Przed godz. 2.00 nad ranem strażacy z OSP Budziska zostali zadysponowani do zdarzenia na DK-62, na ulicę Wyszkowską prowadzącą do Łochowa.
– Po dojechaniu w okolice wiaduktu na DK-62, na miejscu zastaliśmy samochód osobowy marki BMW. Samochód po czołowym zderzeniu z gruntem i infrastrukturą drogową i wypadnięciu z drogi, był częściowo na poboczu, a częściowo na drodze – relacjonują strażacy z OSP Budziska.
Na miejscu było już pogotowie, a kierowca był opieką ratowników medycznych.
– Zabezpieczono miejsce zdarzenia, odłączono akumulatory w pojeździe, wprowadzono ruch wahadłowy. Na całe szczęście z całego wydarzenia kierowca wyszedł praktycznie bez szwanku i może mówić o ogromnym szczęściu – informują strażacy, którzy na prośbę policji zepchnęli samochód na pobocze i usunęli z jezdni wszystkie pozostałości powypadkowe, w tym elementy uszkodzonego znaku drogowego. Przywrócono normalny ruch.
– I zanim ktoś napisze o BMW, co jest jedynie zbiegiem okoliczności, to jedyne co możemy dodać to fakt, że kierowca najprościej w świecie przysnął, co mogło przydarzyć się każdemu z nas. I może mówić o naprawdę ogromnym szczęściu, że wyszedł z tej sytuacji bez najmniejszego urazu. Samochód to rzecz nabyta, najcenniejsze trwa dalej. Zdrówka kolego – piszą na swoim facebooku strażacy z OSP Budziska.
fot. OSP Budziska
BMW bardzo dobry samochód uratował człowiekowi życie, który zasnął za kierownicą, w jakimś innym plastikowym wózku już by nie miał takiego szczęścia…
Jakby jechał elektrykiem to mógłby się spalić.