Tygrys Huta Mińska – reprezentant naszego regionu był o włos od sprawienia sensacji i wyeliminowania trzecioligowej Legionovii Legionowo w ćwierćfinale Mazowieckiego Pucharu Polski.
Występujący w piątej lidze Tygrys mocno postawił się murowanemu faworytowi spotkania. Po 90 minutach był remis 1:1. Dogrywka nie przyniosła bramek. Żeby rozstrzygnąć losy rywalizacji potrzebne były rzuty karne. W nich minimalnie lepsza okazała się Legionovia, która wygrała 7:6.
Tygrys może być dumny ze swojej postawy. Zaszedł tak daleko, jak nikt nie mógł się spodziewać. Na swoim rozkładzie miał m.in. innego trzecioligowca Pilicę Białobrzegi. Za walkę i dzielną postawę w starciach z wyżej notowanymi rywalami należą mu się duże słowa uznania.