REKLAMA
19.8 C
Siedlce
Reklama

Glowy pod ostrze

Bracia Hubert i Karol Gryczkowie
W najblizsza sobote, 22 stycznia w Lukowie bedzie podjeta próba pobicia niecodziennego rekordu. Bracia Hubert i Karol Gryczkowie, wlasciciele Studia Fryzjerskiego „Lisap” zamierzaja w ciagu dnia ostrzyc jak najwiecej klientów. Czy mlodym fryzjerom uda sie pokonac Slazaków z Gliwic, których rekord to 72 ostrzyzonych? Mamy nadzieje, ze tak wlasnie sie stanie!
Pomysl na zabawe ze Slaska przywiózl do Lukowa Hubert. – W naszym miescie dotychczas nie bylo tego typu konkursów. Nie wiem czemu, bo ludzie, szczególnie mlodzi, chca sie bawic – mówi pomyslodawca lukowskich zawodów w strzyzeniu. – Wciaz zglaszaja sie chetni, którzy chca nam pomóc pobic rekord i tego dnia ostrzyc sie. Jest juz kilkudziesieciu chetnych. Pierwszymi klientami beda: posel Arkadiusz Kasznia i burmistrz Lukowa, Zbigniew Zemlo. Akcje czynnie popiera tez Krzysztof Chojnacki, dyrektor biura posla A. Kaszni. Bardzo sie cieszymy, ze mamy takich sprzymierzenców.
Skracamy o polowe
Próba pobicia rekordu bedzie trwala od 8.00 do 20.00. Wlasciciele Studia Fryzjerskiego „Lisap” zapewniaja, ze fryzjerzy z ich zakladu beda tego dnia pracowali tak jak co dzien. Watpiacych w to, czy pomóc mlodym lukowianom i dac sie im ostrzyc, informujemy, ze podczas wykonywania zabiegów fryzjerskich, jak zawsze, beda zachowane zasady higieny i czystosci. W sobote moga skrócic wlosy zarówno mezczyzni, jak i kobiety. – Oczywiscie latwiej strzyc panów, ale nie robimy wyjatku i panie tez bedziemy obslugiwali. Dla skrócenia czasu pracy nad fryzura musimy jednak zrezygnowac z modelowania. Bedziemy myli wlosy, skracali i suszyli. Normalnie praca nad fryzura jednego klienta przecietnie zajmuje od 30 minut do godziny. Podczas bicia rekordu skrócimy ten czas o polowe – mówia fryzjerzy ze Studia „Lisap”.
Strzyzenie wyssane z mlekiem
Hubert ma 23 lata. Jego brat Karol jest o 4 lata mlodszy. Obaj zawodu uczyli sie w Siedlcach, a Hubert doskonalil sie w Sosnowcu na Slasku. Chlopcy pochodza z rodziny z duzymi tradycjami fryzjerskimi. Fach ten wykonywali ich mama, ciotka i wujek, a takze jedna z bliskich kuzynek. Wszyscy pracowali lub jeszcze pracuja w Lukowie. Bracia bardzo lubia to, co robia, wkladaja w swa prace serce. Postanowili dzialac na wlasny rachunek i przed 1,5 rokiem otworzyli Studio „Lisap”. Nazwe zaczerpneli od marki wloskich kosmetyków, których uzywaja w pracy.
Ksiega Guinnessa
– Dlaczego podjeliscie sie takiej próby? Czy interesuje was znalezienie sie na kartach tej ksiegi? – pytam obu braci, spostrzegajac na stoliku w ich zakladzie egzemplarz „Guinnessa”.
– Nie myslelismy jeszcze o tym. Zreszta nie ustanowiono takiego rekordu w zakresie fryzjerstwa. Ale nie lubimy sie nudzic – odpowiadaja z usmiechem na twarzy i szelmowskim blyskiem w oczach. – Poza tym, ze pobawimy sie, mam nadzieje, ze razem z naszymi klientami i dopingujaca publicznoscia, przezyjemy tez powazny sprawdzian zawodowy. Nie ma co ukrywac, ze taki konkurs jest równiez doskonala reklama firmy, a w Lukowie na pewno przyda sie promocja. Na naszej ulicy dziala z szesc zakladów fryzjerskich, a w powiecie ponad osiemdziesiat!
Miekkie serca fryzjerów
Wciaz sa poszukiwani chetni do ostrzyzenia sie. Swój udzial we fryzjerskim konkursie mozna zglosic telefonicznie, zapisujac sie na okreslona godzine, ale kazdy bedzie mógl tez przyjsc… wprost z ulicy. Bracia Gryczkowie zapowiadaja, ze w sobote strzyga za darmo. Przy wejsciu do ich zakladu bedzie jednak wystawiona skarbonka, do której kazdy z gosci
i klientów moze wrzucac dowolne kwoty pieniedzy. Zebrane datki zostana przekazane na cele charytatywne. Najprawdopodobniej na jeden z Domów Pomocy Spolecznej lub rodzine potrzebujaca wsparcia materialnego.
Zyczymy mlodym lukowskim fryzjerom pobicia rekordu. Tym bardziej, ze obaj zapowiadaja, iz jesli uda sie, to podejma kolejna próbe, jaka bedzie strzyzenie klientów przez cala dobe! Moze uda sie wówczas ustanowic w Lukowie nowy rekord Guinnessa?

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Łuków: Nie żyje adwokat Łukasz Jończyk. Trwa zbiórka na pomoc rodzinie

Łukasz Jończyk zginął 10 lipca w wypadku drogowym. Tego...

Zderzenie w Broszkowie. Droga nieprzejezdna (aktualizacja)

Na DK2 w Broszkowie zderzyły się dwa samochody osobowe. Kierujący...

Porażenie prądem podczas wycinki gałęzi

13 sierpnia ok. godz. 12 w Sulejówku na ul....

Dachowanie w Pruszynie (aktualizacja)

W Pruszynie doszło do zderzenia samochodów osobowych.

Ciąg dalszy sprawy z Brzezin – dziecko urodziło się żywe

Wykonano sekcję zwłok noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje