37-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego jadący fordem nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i podjął ucieczkę.
Do zdarzenia doszło 27 czerwca na uli. Gościniec Niepodległości w Węgrowie. Policyjny patrol próbował zatrzymać jadącego w kierunku Siedlec forda, lecz kierowca nie zareagował i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim. W miejscowości Szaruty na terenie gminy Liw kierujący porzucił pojazd i uciekł w pole kukurydzy. Jak się okazało, mężczyzna nie był sam. Autem jechało jeszcze 2 pasażerów, którzy również uciekli.
Po krótkim pościgu pieszym i pomocy innych patroli policji, wszyscy uciekinierzy zostali zatrzymani. Kierującym fordem okazał się 37-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego, który miał sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych a do tego był pijany (prawie 3 promile alkoholu we krwi).
A mogliby
Szkoda, ze nie strzelali
Wstyd policja
Żeby (…) jak faworek chłopa łapali na kilka radiowozów to co dopiero kiedy byłby trzeźwy xd
Co mysli
zawsze mnie zastanawia co taki jeden z drugim myśli? Zostawia samochod i w nogi. I co liczy, że go nie złapią.
@Eh
Jeszcze by jakiegoś biednego dziczka trafili…
Odezwał się w nim instynkt.
Ta kukurydza trochę jednak przypomina dżunglę
Za słabe są kary
Za skabe są kary za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwym… jakby na dzień dobry było kilkanaście tysięcy to może by odrobinę tych kretynów powstrzymało…sobie niech robi krzywdę ale przecież w ruchu drogowym są inni uczestnicy a do tragedii wystarczy chwila