Kierujący BMW miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Dalszą jazdę uniemożliwił mu inny kierowca.
– Zgłaszający oświadczył, że podróżując swoim samochodem, zauważył mężczyznę, który chwiał się na nogach, po czym wsiadł do bmw i odjechał. Widząc to zajechał drogę kierującemu bmw, wyjął kluczyki i uniemożliwił mu dalszą jazdę. O zatrzymaniu poinformował policję. Badania alkomatem wykazało, że 36-letni kierujący bmw miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Ponadto po sprawdzeniu policyjnych bazach uprawnień okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdem – relacjonuje st. sierż. Rafał Bałdyga z KPP w Węgrowie. – Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi odpowiedzialność karna do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto odpowie za kierowanie bez uprawnień.
a teraz samozwańczy szeryf będzie miał kłopoty
wystarczy, że kierowca bmw oskarży go o bezprawne, chwilowe pozbawienie wolności i zabór mienia