– Wczoraj po godzinie 18:00 z dyżurnym łukowskiej komendy skontaktował się telefonicznie anonimowy rozmówca, który poinformował o jadącym od strony Stoczka Łukowskiego samochodzie marki Seat Alhambra. Z przekazanej informacji wynikało, że kierujący niebezpiecznie zjeżdża na przeciwny pas jezdni i ma problem z utrzymaniem się na drodze – relacjonuje asp. szt. Marcin Józwik, oficer prasowy łukowskiej policji. – We wskazane miejsce pojechali policjanci z łukowskiej drogówki, którzy z oddali zauważyli jadące „wężykiem” auto. Okazało się, że zatrzymany do kontroli drogowej 31-latek z gminy Skórzec miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna już stracił prawo jazdy, a jego auto odholowano na parking strzeżony. Wkrótce 31-latek usłyszy zarzut. Grozi mu co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna, a nawet dwuletnia „odsiadka”. To nie wszystkie konsekwencje. Mężczyzna będzie jeszcze musiał zapłacić co najmniej 5000 złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
(za KPP Łuków)
Ale sensacja!!!
Sensacja to zatrzymać trzeźwego w tej okolicy.
To wybitny potencjalny zabójca
ewentualnie samobójca . Nie żal mi będzie jak (…)otrzyma najwyższą nagrodę z przewidzianych prawem. (…)Mam doświadczenie z podobnym gierojem stąd pozwalam sobie wołać: ELIMINOWAć takich ze społeczności! Ot co.I to na tyle.
Co za …
Skórczybyk ;))