REKLAMA
7.9 C
Siedlce
Reklama

Warunki spartańskie, ale tak wykuwa się charakter – na treningu w Fight Club BOXER Siedlce (galeria zdjęć)

Rzeczywiście. Magazyn po dawnych zakładach dziewiarskich „Karo” trudno uznać za szczyt luksusu. Klimatu mu jednak nie można odmówić. Odrapane ściany z graffiti, surowy beton, żelazne bramy – robią wrażenie. Człowiek od razu myśli sobie, że to miejsce dla twardych charakterów. A taki właśnie przydaje się w sportach walki.

Salka do treningów wyposażona jest we wszystko, co mogą potrzebować zawodnicy. Z sufitów zwisają ciężkie worki bokserskie, w rogu stoi ring, ściany zdobią wizerunki dawnych mistrzów z ich wielkich walk.

– Wie pan, że kiedyś w Siedlcach był boks? – pyta trener Andrzej, pokazując na dużą figurkę stojąca na półce. – Jeszcze w latach 50-tych mieliśmy tu ligę. A to pamiątka po tych czasach. Teraz furorę robią jakieś śmieszne freakfighty. Prawdziwymi sportowcami, którzy wylewają pot na treningach mało kto się interesuje.

Już wiem, że czeka mnie ciekawa rozmowa. Materiał przeczytacie w najbliższym papierowym i e-wydaniu „TS”.

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Śmiertelny wypadek na Terespolskiej

Na ul. Terespolskiej doszło do zderzenia samochodu osobowego z motocyklistą.

Zginął młody mężczyzna. Wybuchy w stodole – nowe fakty!

W pożarze drewnianej stodoły w Ryczycy (gm. Kotuń) zginął 20-letni...

Ostatnie pożegnanie Artura Kozłowskiego

Znana jest już data uroczystości pogrzebowych Artura Kozłowskiego -...

Kontrowersyjne „alkotubki” – alkohol w opakowaniach przypominających musy dla dzieci

W polskich sklepach pojawiły się alkohole sprzedawane w tubkach,...

Kolumbijska mgła nad Kosowem

34-letni Kolumbijczyk kierujący peugeotem, wjechał do przydrożnego rowu w...

Zabójstwo w centrum Siedlec „Pozbawiłem go życia i proszę o uniewinnienie”

Ruszył proces przeciwko 24-letniemu Dominikowi, który zabił przypadkowego przechodnia w centrum Siedlec. Swoją 61-letnią ofiarę uderzył w głowę kamieniem. Odszedł z miejsca zbrodni, a potem ukradł kurtkę i czapkę Mikołaja, by dokonać kolejnej kradzieży w markecie. 24-latkowi grozi dożywocie.

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje