Na DK2 w Kałuszynie doszło do zderzenia dwóch pojazdów.
– Ze wstępnych informacji wynika, że kierujący fordem, 37-letni mężczyzna, zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, a w tył jego samochodu uderzył peugeot, którym kierował 43-latek. Kierujący fordem z obrażeniami ciała został przewieziony karetką do szpitala, tam też zostanie określony stan jego trzeźwości. Kierujący samochodem peugeot był trzeźwy, nie odniósł obrażeń – poinformowała sierż. sztab. Elżbieta Zagórska oficer prasowa mińskiej policji.
Pas w kierunku Mińska Maz. jest nieprzejezdny, ruch odbywa się wahadłowo.
w temacie wypadku
jak widać na załączonym foto,oba auta stały na pasie w kierunku warszawy.poszkodowany zabrany przez ZRM,wiadomo kto w kogo uderzył.holownik stał już w gotowości w uliczce(samochody można zabierać),wiec zastanawia mnie dlaczego strażacy zatrzymali sie na ŚRODKOWYM PASIE ZRESZTĄ POLICJA TAKŻE-CZY TYM ŚRODKOWYM PASEM NIE MÓGŁ ODBYWAĆ SIE RUCH W KIERUNKU ZACHODNIM-BEZ KIEROWANIA RUCHEM PRZEZ STRAŻ I ROBIENIEM JESZCZE WIĘKSZEGO KORKA W GODZINACH DOJAZDU DO PRACY??
rozumiem procedury,trzeba fotki porobić,poczekać na kolegów,ale ludzie też maja swoje obowiązki i się spieszą-nie każdy tak jak strażacy ma na godzine i może stać do południa