Kiedy kilka lat temu modernizowano siedlecką ciepłownię, mówiono wprawdzie o sporych nakładach, ale też o przyszłych profitach z tej inwestycji. Nowoczesne rozwiązania miały sprawić, że odbiorcy energii cieplnej odczują efekty inwestycji w swoich rachunkach. I odczuwają. Niestety!
Lokatorzy Siedleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej otrzymali właśnie rachunki za czynsz na najbliższe trzy miesiące (lipiec-wrzesień). I zapewne nieco się zdziwili. Okazało się bowiem, że muszą dopłacić do rachunków z tytułu „rozliczenia ciepła i gazu za rok 2010”. A kwoty są niebagatelne.
Spójrzmy, jak wygląda to na konkretnym przykładzie. Otóż „niedopłata” za mieszkanie o powierzchni 48 metrów kwadratowych (na osiedlu 1000-lecia) wynosi 266 złotych. Została ona podzielona na trzy raty, ale to i tak marna pociecha. W sumie cały czynsz, w tym konkretnym przypadku, obliczono na blisko 530 złotych.
Trzeba też pamiętać, że chodzi o rozliczenie za rok 2010, a więc tylko część tzw. sezonu grzewczego. Za ciepło płacimy więc jak za zboże. W czynszu za centralne ogrzewanie spółdzielcy płacą zaliczkę przez cały rok. Zaliczka, plus „opłata stała”, to w mieszkaniu 48-metrowym kwota ponad 125 złotych miesięcznie. Jeśli więc przyjmiemy, że mieszkanie jest ogrzewane nawet przez pół roku, to miesięcznie kosztuje to ponad 250 złotych. Do tego dochodzi jeszcze wspomniana „niedopłata”. Warto przy tym wiedzieć, że koszty energii cieplnej, choć ujęte w czynszu, nie zależą już od samej spółdzielni.
Podane wyliczenie dotyczy mieszkania w budynku, który nie przeszedł termomodernizacji. Znaczna część kalorii, za które tak słono płacimy, ulatuje więc w powietrze. I niestety, w związku z tym, że na kaloryferach nie ma indywidualnych liczników, lokatorzy są praktycznie bezradni. Muszą płacić, bez większej możliwości oszczędzania i wpływania na wysokość rachunków. Są w sytuacji wysoce niekomfortowej, bowiem muszą kupować towar (ciepło), i to od monopolisty – w takiej ilości i po takiej cenie, jaką mu się narzuci.
W tej sytuacji jedyną obroną przed rosnącymi rachunkami wydaje się termomodernizacja budynków, która wiąże się z indywidualnym opomiarowaniem mieszkań. To wprawdzie też kosztuje, ale przynajmniej wiemy, za co płacimy. No i mamy na coś wpływ. Ocieplane są bowiem te budynki, w których co najmniej 50 procent lokatorów (plus jedna osoba) wyrażą na to zgodę. Jak widać po osiedlach Siedleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, chętnych na takie rozwiązanie jest coraz więcej.
to nie tak
Proszę nie wprowadzac w bląd i nie mydlic oczu ludziom ciepłem cw. i termomodernizacja. U mnie w bloku jest zrobiona termomodernizacja, sa elektroniczne liczniki na kaloryferach a i tak jest doplata. To co piszecie to cześć prawdy, dalsza częśc to oplata za podgrzanie cieplej wody w kranie. Podobno nawet jakby jej wogole nie wykorzystywal to i tak przyjdzie dolata za gotowosc wody cieplej do odbioru. Za cw mam oszczędności za tamten rok 400zl a i tak ogolnie jest jeszcze 200zl doplaty. I to jest wlasnie za CO. Piszcie prawdę.
nie do końca….
Mieszkam w bloku po termomodernizacji. I cóż? Z odczytów na podzielnikach wyszło, iz w okresie rozliczeniowym miałem znaczą nadpłatę, którą mi zaliczono na poczet spłaty zobowiązania.I ok! Ale dlaczego jednocześnie począwszy od miesiąca lipca podniiesino mi czynsz łacznie o prawie 200 zł z tytułu niedopłaty —-za ciepło????? Przedstawione rozliczenie /4 arkusze/ nie daje wprost odpowiedzi dlaczego muśzę dopłacać taka kwotę. Dobrze byłoby gdyby Redakcja "zmusiła" Zarząd SM do zabrania głosu w tej tak bulwersującej sprawie.
Zboże
Płacicie jak za zboże???,to znaczy że prawie za darmo macie ciepło bo zboże jest za bezcen,więc nie piszcie takich głupich porównań!!!
To nie tak
Niestety, tak to wygląda. Po zamontowaniu podzielników miały być obniżone koszty ogrzewania, a wciąż co jakiś czas jest niedopłata. Po prostu mieszkańcy SSM muszą dopłacać do pensji prezesa, innego wytłumaczenia nie ma.To nieprawda, że o termomodernizacji decyduje 50% mieszkańców, na osiedlu Dreszera w bloku nr 17 ta decyzja była podjęta za plecami wielu mieszkańców. Na pewno nie było wymaganej liczby głosów. O tym zadecydowali ci, których stać na wysokie czynsze.
to dopiero początek. putin musi zarobić, nie na darmo pawlak podpisał umowę na najdroższy gaz
w Europie i to na 40 lat. No bo po co gorącą wypompowywać ze złóż geotermalnych, których mamy full? Lepiej jest wyśmiewać Rydzyka i BULIĆ, a teraz nie narzekać!
spódzielcze ciepło
Mieszkam od 1979 roku na osiedlu III etap cały rok płacimy za ogrzewanie mieszkań i jeszcze mamy nie dopłatę. To wstyd dla Prezesa i całego Zarządu aby gnębić ludzi za, że ich utrzymujemy. To Prezes z Zarządem powinni starać się obniżenie kosztów utrzymania mieszkań. Może przejście do wspólnoty większej ilości bloków zmusi Prezesa do myślenia. Myślę, że tych ludzi nie nauczono myśleć. Proszę zwrócić uwagę gdzie ma siedzibę drużyna siedleckiego klubu kaszykówki??? Czy spółdziecy nie utrzymują klubu Pana Prezesa?
to za mało jeszcze
Jak 250 zł za miesiąc za CO i ciepłą wodę to dużo, to pomieszkajcie w domu ogrzewanym gazem lub węglem za 800 zł/T. Czyli w spółdzielni macie ciepło za pół darmo. Mój kolega też się skarżył, że ma dopłaty za wodę ciepłą, ale w miesięcznym czynszu płaci zaliczkowo tylko za 1m3 wody hahahaha. A za ciepło też niby za dużo, ale pamiętam, że jego żona już na początku września dzwoniła do spółdzielni, że jej zimno i w maju też jej było za zimno. A za gotowość i tak będzie się płacić, czy się ciepło pobiera, czy nie, bo pec pobiera to w tzw. opłacie stałej. I prezes nic tu nie poradzi.
Termomodernizacja jest na
Podstawą zadania termomodernizacji jest ograniczenie zużycia ciepła min 25%. Dzięki temu można otrzymać tzw. premię termomodernizacyjną. Aby móc przystąpić do programu, należy wykonać audyt energetyczny budynku, złożyć odpowiednie dokumenty i zaciągnąć kredyt (wkład własny min 20-25% wartości inwestycji). Jeśli prawidłowo i w terminach zostanie to wykonane, wtedy kredytobiorca otrzymuje tzw. premię termomodernizacyjną. Przede wszystkim najwięcej strat jest poprzez ściany – stara płyta oraz na węźle cieplnym ( tego drugiego SM nie wymienia, a dodatkowo PEC dolicza do każdego m3 opłatę za konserwację węzła). Kolejnym ważnym aspektem całego przedsięwzięcia jest faktyczna (potrzebna) ilość żeberek na dany lokal (bywają przypadki, że przekroczone jest to nawet o 50%, tak się kiedyś robiło – zimno było, to się dokładało żebereczko i grało), jak również zamontowane głowice na grzejniku do ustawiania temperatury, oraz docieplenie dachu. Prawidłowe obliczenie nowego węzła i ilości grzejników, ocieplenie ścian i dachu daje pozytywny efekt owego przedsięwzięcia.
Co do podzielników, to ciepło liczy się dwumiernie: 50% wylicza się z metrażu, a drugą połowę przelicza się jako koszt, poniesiony na ogrzanie, podzielony przez wskaźnik zużycia, a następnie według podziałki: każdemu tyle, ile zużył ( ta jedna kreska na wskaźniku jest kosztowna).
