest super . Bo po co robić przecież jest znak . Jeżeli chodzi o parkowanie to wszędzie tak parkują. Czasem jak nie ma miejsca to na środku chodnika staną . Zdjęć tutaj do artykułu można byłoby z kazdej prawie ulicy dodać i z parkingu a najwiecej jest we wtorek i piatek kiedy rynek jest. Ale niedlugo to się zmieni beda elektryki i tylko wyzsza klasę bedzie stać na takie samochody. Więc my szaraki bedziemy jeździć na rowerkach
Pozdrawiam
Ale te ludzie tera zawistne jakieś są i kablują, denuncjują. Człowiek nie może już nigdzie spokojnie postawić auta bo zara ktoś naskarży.
Sam się nie nażre i drugiemu nie da.
Policja też łamie
przepisy i konstytucję.
…..
Czytelnik zapewne nie ma samochodu i jest sygnalista. Prawdziwy patriota. Trzeba i zrozumieć innego człowieka że może te samochody nie mieszczą się na podjeździe bo miasto nie może zadbać o kierowców.
hmm…
A ja uwazam ze lamane sa przepisy np.na parkingu przy wiezowcach na rogu ulic sokolowskiej i rynkowej, przyjezdza tam kazdy ktory wybiera sie do centrum lub do pobliskiej pralni,apteki,sphinxa, banku, dentysty, biedronki,topazu, twp, verony itd. I przyjezdzajac z pracy nie mam sie gdzie zaparkowac pod “swoim”” blokiem…i tam tez w uliczce jest zakaz parkowania, tylko kto go respektuje, skoro pobliskie firmy nie maja parkingu dla swoich klientow lub jest on za maly? Tez mam zrobic zdjecie i do tygodnika wyslac?”
Moim zdaniem !!
Czytelnik nie ma innych problemów, jadąc autem winien obserwować drogę,nie auta zaparkowane.
Zakaz
Dadzą tabliczkę dotyczy chodnika i pozamiatane
dramat
kapowanie cały czas w cenie – dziadek kapował , ojciec kapował – kapuję i ja
Z obserwacji !
Nic z nikąd się to nie bierze i tu włącz tylko myślenie ?
Wiosna…
Dzisiaj był wyjątkowy wysyp aut. No cóż sanepid. Szpital w pobliżu. Każdy się spieszy. Na parkingu przy szpitalu też parking pękał w szwach
A może parking bezpłatny przy szpitalu i po problemie…?
Walić cztery mandaty!
Za parkowanie w niedozwolonym miejscu, za niszczenie krawężnika,trawnika i chodnika.
Uprzejmie donoszę
Te sygnalista cicho bądź bo ci sanepidowcy wlepią 20 dni kwarantanny za donoszenie.
Rozwiązanie
Zdemontować znak i po sprawie.
Jeżeli jest potrzeba parkowania w tym miejscu, to dlaczego ludziom nie ułatwiać życia.
Ja sobie myślę…
W czym Tobie to przeszkadza, pas jezdny nie jest na tyle zablokowany przez zaparkowane samochody ,aby nie można było swobodnie się poruszać w obie strony tą uliczką.
Zwłaszcza że natężenie ruchu na tejże ulicy jest niewielkie!
A ludzie gdzieś jednak muszą zaparkować ! Skoro policja i straż miejska tego nie widzi to widocznie przymykają oczy na takie występki ,tak jak z resztą w innych miejscach naszego miasta.
ale
pięknie ta Bema wygląda…łaty i dziury
Dziwi mnie postawa strazy miejskiej policji widza ale nie interweniuja bo nie ma zgłoszenia
Pewnego razu pod siedziba strazy miejskij zgłaszam usnie staznikowi miejskiemu ze na chodniku stoi bus o masie 3,5 tony a moze stac pojazd do 2,5 tony straznich po zgloszeniu wchodzi do skleu jag by tego nie słyszal i co tu dalej komentowac .To samo na kilinskiego ktoss wychodzi do slepu apteki czy bóg wie gdzie i zostawia atko na ulicy i mijanka na lusterka a jak jedzie nauka jazdy ciezarówka to stanie i trabienie czego bylem swiadkiem kilka razy,czyli maniery typowo wloskie dziadek idzie na kawe lub po gazete zostawia autko na awaryjnych oczywiscie ulica jedno kierunkowa a moze obok niego przejechac tylko skuter w Siedlcach europa pelna geba kiedy to sie skonczy
sygnalista czy nie
Nie chodzi o to, czy ktoś jest sygnalistą. Zakaz ma sens, spróbuj bezpiecznie wyjechać z Rawicza, czy z każdej prostopadłej do Bema, przy tych zaparkowanych samochodach. Prawie na każdym z tych skrzyżowań już był wypadek. Na Bema powinien być zakaz.
ale
Ale tragedia
Czytelnik
Proponuję przedstawiać tych czytelników z imienia i nazwiska.
