Prezentujemy najnowszy felieton Dariusza Kuziaka.
Latać, ale przez Berlin
Widzisz na niebie samolot? Chcesz wiedzieć, kto po twoim niebie lata? Kliknij w aplikację w telefonie. Będziesz widział, co za typ, skąd i dokąd leci i kiedy doleci. Ze statkami, co po wodzie pływają, jest tak samo. Internety, straszna rzecz, wiedzą wszystko.
Istnieje np. strona, która monitoruje ruch statków na morzach i rzekach. Czego można się z niej dowiedzieć? Przede wszystkim, że polskie rzeki są na tej mapie białą plamą. U Niemców gęsto, u nas – pusto. I podobno tak ma zostać.
Bo w Niemczech transport rzeczy dobrze robi gospodarce, a w Polsce źle robi żabom. Unia Europejska troszczy się sprawiedliwie i po równo – i o niemiecką gospodarkę, i o polskie żaby. „Żadne żaby nie grają tak pięknie jak polskie…” – skąd cytat? A zgadnij, Koteczku.
Szczerą niemiecką przyjaźń znamy aż za dobrze. Ostatnio sporo o niej mówił niejaki Weber. (Nawiasem mówiąc, my to jednak mamy dziejowe szczęście. Z jednej strony grupa Wagnera, z drugiej grupa Webera. A w środku targowica).
Wróćmy jednak do niemieckiej przyjaźni. Ponieważ po wielokroć jej doświadczyliśmy, nowy tor podejścia statków do portu w Świnoujściu został na wszelki wypadek pomyślany tak, by ominąć przyjacielskie wody niemieckie.
Oczywiście nasi mądrale, z góry wiedzą, że ani żeglowną Odrą, ani Świnoujściem konkurencji z Hamburgiem nie wygramy. Rafał Trzaskowski też odruchowo odpowiedział, że żaden centralny port komunikacyjny pod Warszawą nie jest nam potrzebny. Mamy przecież przyjazne lotnisko w Berlinie. Mądrale wiedzą takie rzeczy, bo swoją wiedzę czerpią z niemieckich mediów robionych dla Polaków. Albo z zagranicznych, też robionych dla Polaków.
Polskimi mediami się brzydzą jak benzyną z Orlenu. Krytykują więc polskie pomysły po całości. Bo gdzie nam tam do Niemców! Na sąsiadów zza Odry patrzą jak Kmicic, który – fakt, że obłudnie – mówił Radziwiłłom: „moja fortuna przy fortunie waszych książęcych mościów wyrośnie”.
W to, że sami, własnymi siłami damy radę, nie wierzą. Polska? Tak, ale wyłącznie jako ten daleki wagonik doczepiony za niemiecką lokomotywą. Wszystkie zachodnie pomysły, mądre czy głupie, kupują więc hurtem i bez pytania. My mamy tylko kserować dyrektywy. Niemcy w sprawie Świnoujścia nie są już tacy pewni. Nie mają też pewności – bo kto to może wiedzieć – czy ludzie, w których zainwestowali unijną gotówkę, wygrają w Polsce najbliższe wybory. Być może pamiętają też o tym, o czym nasi mądrale nie wiedzą. W czasie dwudziestolecia międzywojennego
Polska wybudowała m.in. port w Gdyni i magistralę węglową ze Śląska na Pomorze. I dzięki temu wygrała z Niemcami wojnę celną. Teraz więc na wszelki Niemcy przygotowują kroki prawne w sprawie budowy przez Polskę portu kontenerowego w Świnoujściu. Może znajdzie się usłużny unijczyk w todze, który to zablokuje. A może się nie znajdzie.
Zobaczymy.
DARIUSZ KUZIAK
Redaktor chyba marzy o zajęciu miejsca Jakimowicza u boku Ogórek z VP pis.
Albo zastapienia Ogórek gdy zostanie posłanką z list PIS,
Opinia fachowca o pisowskiej inwestycji w CPK:
Piotr Malepszak, ekspert ds. transportu i były prezes spółki CPK twierdzi, że założenia projektu CPK już “powoli schodzą na ziemię”. Element “wiary w sukces” i myślenia życzeniowego trzeba odrzucić i kierować się liczbami. Inaczej to będzie bardzo kosztowna porażka – mówi
Już jako członek zarządu mówiłem, że realnym terminem dla planowanego systemu kolejowego jest 2040 r. i aby skupić się dzisiaj tylko na najważniejszych odcinkach. Wskazywałem potrzebę urealnienia harmonogramu, bo mówienie o 2027 r. to kpina z obywateli, którzy zapłacą za ten projekt. Ostatnie wypowiedzi ministra Horały, że na 2027 r. gotowa będzie już tylko linia kolejowa Warszawa-Łódź są powolnym schodzeniem na ziemię z założeniami projektu.
Widziałem, że projekt skręca w stronę polityki, a skoro tej politycznej wizji nie podzielam, to rozstanie było naturalną konsekwencją. Mam w domu lustro i nie będę opowiadał bajek. Szczególnie gdy dotyczą ogromnych publicznych pieniędzy. Projekt CPK to nie jest prywatny folwark za prywatne pieniądze.
Jeśli lotnisko i węzeł w CPK mają być zbudowane “na szybko”, to na pewno nie będzie kosztowało 40 mld zł. Opowiadanie bajek kończy się eskalacją kosztów. A to powinno zapalić czerwoną lampkę, by ktoś powiedział: Nie. Nie za wszelką cenę.
“Kolejny raz powtórzę: musimy na poważnie zmierzyć się z ryzykami dla projektu i nie opowiadać bajek. Podejść realnie, ustalić priorytety, przeanalizować alternatywy. Trzymanie się 2027 i 2028 r. jest ogłupianiem Polaków. Skończmy z mówieniem o CPK w kontekście przywracania godności krajowi i wstawania z kolan. Marcin Horała powiedział, że “nie możemy być frajerami, którzy odpuszczą rynek”. A ja mówię, że będziemy frajerami, jak zmarnujemy miliardy i dzisiaj już je marnujemy w innych obszarach infrastruktury np. budując 200-metrowe perony dla 20-metrowych pociągów.”
To ja tak dzieciom tłumacze. Zrób jedno, a potem się zabieraj za drugie.
Zróbmy port w Świnoujściu – ok. Ale co z Elblągiem? Miał odciążyć Gdańsk, a jak na razie to kajaki i żaglówki przyjmuje. A i raczej Świnoujście z Hamburgiem nie wygra. Bo jak spojrzeć na mapę – Hamburg jest nad Atlantykiem. No jego ruchu nie przejmie. Pominąwszy że do Świnoujścia nawet autostrady nie ma.
CKP? Ok. Ale niedawno otwarto ważne lotnisko Warszawa Radom. Dwa loty dziennie. Tylko LOT i czartery. No szału nie ma. Ale że będą jeszcze np koleje? I będzie można szybką koleją dojechać z Warszawy do Radomia. Oczywiście z przesiadką w Baranowie. No i CPK ma ruszyć w 2028- za pięć lat. A już od ośmiu lat go budują…
Ergo – najpierw nauczyć się liczyć a nie wywalać pieniądze na kolejnego misia, który otwiera oczy niedowiarkom.
Hamburg jest nad Morzem Północnym. Kolejny bełkot dziadersów bez wykształcenia. U nas dzieci w tipi więcej wiedzą.
Mój czerwony bracie – Morze Północne jest częścią Atlantyku… dokładnie tak samo, jak – nie przymierzając – Morze Celtyckie.
W skrócie… Houk!
Rów Karla już powstał – ilość “transatlantyckich” kajaków i motorówek może przysporzyć “rudym hitlerowcom” ból głowy. Jest pełen sukces i radość…
Żeglowne rzeki – raczcie ichmościowie mieć wzgląd jeno na żeglowność rzek u Hitlera i w krainie mlekiem, miodem i miłością do bliźniego płynącej… Szerokość Renu na wysokości Frankfurtu to ok. pół kilometra – to połowa tej rzeki. U nas Odra przy ujściu to 200 m. Z Wisłą podobnie. Niemcy oprócz dużych rzek: Łaba, Ren, Dunaj mają ogromną sieć kanałów, my też mamy kanały…. ale one pozostały po Niemcach (wyjątek kan. augustowski i Wieprz-Krzna, ale ten ostatni jest tak spławny jak rów karla – ta sama ilość “transatlantyków”).
I to mega lotnisko ze szprychami, czyli “łąka z zarządem”…. to lotnisko powstanie w 2027 roku, ale otwarcie jego przypadnie na dzień świętego Nigdy. Święty Nigdo jest patronem takich misiów na miarę naszych możliwości. Z Siedlec do Warszawy miałem jeździć autostradą już pod koniec 2018 r. – tu ukłony i różne wyrazy w stronę Wielkiego Budowniczego Elektrowni – to on ręczył termin… nawiasem dodam, że nie będę pastwił się nad Ostrołęką i koleją do Sokołowa – bom miłosierny.
To wzmożone katonarodowe towarzystwo nie wybudowałoby nawet gazoportu – a jak im “rudy hitlerowiec” gazoport wybudował, to unieważnili jego otwarcie, bo nowa świecka tradycja nakazywała nadać imię prezydenta doktora habilitowanego, profesora uczelnianego Lecha Aleksandra coś tam, coś tam…
I sprawa na koniec: “z jednej strony z grupą Wagnera, z drugiej z grupą Webera, a w środku z targowicą” jako Polska damy sobie radę – nie jestem pewien tylko czy przeżyjemy grupę pokurczów intelektualnych, ignorantów ekonomicznych i ich dziennikarskich cyngli…
nic dodać nic ująć
Referendum – największy szwindel PISu w historii.
No tak. Referenda niezgodne z Konstytucją? A kto gardłował “Konstytucja…” Proszę wybaczyć, ale mało jest leków na poprawę pamięci.
Może czosnek? Obniża cholesterol …
Polska i Węgry należą do najzagorzalszych przeciwników imigracji, ale to właśnie obcokrajowcy będą zatrudnieni przy budowie kompleksu Olefiny III.
Docelowo w kompleksie będzie pracować aż 5200 pracowników, w większości pochodzących z Azji. Hindusi, Pakistańczycy, Filipińczycy i Turkmeni są zatrudniani przez Orlen SA, największą polską spółkę, przy budowie nowego zakładu przetwórstwa tworzyw sztucznych w rozległym kompleksie rafineryjnym. A prezes PiS
Teraz nie będą musieli płynąć już na pontonie, obajtek z PiSem dali im lepszą, bezpieczniejszą alternatywę
Mieszanie naprzemian Unia Europejska/Niemcy, ma chyba odwrócić uwagę od bardziej właściwego powiązania (mentalnego) PIS/Rosja.
CPK trzeba robić, ale z głową!!! A już na pewno skandalem jest opowiadanie przez PIS bredni ludziom z takiej Łomży ,”że za 3 lata będą w 2h do Warszawy jeździć”….
Gdyby autor trochę latał to by wiedział że z Berlina latają tylko z Wielkopolski bo poprostu jest bliżej, i żaden (…) nie zmusi ich do przyjazdu tutaj,prosta ekonomia której autor nie rozumie szybciej taniej. latam dużo ale tylko raz zdarzyło mi się lecieć lotem, upolowałem w miarę tani bilet.Lot poprostu jest nie konkurencyjny bo drogi. Nie ma taniego połączenia z Berlinem więc lot z Berlina jest dla nas nieopłacalny.ale co może wiedzieć o życiu beton pisowski,skoro jego szczyt marzeń leży w trójmieście Władek -Zakopiec -Okuninka
Z tego co czytam to Redaktor Kuziak raczej dużą część świata obleciał i to nie z Poznania (ech, gdzie ta tradycja dumy z jedynego wygranego Powstania w XX wieku – jak się okazuje niepotrzebnie przeciwko Niemcom, trzeba było prewencyjnie przeciw PiS). Do naszego rezerwatu nie doleciał ale obserwuje inny z miejsca (tam nas niestety nie ma).
A co znaczy w sensie gospodarczym współczesna Polska? Niemcy mają 6,5-krotnie większą gospodarkę od Polski. Ich nominalny PKB to 4 bln USD, a PL 700 mld USD. Gospodarka RFN stanowi 27,2% gospodarki całej UE, a gospodarka PL jedynie 4%. Niemcy to trzeci eksporter globu po Chinach i USA. Ich gospodarka jest bardzo innowacyjna, a o czym świadczy stały dodatni bilans handlowy i międzynarodowa konkurencyjność niemieckich towarów i produktów, w tym sensie Niemcy są lepsi od Chin i Japonii, czyli krajów uchodzących za liderów innowacyjności globu. Niemcy zawsze były w czołówce najbardziej innowacyjnych państw i gospodarek świata. Polska pod tym względem jest bardzo daleko w tyle za Niemcami. RFN łoży 130 mld USD na naukę rocznie, a PL jedynie 5,5 mld USD. Liczby biją po oczach. Niemniej to na niemieckich rodzinach przemysłowych opiera się rozwój społeczno-gospodarczy nad Wisłą po 1989 r. Przecież 70% produkcji przemysłowej w PL ukierunkowana jest na Niemcy, to tam też trafia 30% polskiego eksportu. Niemieckie firmy zatrudniają 300 tys. osób w kraju plus ponad 1 mln kooperuje z niemieckimi przedsiębiorstwami. Niemcy to najważniejszy partner handlowy i gospodarczy dla Polski. A do czego doprowadził PiS przez 8 lat swoich rządów? Mamy już II kwartał z rzędu recesję gospodarczą, która jest porównywalna z 1991 r. Mamy najwyższą inflację od 1997 r., mamy najniższy wskaźnik inwestycji od 1996 r., mamy najniższy wskaźnik dzietności od 1945 r. Mało tego, mamy najdroższy prąd w UE circa 50% droższy od niemieckiego, gdzie zarobki w RFN są blisko 4-krotnie wyższe od wynagrodzeń w PL. Dzięki PiS nie mamy 112 mld EURO/500 mld zł. z Krajowego Planu Odbudowy i z Europejskiego Funduszu Spójności na lata 2021-2027. Społeczeństwo polskie strasznie zubożało na skutek inflacji wygenerowanej przez PiS i NBP. Ludzie mają coraz mniej pieniędzy w portfelach. Polski złoty nie ma żadnej wartości. Tragedia.
Polska gospodarka znalazła się w dole i – jak przyznają ekonomiści – nieszybko z niego wyjdzie.
Kiedyś klasyk powiedział, że nawet kucharka może rządzić państwem. Mamy właśnie tego skutki, rządząca dzisiaj Polską “kucharka” twierdzi, że po nas choćby potop. Przez czas, w którym dla nas gotowała, wynosiła produkty do domu. Jutro już nie będzie z czego ugotować nawet biedazupki
.Poprzednia komuna też karmiła obywateli bajkami o sukcesach i wszyscy pamiętamy jak to się skończyło.
Posłuchaj PiS doprowadził do największej zapaści cywilizacyjnej, gospodarczej i społecznej Polski po 1989 r. Fakty i liczby są bezdyskusyjne. PiS o gospodarce i finansach nie ma bladego pojęcia, a to jest najważniejsze we współczesnym świecie. Oni chcą zbudować wielki państwowy PGR, gdzie o wszystkim będzie decydował naczelnik państwa Jarosław, ale niestety tak nie funkcjonują nowoczesne gospodarki. Sporo firm np. informatycznych zwija się z Polski, szczególnie po zniesieniu tajemnicy bankowej. Gro moich znajomych wyjechało do RFN, i ja też otrzymałem ofertę pracy z Drezna dawnej stolicy wschodnio niemieckiej mikroelektroniki. Poczekam do wyborów parlamentarnych.
Panie Bonifacy proszę przestać się bawić komputerem, opuścić gabinet i wrócić na salę. Zaraz siostra Zofia przyniesie panu leki.
Jak chcesz podyskutować z moją osobą na tym forum, to proszę rzeczowo i merytorycznie, ale najwidoczniej pisowskie trolle mają z tym odwieczny problem. Możesz sprzedawać bajki o tym, jak Polacy się bogacą, i zarazem doganiają Niemców.
“Polacy są jak piękna kobieta kochająca się w durniach. Człowiek inteligentny jest u nas z reguły nielubiany i nie budzi zaufania”
Należy natychmiast jechać do Niemiec, zanim skończą się leki. Jakieś dane o zapaści gospodarczej? Bo te o zapaści cywilizacyjnej już Pan na własnym przykładzie przytoczył. Współczuję i zdrowia życzę. U nas w tipi palimy fajne zioła. Wpadnie Pan?
a może napisz cos, co da się zrozumieć
“Widzisz na niebie samolot? Chcesz wiedzieć, kto po twoim niebie lata? Kliknij w aplikację w telefonie. Będziesz widział, co za typ, skąd i dokąd leci i kiedy doleci|”
Błaszczak i jego wojsko pewnie takiej aplikacji nie posiada, skoro cywile muszą informować o latających nad nami ruskich statkach powietrznych.
A to prężenie muskułów, opowiadanie o cudach dokonywanych przez obecny rząd wypisz wymaluj przypomina propagandę z 39 roku, gdzie rządzący zapowiadali, że nie oddamy nawet guzika, a później spakowali walizki i spieprzali było już w pierwszych dniach wojny zaplanowano ewakuację władz państwowych i naczelnego dowództwa do Rumunii.
Realizacja tego planu rozpoczęła się 4 września 1939 r. w wypadku prezydenta i rządu oraz 6 września w wypadku Naczelnego Wodza. Odtąd najwyższe władze II RP konsekwentnie zmierzały ku granicy południowo-wschodniej, przez Brześć, Kołomyję, Kosów i Kuty, tracąc łączność z walczącymi wojskami. Ewakuacja do Rumunii nastąpiła w nocy z 17 na 18 września 1939, niemal natychmiast po przekroczeniu granicy wschodniej przez Armię Czerwoną.
Wojsko zostało bez dowództwa.
Kaczyński, jak Edward Rydz-Śmigły mówi to, co ludzie chcą słyszeć. Hasła PIS mają przekonywać Polaków o sile militarnej III RP w obliczu zagrożenia ze wschodu.
Stanisław Cat-Mackiewicz napisał: “Polacy są jak piękna kobieta kochająca się w durniach. Człowiek inteligentny jest u nas z reguły nielubiany i nie budzi zaufania. Natomiast iluż ludzi zupełnie niemądrych korzystało w Polsce z ogromnego autorytetu osobistego. “
Jeszcze we Wspólnotach Europejskich jakieś prawo obowiązywało choć traktatu z Maastricht (obowiązującego od 1993 roku) już wtedy nikt nie przestrzegał i łamał ustalone reguły (szczegóły znajdą tylko myślący i wykształceni). W naszym tipi często się zastanawiamy nad ewolucyjnym postępem obłędu i głupoty. Niestety nasi wodzowie plemienia już nie mieli takich jaj jak kiedyś i zagonili nas do rezerwatu. Dzisiejsi przy (wódcy?) czynią tak dobrowolnie – poprzednicy też. Ale kiedyś słyszałem od naszego Brata Sat-Okh (byłego żołnierza AK – to Armia Krajowa nie mylić z Africa Corps czyli jakimiś tam Alternatywnymi Kodziarzami), że w Polsce zabrakło Kedyw-u. Hm….
Zabrakło Kedywu, to fakt,
za to nie brakuje cenzury – ostatnio zwłaszcza… całkiem sporo moich komentarzy nie pojawia się i tak się wciąż zastanawiam czy to jacyś smutni panowie z NASKu czy innego ABW, czy w samym TS ktoś unika eskalacji dyskusji.
24 sierpnia br 17:22
Jak zawsze celnie, w punkt!
Cytując klasyka: Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto.