REKLAMA
19.8 C
Siedlce
Reklama

Rozwód dla pieniedzy

W siedleckim Sadzie Okregowym drastycznie wzrosla liczba spraw rozwodowych
i o separacje.
Czy jest to skutkiem obowiazywania nowego prawa o swiadczeniach rodzinnych?
170 zlotych – tyle od maja ub.r. otrzymuje co miesiac samotna matka na kazde dziecko. Wczesniej kobiety, którym mezowie nie placili alimentów, otrzymywaly pieniadze z Funduszu Alimentacyjnego. Od maja ta instytucja juz nie istnieje. Teraz kazda samotna matka otrzymuje tzw. swiadczenia rodzinne. Jednak, zeby pieniadze dostac, trzeba spelnic okreslone warunki. Po pierwsze trzeba byc samotna matka (panna, rozwódka lub wdowa) wychowujaca dziecko. Pieniadze dostaja, równiez mezatki, które nie zyly z mezem i juz przed 1 maja dostawaly alimenty z Funduszu, bo maz na dzieci nie placil. Kolejnym kryterium jest dochód – nie moze przekraczac 504 zl na kazda osobe w rodzinie. Wystarczy, by matka przyszla do jednostki pomocy spolecznej
w swojej gminie i zlozyla stosowne dokumenty. Pieniadze dostaja równiez kobiety, które sa w trakcie rozwodu lub tez w separacji. Po pierwszym kwietnia br. sytuacja ma sie zmienic. Swiadczenie beda otrzymywaly wylacznie kobiety, które maja uregulowana sytuacje prawna, czyli sa po rozwodzie. Prawdopodobnie w zwiazku z tymi wymaganiami drastycznie wzrosla liczba rozwodów w Polsce.
Rozwód z koniecznosci
Nie inaczej jest równiez w Sadzie Okregowym w Siedlcach. – Od maja pozwów rozwodowych mamy zdecydowanie wiecej – mówi Urszula Szymanska, rzecznik Sadu Okregowego w Siedlcach. – Nie wydaje mi sie jednak, zeby ludzie rozwodzili sie tylko po to, by dostac te 170 zlotych. Z moich obserwacji wynika, ze byla tylko jedna sprawa, gdzie chodzilo o pieniadze. Wiekszosc osób finalizuje jednak stan, który trwal od kilku lat. Formalnie osoby te byly malzenstwem, ale nie zyly ze soba i nie prowadzily wspólnego gospodarstwa domowego, nie wychowywaly razem dzieci. Ci ludzie do tej pory sie nie rozwodzili, bo po prostu nie bylo takiej koniecznosci. Moze nawet przez dlugie lata nie podjeliby takiej decyzji. Teraz jednak weszla w zycie ustawa, która z tytulu rozwodu przynosi jakies korzysci i ludzie z tego korzystaja.
Statystyki siedleckiego sadu pokazuja brutalna prawde o rozwodach. O ile w 2003 roku w sadzie bylo srednio 66 spraw rozwodowych miesiecznie, to juz od maja do listopada 2004 r. bylo ich ponad 100! Podobnie jest ze sprawami o separacje – ich liczba wzrosla pieciokrotnie (teraz jest srednio 28 spraw). – Z reguly te sprawy dotycza malzenstw z kilkuletnim stazem – dodaje U. Szymanska. – Nie zwieksza sie lawinowo liczba rozwodów u mlodych malzenstw. Bylo kilka przypadków osób, które po 20 latach wspólnego zycia rozwodzily sie.

