REKLAMA
0.6 C
Siedlce
Reklama

Naruszył regulamin

Łaska pańska na pstrym koniu jeździ. Zwłaszcza w kręgach władzy. Lokalne struktury PiS w Siedlcach dały tego dowód. Głośne odwołanie Bogdana Kozioła z funkcji prezesa MPK wywołało szok. Bo, zaskoczenie, to mało powiedziane.

Poznając kulisy odwołania, trudno bezkrytycznie przyjąć oficjalny komunikat, jaki rozesłał do mediów Urząd Miasta:
Decyzja została podjęta przez Radę Nadzorczą Spółki na wniosek Prezydenta Miasta. Jest ona efektem wyników kontroli przeprowadzonej wcześniej w przedsiębiorstwie. Wynika z niej, że w spółce doszło do naruszenia jej wewnętrznych przepisów. W szczególności Pan Bogdan Kozioł przekroczył upoważnienie Rady Nadzorczej do wysokości zaciągnięcia zobowiązania przeznaczonego na budowę Stacji Kontroli Pojazdów. Stwierdzono także, iż podejmował samodzielnie decyzje bez wymaganej uchwały Zarządu Spółki.
– To tylko pretekst. Kozioł sam im dostarczył go do ręki, ale to tylko pretekst – komentują zgodnie moi rozmówcy.
O co więc chodzi? Obserwatorzy wydarzeń nie mają wątpliwości: chodzi o konflikt personalny, do jakiego doszło między prezesem MPK Bogdanem Koziołem a jego zastępcą Janem Ługowskim. Obaj są z PiS i obaj są kojarzeni jako oddani działacze z obozu posła Krzysztofa Tchórzewskiego. Tylko że Jan Ługowski jest, nomen omen, dodatkowo spokrewniony z pisowskim tuzem polityki.

Zbyt samodzielny?

Bogdan Kozioł grzecznie odmówił rozmowy na ten temat. Kulis i szczegółów konfliktu nie poznamy więc, bo nie mogliśmy pytać o to tylko jednej strony, czyli Jana Ługowskiego. Aby uniknąć zarzutu jednostronnych ewentualnych oskarżeń, poprosiliśmy o wypowiedzi postronne osoby, bez wdawania się w istotę sporu między panami. Mówić o tym chcieli (bez podawania nazwisk) obserwatorzy sytuacji zarówno z PO jak i PiS. To od nich dowiadywaliśmy się o kolejnych puzzlach brzydkiej układanki.
Bogdan Kozioł ma opinię znakomitego fachowca w swojej branży. Transport zna od podszewki. Za jego rządów MPK zaczęła przekształcać się w nowoczesną firmę.
– Przychodził już z gotowymi rozwiązaniami. Wszystko miał przemyślane i mówił: to trzeba zrobić tak i tak – charakteryzuje go jeden z kolegów. – Tak było choćby z kartą miejską.
Dodatkowo Kozioł był lubiany. Zawsze grzeczny, elegancki, nie unikał odpowiedzi na trudne pytania, za co cieszył się szacunkiem mediów. O jego popularności dobitnie świadczy świetny wynik w wyborach samorządowych. Prezes MPK musiał wybierać: albo mandat radnego, albo fotel prezesa w miejskiej spółce. Wtedy głos zabrał prezydent Wojciech Kudelski.
– Poprosiłem pana Kozioła, aby zrezygnował z mandatu i pozostał na swym stanowisku, bo dobrze zarządza firmą i ma jeszcze dużo w niej do zrobienia – mówił publicznie.
Inne zdania
W MPK ciągle wdrażano zmiany, pisano projekty, szlifowano system kart miejskich.
– Bogdan tym żył, on żył firmą – to powszechna opinia o prezesie MPK.
Niestety, najtrudniej było mu się porozumieć ze swoim zastępcą.
– Dochodziło do różnicy zdań. Prezes miał inną wizję, jego zastępca inną. To nie był tandem, który ciągnie wózek w jedną stronę. Koła się rozjeżdżały – kwituje współpracę obydwu panów jeden z moich rozmówców. – A firma potrzebowała szybkich decyzji. Bogdan zaczął wydawać je sam, bez akceptacji zastępcy. Zawsze jednak informował go, co postanowił i jak zarządził.
Zdaniem naszego rozmówcy, zastępca prezesa zaczął skrupulatnie dokumentować przypadki „jednowładztwa” i informować o tym prezydenta Kudelskiego. Ten zaznaczał na spotkaniach z prezesami spółek, że po to powołał zarządy, aby nikt nie podejmował decyzji jednoosobowo. Kozioł aluzji nie zrozumiał. Zaraz potem decyzję o zakupie nowego autobusu znowu podjął sam. To przypieczętowało jego los.
– Prezes nie złamał tą decyzją prawa – tłumaczy nam jeden z rozmówców. – Miał zgodę Rady Nadzorczej, a umowa spółki zezwala na to, by prezes podejmował decyzje jednoosobowo. Wszystko było zgodne w prawem, z umową spółki i z kodeksem handlowym.
Naruszało to jednak wewnętrzny regulamin, narzucony przez prezydenta, że w spółkach decyzje podejmuje się kolektywnie.

