Oficer dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że z salonu biżuterii na terenie galerii handlowej nieznany mężczyzna ukradł złoty łańcuszek z przywieszką.
2 sierpnia dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach otrzymał zgłoszenie, że z salonu biżuterii na terenie galerii handlowej nieznany mężczyzna ukradł złoty łańcuszek z przywieszką o wartości ponad 3700 zł.
– Moment kradzieży zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Dzięki nagraniu policjanci ustalili, że sprawca zastawiał skradziony łańcuszek w jednym z siedleckich lombardów – mówi sierż. sztab. Barbara Jastrzębska z siedleckiej policji. Następnego dnia funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego siedleckiej komendy zatrzymali 24-letniego mężczyznę. W trakcie prowadzonych czynności w portfelu mieszkańca gm. Siedlce policjanci ujawnili skradzioną zawieszkę oraz torebkę foliową z zawartością marihuany. 24-latek odpowie przed sądem za kradzież oraz posiadanie narkotyków.
mhmmm, a w sobotę ten sam koleś, skradł torebkę z manekina w drzwiach obrotowych galerii, też do niego policja przyjechała, bo go złapała ochrona i znajac zycie znowu go wypuscili. Czy na prawdę trzeba czekać, aż ten psychol zrobi komuś krzywde?
ale faja…
do tego prowadzą rządy PISu
Ta Za PO medal by dostal, i dyplom do kolejcji