Starsze osoby, które korzystają z basenu w mińskim MOSiR-ze, pytają o przyczyny wzrostu cen biletów. – Wcześniej bilet kosztował 4 zł, a w tej chwili 12. Dla młodych ludzi taki wydatek pewnie nie będzie problemem, ale dla mnie, emeryta, który musi się liczyć z każdym groszem, to duża kwota – mówi Czytelnik.
Rzeczywiście nastąpiła zmiana cennika usług. – Od ostatniej zmiany cen upłynęły prawie 3 lata, a w tym czasie, koszty utrzymania bardzo wzrosły. Koszt wynagrodzeń ze względu na wzrost płacy minimalnej podniósł się o 30%, ogrzewanie o 176%, a zakup energii elektrycznej o 143%. Po analizie przychodów ze sprzedaży usług oraz prognoz na rok 2023 konieczne stało się dostosowanie cen i opłat do kosztów utrzymania obiektu – tłumaczy zarząd MOSiR-u.
Drogo pomimo zniżek
W cenniku wprowadzono ulgi zgodnie z § 2 ust. 2 i 3 uchwały w sprawie zasad korzystania z miejskich obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Wszystkie grupy: dzieci, seniorzy, uczniowie, osoby ze szczególnymi potrzebami zachowały należne im zniżki, czasem pod inną nazwą biletu. Nadal obowiązują ulgi z Mińską Kartą Mieszkańca i Mińską Kartą Dużej Rodziny. Pojawił się także nowy bilet „Aktywny poranek” od poniedziałku do piątku w godzinach 6.00-12.00 oraz korzystne abonamenty minutowe dla stałych bywalców basenu.
Pomimo zniżek faktem jest, że bilety jednak podrożały. – Dokładamy wszelkich starań, by basen był miejscem przyjemnej rekreacji. Zmiana cen jest reakcją na zmieniające się otoczenie rynkowe. Planowane przychody z biletów po zmianie cennika pokryją jedynie w 75% wyższe koszty funkcjonowania obiektu – tłumaczy zarząd MOSiru. I liczy na zrozumienie…
4 zł?
to był jakiś żart chyba?
12 to jest nic
Niech dalej głosują na dobrą zmianę
KOGO JAK KOGO ALE NIECH NIE ROBIĄ Z SIEBIE DZIADÓW POD PODUSZKĄ SETKI TYSIĘCY SCHOWANE ALE ZAWSZE STĘKAJĄ ,ŻE NIE MA KASY .