REKLAMA
16.7 C
Siedlce
Reklama

Samotnosc o zmierzchu

Samotnosc dla wielu ludzi jest ogromnym problemem. Najczesciej kojarzy sie czlowiekowi zle, ale nie jest to jej jedyne oblicze. Przynajmniej dla tych, którym ona doskwiera, kiedy nad ich zyciem powoli zapada zmierzch…

Nie ma zadnej naukowej definicji samotnosci. Moze jest to tak bardzo oczywiste, ze nie wymaga tlumaczenia, a moze to wlasnie strach nie pozwala nam precyzyjnie okreslic znaczenia pojecia. Przechodzac ulicami patrzymy zazdrosnie na szczesliwe, trzymajace sie za rece pary, usmiechniete spacerujace rodziny. W naszych glowach zaczynaja sie klebic ciemne, zawistne mysli. Samotnosc jednak, niczym smierc, dotyka chyba czasem kazdego z nas. Czy jednak wobec samotnosci wszyscy jestesmy jednakowi? Najgorsza zapewne jest samotnosc w wieku, kiedy nasze zycie powoli chyli sie ku koncowi. Niestety jest to taki wiek, kiedy nie bedziemy juz nikomu potrzebni, kiedy nasza samotnosc juz nikogo nie bedzie interesowac….

PO PROSTU STAROSC?
Kazdy z nas chyba boi sie najbardziej samotnosci, starosci, smierci.
– Samotnosc czlowieka starszego wiaze sie czesto z jego sytuacja oraz okolicznosciami zyciowymi. To wlasnie w tym wieku, czesciej niz ludziom mlodszym, zdarza sie przezywac smierc wspólmalzonka, czyli najblizszej osoby. Jak trudne bywa to przezycie, tak naprawde zdaja sobie sprawe tylko ci, którzy tego doswiadczyli. A zatem jest to niezmiernie bolesna swiadomosc, która nie zawsze i nie w pelni potrafia zniwelowac nawet bardzo kochajace dzieci i wspaniale wnuki. Dodatkowym zródlem poczucia osamotnienia osób starszych jest zmniejszajace sie grono dawnych przyjaciól i znajomych – wyjasnia jeden z siedleckich psychologów.
Takze my, najblizsi, czesto zapominamy o naszych „seniorach”. Zabieramy ich do siebie na Boze Narodzenie, Wielkanoc. Czasem którys z wnuczków wpadnie po pietnastym, bo moze dziadek da pare groszy ze swojej emerytury. A ci, którzy nie maja zupelnie nikogo? Ci, którzy wiedza, ze zostali juz zupelnie sami, którzy maja swiadomosc, ze krag osób, z którymi wiazaly sie ich lata mlodosci,
dawno juz zmalal? Czy im pozostaja tylko cztery sciany i przygarniety kot?

SAMOTNI I ODIZOLOWANI
– Waznym czynnikiem w procesie starzenia sie bywa tez fakt, ze czlowiek starszy nielatwo nawiazuje nowe kontakty. Im jest starszy, zwlaszcza psychicznie starszy, tym trudniej zapelnic mu te luki emocjonalne. Tak naprawde, chyba nawet tego nie chce. Dodatkowym, niekorzystnym elementem poglebiajacym samotnosc czlowieka starszego jest stan jego zdrowia. To wlasnie w tym okresie zycia czesto dostrzega sie wyrazne oslabienie organizmu i narastajace dolegliwosci, które niejednokrotnie unieruchamiaja czlowieka powodujac dodatkowe zródlo izolacji fizycznej. Wszystko to oraz pewnie kilka innych jeszcze przyczyn sklada sie na obraz specyficznej samotnosci czlowieka starszego – kontynuuje psycholog.
Czasem starszy czlowiek zajrzy do osrodka pomocy spolecznej, szukajac tam nie tylko pomocy materialnej.
– Kiedy taka osoba jest schorowana, nie moze sama sie poruszac, gdy potrzebna jest dorazna pomoc, moze ona liczyc na uslugi opiekuncze. Zazwyczaj jednak pracownicy socjalni odwiedzajacy takie osoby nie maja czasu, by wiazac sie z nimi emocjonalnie – mówi Adam Kowalczuk, dyrektor MOPS w Siedlcach.
Jesli jednak ktos starszy wybral samotnosc, zycie w czterech scianach, zazwyczaj o jego samotnosci dowiadujemy sie w chwili jego smierci.
– Mamy w Siedlcach kilka takich przypadków w ciagu roku. Na ogól to po paru dniach okazuje sie, ze za sciana ktos umarl. Pierwsza informacje o takiej sytuacji otrzymujemy zazwyczaj od sasiadów. Rzadziej zdarza sie, ze dzwoni ktos z bliskich, z rodziny. Kiedy okaze sie, ze zmarla osoba nie ma nikogo bliskiego, pochówek zapewnia pomoc spoleczna. Przyznam szczerze, ze jeszcze nigdy nie zdarzylo sie, by to wlasnie pomoc spoleczna zglosila nam zgon – mówi Beata Borkowska, rzecznik prasowy siedleckiej policji.
– Nie mamy zadnych osób pracujacych w wolontariacie, które moglyby czesciej odwiedzac osoby starsze. Zdarzalo sie czasem tak, ze nasi pracownicy odwiedzali starsze osoby samotne, które nawet nie korzystaly z pomocy opieki spolecznej. Wszystko chyba zalezy od nas, ludzi – mówi Adam Kowalczuk.
Moze to wlasnie my, sasiedzi, powinnismy wyjsc do tych ludzi i dac im nieco ciepla z wlasnych domów. Pokazac, ze moga efektywnie spedzic czas w przeróznych klubach seniora, które sa równiez klubami wsparcia dla takich osób. Albo chociazby zaprosic ich czasem na herbatke, by zwyczajnie, po ludzku, pogadac. Przy okazji móc posluchac najpiekniejszych i najprawdziwszych historii
z dawnych lat…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Ostatnie pożegnanie Artura Kozłowskiego

Znana jest już data uroczystości pogrzebowych Artura Kozłowskiego -...

Miał prawie 4 promile alkoholu

Pijany kierował samochodem, który uderzył w słup. 22 września o...

Śmiertelny wypadek w miejscowości Sionna! Droga nieprzejezdna! (aktualizacja)

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło kilkadziesiąt minut temu...

Tragiczny wypadek na ul. Warszawskiej – nowe informacje

W sobotę 29 czerwca w Siedlcach na ul. Warszawskiej...

Poważny wypadek na przejeździe kolejowym w Stoku Lackim (aktualizacja)

Na przejeździe kolejowym w ciągu ul. Pałacowej w Stoku...

Wysadzono i okradziono bankomat w Jeruzalu

24 września przed godz. 3 w miejscowości Jeruzal doszło...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje