37-latka z Siedlec chciała za pośrednictwem portalu ogłoszeniowego sprzedać botki za 300 złotych. Padła ofiarą oszustów, w efekcie czego straciła 9 tys.
– W krótkim czasie od wystawienia przedmiotu, sprzedająca dostała wiadomość z formularzem sprzedaży. Kliknęła w link, wybrała z listy swój bank i zalogowała się do bankowości elektronicznej. Po chwili dostała telefon z „banku” z informacją, że pieniądze ze sprzedaży butów będą mogły zostać przelane na jej konto, o ile poda kod szybkiej płatności. Kobieta bez zastanowienia stosowała się do poleceń rzekomego pracownika banku i podała łącznie 3 kody. Następnie kontakt się urwał. Kobieta zalogowała się do swojej aplikacji bankowej, celem sprawdzenia czy wpłynęły pieniądze z transakcji i zobaczyła, że zamiast zyskać 300 złotych, straciła 9000 zł – relacjonuje kom. Ewelina Radomyska, oficer prasowy KMP w Siedlcach.
(za KMP Siedlce)
Przynajmniej dwa razy w tygodniu piszą tu o takich numerach….jak grochem w ścianę….Szkoda słów
wyborców konfederacji łatwo się oszukuje
Ja sądzę, że ta oszukana nawet nie wie, że jest taka partia jak “Konfederacja”… z drugiej strony, coraz więcej komentarzy anty konfederackich… więc to chyba jest jakaś kampania wyborcza… tylko która partia za tym stoi ?!
Ja sądzę, że ta oszukana nawet nie wie, że jest taka partia jak “Konfederacja”… z drugiej strony, coraz więcej komentarzy anty konfederackich… więc to chyba jest jakaś kampania wyborcza… tylko która partia za tym stoi ?!
Sama byłam w takiej sytuacji. Jak można pokarać takich przestępców??? Za 200 zł straciłam 12000 zł.
Jak pokarać? Najpierw trzeba ich złapać, a w świecie cyfrowym to staje się niemożliwe. I Bank pieniędzy raczej nie zwróci, bo klientka przekazała dobrowolnie 3 kody złodziejowi. Jak się ma aplikacje w smartfonie to trzeba się o nich nauczyć co nieco, a nie tylko pyk pyk.
Mordercy…
Jacka Ulmowna na siarę będzie głosować.
Boże buty za 300 zł? Kogo na to stać?
Mnie stać.