Dobrze rządził, czy źle?

Zapytaliśmy prezydenta, czy może budowa stacji kontroli pojazdów, którą teraz wypomina się Koziołowi, była błędem i właśnie dlatego trzeba było go odwołać.
– To dobra inwestycja przynosząca spółce zyski – przyznaje Paweł Mazurkiewicz, rzecznik Urzędu Miasta, lecz konsekwentnie przypomina: – Ale doszło do przekroczenia uprawnień, jakie Rada Nadzorcza dała prezesowi co do wysokości zobowiązań, jakie mógł zaciągać na jej finansowanie.
A może samodzielne decyzje prezesa Kozioła naraziły jednak spółkę na straty, może były błędne?
– Wnioski pokontrolne w MPK nie dotyczyły trafności decyzji podejmowanych przez Bogdana Kozioła – twierdzi Paweł Mazurkiewicz.
– Umowa spółki jasno określa, do jakich kwot prezes może samodzielnie podejmować decyzje. Mówi również, kiedy wydatkowana kwota wymaga zgody całego zarządu, a kiedy Rady Nadzorczej. To ściśle określone procedury, od których nie może być odstępstw. Pan Bogdan Kozioł zignorował te wymogi. Takie postępowanie w przypadku mienia społecznego stwarza sytuacje niejasne i dwuznaczne, dlatego nie mogło być innej decyzji niż jego odwołanie.
Wniosek jest jeden: jakby nie patrzeć, Bogdan Kozioł nie naraził spółki na straty i nie podejmował błędnych decyzji. Mimo, iż podejmował je sam.
– On nie wiedział, że zastępca się skarży na niego i chodzi z dokumentami pokazując, jak Kozioł nie słucha prezydenta – twierdzi nasz rozmówca.
– No, ale obaj przecież są z „gwardii” Tchórzewskiego, przy czym Kozioł jest niekwestionowanym fachowcem, zna się na swojej pracy i rozwinął firmę  – dziwię się.

Moi rozmówcy też się dziwią.
– Chyba się w PiS zaczęli żreć nawzajem – zastanawia się przedstawiciel PO. Oficjalne stanowisko prezydenta wskazuje, że powodem odwołania Bogdana Kozioła jest naruszenie regulaminu spółki. Naruszono go bezspornie. Nikt nie wnika jednak w to, jakie skutki dla firmy miałyby opóźnienia w podejmowaniu decyzji, gdy dwóch członków zarządu nie ma wspólnego zdania. Moi rozmówcy zadają też pytanie: czy fakt, że zastępca prezesa należy do rodziny posła Tchórzewskiego miał tu znaczenie? Hmmm… Niedawno do pracy w PEC został przyjęty syn posła, Karol Tchórzewski, radny sejmiku. Zapytaliśmy także o to.
– Z tym pytaniem proszę zwrócić się do prezesa Krzysztofa Figata. Wiem tylko, że pan Karol Tchórzewski nie ma tam kierowniczego stanowiska – stwierdził krótko rzecznik miasta.

24 KOMENTARZE
  1. Nowe wraca?!
    Wraca zasada: “Lepszy mierny, ale wierny”! Szkoda człowieka, bo przyzwoity i na pewno ta sytuacja wiele go kosztuje. Nie korzystam z komunikacji miejskiej, ale widzę, że w ostatnim czasie nowocześnieje, a uwagi pasażerów brane są serio, czego przykładem są taktowne odpowiedzi P. Kozioła na łamach lokalnej prasy.
    Nie zawsze jest tak, że wszyscy idą w tym samym tempie, ale podłe jest to, że ci, którzy nie nadążają, wchodzą w konflikt i próbują utrącić zbyt aktywnych. Zaznaczam, że nie znam szczegółów sytuacji w MPK, tylko schemat brzmi znajomo: jak ładna, to musi być głupia, jak przystojny, to podrywacz, a jak aktywny, to musi przekraczać uprawnienia…
    Szkłem się tyłka nie podetrze – to porzekadło dedykuję Wam, panowie decydenci z Rady Nadzorczej, i nie tylko…

  2. ?
    “Wtedy głos zabrał prezydent Wojciech Kudelski.
    – Poprosiłem pana Kozioła, aby zrezygnował z mandatu i pozostał na swym stanowisku, bo dobrze zarządza firmą i ma jeszcze dużo w niej do zrobienia – mówił publicznie.” – to skoro ma dużo do zrobienia, to dlaczego go odwołano. Tłumaczenie, że samodzielnie podejmował decyzje, to tłumaczenie rodem z przedszkola, “a prose pani on śam zbudował zamek beziemnie”

  3. No i co?
    No i co? Nepotyzm. Tak myśałem, że poseł Tchórzewski jest w tle. Może wreszcie Ks. Biskup opamięta Pana posła i Pana prezydenta. BK jest zbyt subtelny, by lżyć na innych. Jest to człowiek o wielkiej kulturze.

  4. ???
    Tak to wygląda ” prawo i sprawiedliwość” w wykonaniu naszego “wspaniałego” posła!!!!! Nepotyzm, nepotyzm i nepotyzm. Wyborco, wybory się zbliżają, warto to zapamiętać!!!!

  5. Nie należy żałować zwolnienia prezesa MPK
    MPK źle funkcjonowało gdy spółką zarządzał Pan Kozioł, a tu widzę takie pochwały.
    No cóż, media potrafią wykreować zwykłego człowieka na bohatera nawet bez jego udziału i zasług.

  6. do Andrzeja
    Jeśli piszesz coś do szerszej grupy ludzi to bądź łaskaw dołączyć argumentację jeśli stać Cię na wyrażanie poważnych opinii … bo naprawdę pełno tutaj takich pustych w treści i gołosłownych opinii … dać Ci przykładowy schemat jakościowej wypowiedzi na forum? … piszesz “Prezes MPK został prawidłowo/nieprawidłowo zwolniony ponieważ: 1. … 2. … 3. … itd.” … Rozumiesz o co chodzi czy dostarczyć dodatkowych wskazówek?

  7. Punkt 5 regulaminu forum oznacza, że internauta nie może poprawiać błędów redakcyjnych
    OK i wszystko jasne… Dziękuję… “Tygodnik Siedlecki” to naprawdę profesjonalna i cotygodniowa lektura każdego obywatela.

  8. Pokazał całego siebie
    Pan Kudelski pokazał, na co go stać, czyli dokładnie na to samo, co robi Kaczyński – zwalniać i wyrzucać. A co z normalną pracą? Co z tymi, którzy, niestety, zapominają, że “powinni” uwzględniać zdanie pana posła, a nie to, czego chcą mieszkańcy?

  9. Dzień JKM na Facebooku
    Polecam wam na Facebooku stronę Dzień JKM, a dokładnie na tej stronie jest napisane o tym, że 14 czerwca Janusz Korwin Mikke będzie w Siedlcach.

  10. PiS kontra PiS
    Do oponentów prez. Kudelskiego: dla prezydenta nie liczy się kto z jakiej partii (tu: PiS kontra PiS) tylko czy dany typ/kolo wykonuje dobrze swoje obowiązki/zadania. Widocznie coś spiep.ł.

  11. Moim zdaniem
    Pan Kozioł był właściwą osobą na właściwym miejscu. Swoje kompetencje potwierdzał wielokrotnie rzeczowymi wypowiedziami, znajomością tematów, zawiłością przepisów – czego nie można powiedzieć o innych dyrektorach spółek. Nie jestem autorem tego tekstu, ale… Pan Kozioł wielokrotnie udzielał mi informacji (także drogą mailową) i zawsze zachowywał się z dużą klasą i kulturą. Takich ludzi potrzeba w mieście.

