Kto kogo pobil?

Zupelnie nieoczekiwany i zaskakujacy obrót przybiera sprawa bójki, do jakiej doszlo pomiedzy nauczycielem a kilkoma uczniami Gimnazjum w Zelkowie. Nowe okolicznosci moga zasadniczo zmienic ocene tego bulwersujacego zdarzenia
Sprawe opisywalismy szeroko na naszych lamach, ale w ostatnich dniach postepowanie policji przynioslo kolejne ustalenia. Wiadomo, ze doszlo do pobicia. W miare przesluchiwania kolejnych swiadków sprawa coraz bardziej sie jednak gmatwa. Coraz mniej jasne staje sie, kto kogo pobil. Obdukcje lekarskie przedstawily juz bowiem dwie strony tego starcia na „rogatkach” Zelkowa. Obie nawzajem sie oskarzaja.
Poczatkowo cale zdarzenie wygladalo dosc klarownie. Nauczyciel miejscowej szkoly zlozyl zawiadomienie, ze zostal pobity przez trzech nieletnich gimnazjalistów. Byli oni jego uczniami, wiec nie mial klopotów z rozpoznaniem napastników. Na dowód swej prawdomównosci nauczyciel zlozyl obdukcje lekarska. Nie bylo watpliwosci, ze zostal poszkodowany. Kwestia otwarta pozostalo jednak to, w jakich okolicznosciach pedagog odniósl obrazenia.
– Komenda Miejska Policji w Siedlcach zakonczyla swoje czynnosci w sprawie pobicia, do jakiego doszlo w Zelkowie – mówi rzecznik prasowa siedleckiej KMP, Beata Borkowska. – Materialy zostaly przekazane do Sadu Rejonowego, Wydzial ds. Rodzinnych i Nieletnich w celu podjecia dalszych decyzji. W przypadku nieletnich nie formuluje sie zarzutów ani nie kieruje sprawy do prokuratury.
Na policji dowiedzielismy sie, ze jeden z uczestników bójki wystepuje w sprawie jako nieletni sprawca czynu karalnego. W takim tez charakterze byl wczesniej przez policje przesluchiwany. Dwaj pozostali uczniowie wystepuja w sprawie jako swiadkowie. Tych przesluchano zreszta az kilkunastu, bowiem bójka uczniów z nauczycielem zgromadzila po pewnym czasie spore grono gapiów.
– Sa sprzeczne wersje w zeznaniach swiadków dotyczace przebiegu zdarzenia – dodaje B. Borkowska. – Nie ulega watpliwosci, ze któras ze stron co najmniej nie do konca mówi prawde.
A rozbieznosci dotycza kwestii zasadniczej – kto byl „agresorem”, kto kogo pobil i kto powinien za to odpowiadac? I tu sprawa sie bardzo komplikuje.
– Jeden z rodziców zlozyl formalne zawiadomienie o pobiciu jego syna przez nauczyciela – dowiadujemy sie w KMP. – Dostarczona zostala tez obdukcja lekarska nieletniego.
Po tym zwrocie w postepowaniu prowadzone sa juz dwie odrebne sprawy. Kazda ze stron wystepuje jednoczesnie jako pokrzywdzony i napastnik.
– Jesli zebrane materialy uprawdopodobnia popelnienie przestepstwa przez nauczyciela, wówczas zostanie wszczete sledztwo nadzorowane przez prokurature – dodaje B. Borkowska. – Na razie nie ma jednak w tej sprawie rozstrzygniec.