Wszyscy przezylismy smierc papieza, naszego rodaka. Niektórzy przy okazji zaloby i uroczystosci pogrzebowych na chwile zatrzymali sie w codziennym pedzie i zadumali sie nad wlasnym postepowaniem,
a moze nawet nad calym zyciem. Czesc podjela róznego rodzaju zobowiazania przed samym soba, chcac stac sie chociaz po czesci lepszymi ludzmi.
Wielka szkoda, ze takich duchowych przemian nie doswiadczyli ci, którzy ponosza odpowiedzialnosc za stan dzialki przy ul. Jana Pawla II w Lukowie. Widoczny na zdjeciu nieporzadek i smieci znajdowaly sie tam takze wówczas, gdy mieszkancy domostw znajdujacych sie przy tej ulicy dolaczyli do ogólnopolskiej akcji i o zmierzchu
w przeddzien pogrzebu Ojca Swietego ustawiali na chodnikach przy tej ulicy zapalone znicze.
kogo to obchodzi!!!!!!!!!!!!