Parkowanie na bema
Ta sama sytuacja dotyczy ulicy Rawicza która znajduje się tuż obok. Tam też jest ciche przyzwolenie. Ludzie przyjeżdżają do kaplicy,sanepidu ,szpitala i niszczą nam trawniki, krawężniki, zastawiają bramy wjazdowe. Sytuacja nagminna.
Artykuł i 16 komentarzy
… a nikt nawet uwagi nie zwrócił na jakość asfaltu. Czy wy wszyscy widzicie te łaty na łacie?
To jest przepraszam Europa czy Rosja?
wezwijcie osiedlowego stróża
W zielonych dachach był taki osiedlowy samozwańczy stróż prawa, a może i nadal jest, co w najlepszym wypadku zostawił smarka na szybie, czasem przedrapał jakimś kluczem błotnik albo drzwi, a dzieciakom biegającym wkoło bloku kazał “wypier… na plac zabaw””, bo gówniarze powinni być w strefie dla gówniarzy i nigdzie więcej. I jak się nauczył, to z uporem maniaka zgłaszał “”zagrożenie””, że samochody stoją. I policja była na każde zgłoszenie. “
przerzucicie się na taksówki
Panuje ogólne przyzwolenie na olewanie wszelkich przepisów, a szczególnie kodeksu drogowego. Większości przeszkadza, że ktoś zwraca uwagę na problem, a nie to, że jest problem. Zaraz tłumaczenie, usprawiedliwianie i winni wszyscy na około, nawet szpital (zapomnieli dodać że kaczor, pis i rydzyk), tylko nie właściciele tych samochodów. No jeżeli straży miejskiej i policji to nie przeszkadza, to po co nam takie służby? Policja bardziej zajęta jest trzepaniem statystyk. Widzieliście jakieś piesze patrole? Kiedyś to nawet z psem przy PKP chodzili (razem z SOK) i na ulicach było ich widać.
dawać mandaty
i od razu się nauczą jak raz czy drugi zapłacą ….
PROSTA SPRAWA
Jest zakaz, nie ma 1,5 metra chodnika dla pieszych. O czym dyskutować?
Niechluje i wandale są wszędzie.
Na osiedlach administrowanych przez Spółdzielnie Mieszkaniowe też parkują jak chcą. Pracownicy administracji chodzą codziennie, wykonując różne prace. Nie mają obowiązku informować kierownictwa o parkujących na “zielonym”” za krawężnikiem, zastawianiem trzepaków, śmietników itp?
Parkowanie
Heh śmiać mi sie chcę tam cała ulica jest tak zastawiona . A jeżeli chodzi o ruch to tutaj sie mylicie codziennie rano tedy jeżdżę i ruch jest duży. Większość osób tedy jedzie bo na Jagiełły jak chcesz przejechać korek jest od rąda do rąda . Więc wiele osób tamtędy jedzie. Gorszy problem jest z drogą bo uwiezcie mi że dziura pogania dziurą, właściwie większość takich ulic jest . Bo u nas w Polsce najlepszym rozwiazaniem jest nie zrobic lepszą tylko zakleić dywanikiem z asfaltu i po sprawie a najlepiej postawić znak że droga jest uszkodzona i jest super . Bo po co robić przecież jest znak . Jeżeli chodzi o parkowanie to wszędzie tak parkują. Czasem jak nie ma miejsca to na środku chodnika staną . Zdjęć tutaj do artykułu można byłoby z kazdej prawie ulicy dodać i z parkingu a najwiecej jest we wtorek i piatek kiedy rynek jest. Ale niedlugo to się zmieni beda elektryki i tylko wyzsza klasę bedzie stać na takie samochody. Więc my szaraki bedziemy jeździć na rowerkach
Pozdrawiam
Ale te ludzie tera zawistne jakieś są i kablują, denuncjują.
Człowiek nie może już nigdzie spokojnie postawić auta bo zara ktoś naskarży.
Sam się nie nażre i drugiemu nie da.
Złośliwy naród Polandia
Polandii trzeba kagańce koronawirusa wrócić i zakaz wychodzenia wtedy siedzą cicho i nie jętrzą