Dlatego też samo docieplenie nic nie da, jeśli nie wymieni się węzła. W naszym bloku zostało to tak zrobione (Wspólnota, wieżowiec) , płacimy za centralne przez 8 miesięcy – przykładowo za okres od 01-01-2011 do 30-04-2011 zwrot za CO na 48m2 wyniósł 99,00 złotych, za okres wrzesień – grudzień 2010 było to 80 zł. Czynsz w okresie letnim za ten metraż to 340 zł, przy czym sam fundusz remontowy to 119 zł. W okresie zimowym opłata zmienna za CO wynosi 125 zł. (Z czystej matematyki wynika, że w ciągu roku zostaje mi w kieszeni 680 zł)
Należy jednak jeszcze pamiętać, że nie można jednocześnie lokalu grzać i wietrzyć (wielu tak robi, a to są straty).
Dlatego też wszystkim, u których taka inwestycja ma mieć miejsce, doradzam, aby się zainteresowali, jaki jest zakres takiej inwestycji, bo to wy przez następne 10 lat będziecie na to płacić.
Bogaty płaci tanio, bo go na to stać, a biedny powinien zrobić raz, a dobrze, bo potem będzie czerpał z tego przez następne naście lat.
ogrzewanie
Jeżeli nie wszyscy będą płacili w blokach za mieszkanie w nich, a zadłużenie mieszkańców (niektórych) będzie wysokie, to tak będzie i wspólnota tego nie zmieni. Zmieni, że osoby, które nie płacą, będą zmuszone opuścić mieszkanie lub płacić. Innego wyjścia nie ma. Nie można żyć na czyjś koszt.
Do Dośki
Dopóki nie będzie eksmisji na bruk, dopóty nic się w tym temacie nie zmieni.
Dopłata
Mieszkam w wieżowcu na osiedlu Błonie, moja niedopłata przy 35 m kawalerce wyniosła przeszło 300 zł.
hahaha
Chcecie grzać tyłki bez nakładu pracy, to płaćcie. Ja, żeby mieć ciepłą wodę albo ciepło w domu, to muszę palić w piecu. Niestety, za luksus się płaci, więc płaczcie i płaćcie dalej za Wasze lenistwo i wygody.
niedopłata
hmm, ja mieszkam na chrobrego, w bloku nie docieplonym, i miałem za rok 2010 nadpłatę, rozbili ją na 3 miesiące po około 20 zł. ale to taki szczegół, w ubiegłej zimie miałem kaloryfery skręcone na 2kę, bo jak było więcej było mi za gorąco
tylko tyle?
Bardzo, bardzo niskie opłaty za ogrzewanie. Na wsi jest o wiele drożej, plus jeszcze podkładanie do pieca. Węgiel ponad 900 zł + drewno i to jest tylko na miesiąc. Ciepło kosztuje. Tak więc proszę nie gderać, że jest drogo.
Popieram -“To nie tak”
Masz całkowitą rację ARO. Pan redaktor nasłuchał się propagandy. Najwyższy czas, aby więcej rozmawiał z członkami, po to, aby dowiedział się, jak manipuluje się informacją do nas. Np.: Ustawa z 2007 roku o sp. mieszk-ch wg Kolegium gazetki “Między nami spółdzielcami” – “be”. Nowy projekt ustawy “be”. Nowy Statut – (umowa cywilno-prawna z członkami) o zawartości nowych 195 paragrafów musiał być opracowany przez “specjalistów” SSM i wyłożony z zaskoczenia, aby członkowie nie zdążyli się z nim zapoznać, czyli aby nie wiedzieli, czy mają jakieś prawa. Zarząd powie, że i tak brak zainteresowania ze strony członków, a więc Zarząd i spółka wie najlepiej, co Spółdzielni potrzeba. Materiały na Walne Zgromadzenie obszerne, już w marcu 2011 r. na wydrukach czynszowych napisano, że są w Administracjach – a nie było. Więc jak się członka oszuka, to machnie ręką i więcej nie przyjdzie czytać materiałów, no i na Walne też.
Po co więc było rozliczyć się za ogrzewanie zgodnie z prawem, tj.do 31 marca? Po to, aby członkowie rzeczywiście przyszli na pierwsze Walne i odstawili od korytka?
Kto myśli, to ma efekty. A my dopłaty i to każdy inne, choć metraż ten sam. No i kogo pytać dlaczego. Bo Zarząd SSM już o tym milczy.
Do !!!
Musisz se w domku nagrzać, a opał to pewnie na lewo z lasu co ???
niech zlikwidują KRUS a niech Ci przyjdzie płacić ZUS
i resztę opłat płać tak jak w mieście to szybko pewnie byś skończył z sobą cwaniaku ze wsi , a i nich skasują Ci zniżki za paliwo , które zapewne masz …
najlepiej się wymądrzać nie mając pojęcia o niczym ….
zapracowany pomyślał by kto, że i prawda he he he