Przez kilka godzin trwała akcja ratowania szczeniaków z zawalnego starego budynku przy ul. Łosickiej w Pruszynie.
Wszystko zaczęło się 19 maja około godz. 19. Wolontariuszka Stowarzyszenia Zwierzoluby, w drodze do domu, spotkała na środku ruchliwej drogi szczeniaki. Zainteresowała się ich losem i po jakimś czasie udało się ustalić, że w lesie na opuszczonej posesji oszczeniła się bezdomna sunia, której prawdopodobnie nikt nie karmił. Wolotariusze Stowarzyszenia Zwierzoluby z ogromną pomocą Artura Wojciechowskiego z Hotelu dla Psów JAMOR po całonocnych poszukiwaniach złapali sunię około godz. 6 rano. Niestety szczeniaków nie dali rady samodzielnie wydostać z opuszczonego budynku. 20 maja ok. godz. 6 w akcję włączyli się strażacy JRG nr 1 z Siedlec i OSP Pruszyn.
Dzięki szybkiej reakcji i sprawnej pomocy strażaków wszystkie szczeniaki zostały wyłapane. Teraz maluchy potrzebują kochających domów. Jeśli ktoś z Was chcaiłby pomóc lub myśli o zaopiekowaniu się takim szczeniaczkiem niech skontaktuje się ze Stowarzyszeniem Zwierzoluby (kliknij TUTAJ)
Zdjęcia Stowarzyszenie Zwierzoluby.
Znowu Pruszyn.
Trzeba tam jednak pojechać zobaczyć bo robi się ciekawie.
Pruszyn
Zawsze był ciekawy
Dziekuje wolontariuszce i służbom
Brawo!