Zagladanie pod koldre
Sprawa nie jest jednak tak prosta, jak sie wydaje. – Separacja to dla jednej z kobiet, która jest pod nasza opieka, ogromna tragedia – mówi Halina Zalewska, kierownik Miejskiego Osrodka Pomocy Spolecznej w Garwolinie. – Ta pani jest bardzo religijna i widze, jak ona przezywa te sytuacje. Praktycznie nie ma jednak wyjscia, bo maz nie daje jej zadnych pieniedzy na utrzymanie dziecka, a z czegos musi zyc.
W Garwolinie swiadczenie dla matek samotnie wychowujacych dzieci pobieraja 263 kobiety.
W pazdzierniku ub.r. weszlo w zycie rozporzadzenie, na podstawie którego jednostki wyplacajace swiadczenia, w przypadkach dla nich watpliwych powinny sprawdzac, czy kobieta jest rzeczywiscie samotna matka, czy tez np. zyje w konkubinacie i wspólnie z partnerem wychowuje dziecko. W takim przypadku pieniadze sie nie naleza. – Mielismy wlasnie taki przypadek – opowiada
H. Zalewska. – Zglosila sie do nas pani, która niedawno urodzila dziecko i chciala dostac te pieniadze. Garwolin to jednak zbyt male miasto, bysmy nie wiedzieli, jak sytuacja wyglada naprawde. Okazalo sie bowiem, ze pani byla stanu wolnego, ale mieszkala z partnerem, a nawet oboje byli zameldowani pod tym samym adresem.
Pracownicy socjalni maja mozliwosc sprawdzenia stanu faktycznego danej rodziny na podstawie tzw. wywiadu srodowiskowego. O tym, czy kontrole beda przeprowadzane, czy tez nie, decyduja kierownicy MOPS- ów. – Na razie nie przeprowadzamy kontroli – dowiadujemy sie w Wydziale Spraw Spolecznych Urzedu Miasta w Lukowie. – Trudno nam ingerowac w osobiste sprawy osób, które sie do nas zglaszaja. Wspólpracujemy z opieka spoleczna. Jesli pracownik socjalny lub np. sasiad osoby, która pobiera swiadczenie, zglosiliby nam, ze cos jest w tej sprawie nie tak, to sprawdzilibysmy to.
Inaczej do problemu podchodza pracownicy Centrum Pomocy Spolecznej w Wegrowie. – Juz przeprowadzalismy kontrole – mówi Maria Sulich, kierownik wegrowskiego CPS. – W jednym przypadku swiadczenie bylo bezprawnie pobierane i od razu zostalo cofniete. Osoba musiala tez oddac pieniadze, które nieslusznie dostala. Byl to przypadek pani, która w zlozonych do nas dokumentach napisala, ze jest samotna matka, a faktycznie juz od ponad 10 lat mieszkala z konkubentem – ojcem dwójki swoich dzieci. Kontroli nie robi pracownik, który przyznaje swiadczenia, ale pracownik socjalny. Ci ludzie wiedza, jak wyglada sytuacja ich podopiecznych. Wegrów to nie Warszawa i tu nie mozna zbyt wiele ukryc.
Kontrole zapowiada natomiast Leszek Borkowski – kierownik Referatu Spraw Spolecznych w Urzedzie Miasta w Siedlcach. – Na razie opieramy sie na informacjach, które zostaly dolaczone do wniosków o wyplate swiadczen – mówi L. Borkowski. – Te informacje bedziemy sprawdzac. Kazda matka do wniosku dolaczyla nam oswiadczenie, ze samotnie wychowuje dzieci. Jesli to sie nie potwierdzi, to bedziemy zadac zwrotu pieniedzy.

1 KOMENTARZ
  1. Madrosc Polaka.
    Mówilo sie,ze polak jest madry po szkodzie a w tym konkretnym przypadku okazalo sie co innego-polak madrzejszy od polityków,którzy w ostatnim czsie naja cos z glowami nie po kolei i dlatego widac skutki w sadach.To samo dzieje sie z praca na czarno i jesl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Łuków: Nie żyje adwokat Łukasz Jończyk. Trwa zbiórka na pomoc rodzinie

Łukasz Jończyk zginął 10 lipca w wypadku drogowym. Tego...

Zderzenie w Broszkowie. Droga nieprzejezdna (aktualizacja)

Na DK2 w Broszkowie zderzyły się dwa samochody osobowe. Kierujący...

Porażenie prądem podczas wycinki gałęzi

13 sierpnia ok. godz. 12 w Sulejówku na ul....

Dachowanie w Pruszynie (aktualizacja)

W Pruszynie doszło do zderzenia samochodów osobowych.

Ciąg dalszy sprawy z Brzezin – dziecko urodziło się żywe

Wykonano sekcję zwłok noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje