– Pewnie, że kiedyś było lepiej, a już na pewno weselej – wspomina z rozrzewnieniem dawne lata mieszkanka wsi Ruda Instytutowa w gminie Korczew. – We wsi było gwarno, wszędzie pełno ludzi, i starszych, i młodzieży. A dzisiaj wszędzie jest pusto. Tylko trochę starych zostało. Ruda Instytutowa wymiera.
Pani Zdzisława skończyła niedawno 91 lat. Od młodości mieszka w tej nadbużańskiej wsi. Kiedyś tętniącej życiem, choć w tych stronach zawsze biednym. Bo same tu piachy, a dorobić w okolicy nie bardzo się dało. Zresztą do dzisiaj w te strony nie garnie się żaden kapitał, nie powstają żadne miejsca pracy. Wręcz przeciwnie, w czasie przemian ustrojowych nadbużańskie rejony ucierpiały szczególnie.
W gminie były PGR-y, przy których zawsze dało się jakoś wyżyć, niekoniecznie tylko z marnej pensji. Ale to już historia, bo PGR-y, jak choćby w Bartkowie, dawno zlikwidowano. A ludzie? Każdy szukał szczęścia na własną rękę. Kto mógł, ten wyjechał na Zachód. I dziś ani myśli o powrocie.
– W naszej wsi od 18 lat nie urodziło się ani jedno dziecko – mówi pani Zdzisława. – Bo gdy młodych nie ma, to niby skąd się mają brać dzieci… A młodzi wszyscy pouciekali do miasta. We wsi zostało pewnie ze 20 rodzin, w sumie jakieś 50 osób. Staruszkowie. No bo co tu może młody robić, jakiej przyszłości tu ma szukać? Niedaleko w Drażniewie była przynajmniej szkoła podstawowa, ale dawno już ją zlikwidowano. Bo dzieci było mało. A młodzi wyjeżdżają, bo nawet szkoły nie ma. I tak kółko się zamyka.
Przeczytaj cały artykuł w papierowym i e-wydaniu (kup teraz) “TS” nr 14 .
To normalne
Wokół Siedlec poza 25 km też się czas zatrzymał…. Też wsie się wyludniają.
W siedlcach niema nic oprocz małych kołchozów i marketów dla taniej siły roboczej.
Żadnych perspektyw dla młodych… Więc też uciekają…. Do stolicy..
Oj chyba nie tam?
Z tego co wiem, to ta wieś nie leży nad Bugiem a nad rzeką Toczną- owszem Toczna to lewy dopływ Bugu.
dzieci
się nie rodzą bo nie ma szkoły, a może bociany nie przylatują
Nie prawda
Jest tam conajmniej kilkoro dzieci urodzonych ostatnio.
gorzka prawda
Tam gdzie zamyka się szkoły , wsie wymierają.
Ściema
Mieszkam w Rudzie od urodzenia, mój sąsiad ma dwoje małych dzieci, więc jak ktoś nie sprawdzi informacji, to niech nie pisze ściemy
🙁
Byłem tam już pewnie 15 lat wcześniej i już była tragedia kiepskie domy i wychodki na zewnątrz ale z tej biedy w Siedlcach porobiło się paniska i udają greka
Bywająca czasami . 2023-04-10 15:25
Nie byłem tam, ale wujo Google pokazuje że ten strumyk to Kałuża.
Małe Kołchozy w Siedlcach dla taniej siły roboczej?
Za to w Warszawie same duże kołchozy -jest sie gdzie zatrudnić. 🙂 To takie magiczne miasto konsumpcji, seksu i biznesu. Miasto upadku kultury i wartości człowieka. Tam tylko pracować się da w tych obozach pracy bo żyć nie ma kiedy.
Kłamstwa
Po pierwsze nie nad Bugiem a nad Toczną,po drugie Ruda a nie Instytutowa,po trzecie dzieci się rodzą ,po czwarte jest tam migiczne miejsce do odpoczynku. Wiele nie ścisłości ma ten artykuł. Wieś może i mała ,ale urokliwa i bardzo piękna . A Pani Zdzisława może niech wyjdzie z domu i zobaczy jak wygląda teraz jej wieś . Bo poza swój ganek nie rusza się od wielu lat … Z tego co pamiętam to Ci Państwo niekoniecznie lubili zmiany … Do dziś pamiętam jak mąż Pani Zdzisławy wyganiał ( nie ze swojej posesji ) młodzież w wakacje ,bo ciągle było mu za gwarno….
Do redaktora
Czy gdzieś Pan potwierdzał informacje w swoim artykule ,czy klanie tak Pan żeby ludzie czytali . Żenujące trochę ,podawać informacje nigdzie nie zweryfikowane. Bohaterka artykułu niech wyjdzie poza swoje podwórko zobaczyć do się dzieje … Ruda jest wyjątkowo piękną wioską. Warto zobaczyć na własne oczy
Czyli może nie bawmy się w pińcetkrzyżyk, tylko wymyślmy sposób na godne życie w takich miejscach.
Świat zmienia się, powstają nowe zawody, gdy inne znikają – nie ma PGR, to może coś innego dałoby radę zaaplikować mieszkańcom gminy. Przecież nie mogą wszyscy uciekać
do dużych miast by zrobić jakieś LA, NYC czy inną Warszawę z jej niezliczonymi mankamentami.
Z drugiej strony wymierająca wioska jest dobrym miejscem na posiadłość dla jakiegoś rolnika z marszałkowskiej z nadwyżką lewej kasy do “utopienia””. Tam jest pięknie, a i ludzie mniej zdenerwują
Do To normalne
a ja na to “Oh my God, it’s full of stars”” xD”
Co za bzdury
Jestem mieszkanką tej wsi, proponuję przed napisaniem artykułu zrobić porządny research, bo to jakieś bzdury. Dzieci się rodzą, a wieś ze względu na położenie jest miejscem turystycznym, np. od dwóch lat funkcjonują domki na wynajem nad Toczną. Wieś jest mała, ale właśnie dzięki temu ma swój klimat i każdy się tu zna. Trudno oczekiwac, ze nagle utworzy się tu jakis zaklad produkcyjny
Ale bzdury
Wcześniejszy komentarz oczywiście nie został opublikowany więc będę pisać do skutku: BZDURY, dzieci się rodzą, tyle, że mamy niż demograficzny wszędzie, nie tylko na wsiach. Sama wieś ze względu na położenie jest miejscem turystycznym/wypoczynkowym i w tym kierunku się rozwija. Trudno oczekiwac ze nagle powstanie tu jakieś wielkie miejsce pracy, ludzie utrzymują się z rolnictwa JAK TO NA WSI, część dojeżdża do miast, to raczej też nic niespotykanego