  12. lizusostwo mile widziane
    Gortattt napisał “Do oponentów prez. Kudelskiego: dla prezydenta nie liczy się kto z jakiej partii (tu: PiS kontra PiS) tylko czy dany typ/kolo wykonuje dobrze swoje obowiązki/zadania. Widocznie coś spiep”. Skoro musisz pisać pochlebnie o Panu Prezydencie to się trochę wysil, bo to co napisałeś to kłamstwo. Każdy w miarę inteligenty orientuje się, że ostateczne decyzje władzy podejmowane sąjednoosoboowo przede wszysystikim decyzje dotyczące ludzi i stanowisk.Gdyby było inaczej miel;iby scoś do powiedzenia Wiceprezydenci, a gołym okiem widać, że są głównie do przecinania wstęg.

  13. Artykuł to stek bzdur
    Wreszcie. I tak o kilka lat za długo go tolerowano. Lawirował bez opamiętania. Wszystkie poprzednie firmy rozłożył. Niezły cwaniaczek.

  14. Szkoda Bogdana
    Bogdan to fajny chłop ale by przestał już śpiewać psalmy wszystkie na jedną nutę.
    To przeszkadza się skupić w Kościele. Słyszałem, że na pocieszenie dostanie “stolec” kierownika referatu w urzędzie miasta. Może nie umrze z głodu.

  15. nie tędy droga panie prezydencie Siedlec
    p.Kozioł z tego co słyszałem był dobrym prezesem. Nie powinno go sie usuwać. Negatyenie oceniam tą decyzję naszego prezydenta, już nie zagłosuje na niego.

    A tak apropo to ciekawe dlaczego w spółkach podlegających pod miasto zatrudnia sie politycznie ( po znajomości )..a nie fachowców.. Śledzę ogłoszenia i jakoś nie widziałem takiego ogłoszenia na zastępcę prezesa w MKP.

  16. Janek
    Najlepiej by było jakby to Kudelskiego odwołać!!! Szkoda mi jest Bogdana, jest równy facet. Mam sąsiadke ( ***- może ktoś skojarzy) jest z PO i wogóle nic nie robiła w mieście. Kto ma adres zamieszkania do Bogdana? Lub powiedzieć mi, jak mogę się dowiedzieć przez internet, gdzie on mieszka.

  17. opamiętajcie się
    czy nikt nie widzi, że Prezydent Kudelski tylko wykonuje*** swojego zwierzchnika Pana Posła Krzysztofa T. Wszyscy w Siedlcach wiedzą, że to właśnie “On” rozdaje karty. Nawet na najniższe stanowisko w Urzędzie Miasta Siedlce i jednostkach to własnie Pan Paseł musi zaakceptowac kandydata. Jeśli idzie o Pana Prezesa Bogdana Kozioła to jego zastępca – a prywatnie ***przyczynił się do jego odwołania, gdyz sam miał cgrapkę na to stanowisko – chociaż zupełnie się do tego nie nadaje. Ludzie opamiętajcie się i nie głosujcie w najbliższych wyborach na Krzysztofa T. Ona i tak Wam nie pomoże, nawet jak należycie do PiS, chyba że będziecie *** na innych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Śmiertelny wypadek w gminie Suchożebry (AKTUALIZACJA)

1 lutego w miejscowości Sosna-Korabie około 20-letni mężczyzna kierujący samochodem bmw wypadł z drogi i wpadł na częściowo zadrzewioną łąkę.

Grzybiarze, uważajcie na żmije!

Dziś do redakcji zgłosił się pan Daniel z Siedlec,...

Siedlce: Szalony pościg za kierowcą BMW. Staranował dwa radiowozy i ranił policjanta

Minionej nocy na ulicach Siedlec i okolicznych miejscowości odbywał...

Społem PSS w Siedlcach buduje bloki…

Wielu siedlczan zastanawia się, co powstanie w miejscu budynków handlowych i przystanku dla busów przy ul. Sienkiewicza, nieopodal ronda św. Andrzeja Boboli. Już wiemy! Inwestor PSS Społem planuje wybudować w tym miejscu budynek mieszkalno-usługowy.

Są wyniki sekcji zwłok kobiety potrąconej w centrum Siedlec

Do tego tragicznego zdarzenia doszło 5 listopada na ul....

Tragiczny wypadek w gminie Dobre. Nie żyje 35-letnia kobieta

4 października ok. godz. 8 w miejscowości Rudzienko (gm....

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje