W ciagu ostatnich lat w Komendzie Miejskiej Policji w Siedlcach zatrudniono zaledwie kilku nowych funkcjonariuszy. Ciagle nie ma pozwolenia nawet na obsadzenie 18 wakatów.
O politykach, którzy deklaruja, iz beda sie troszczyli o nasze bezpieczenstwo, mozna bez wiekszej obawy powiedziec nieelegancko, ze maja geby pelne frazesów. Bo czy nie mamy prawa tak sadzic, skoro do Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach niemal nie przyjmuje sie nowych funkcjonariuszy.
Malo tego, w ostatnim czasie zlikwidowano kilkadziesiat etatów. A wszystko wówczas, kiedy przestepczosc zaczela rosnac, Siedlce i powiat znacznie zwiekszyly liczbe mieszkanców. Kiedy pojawily sie nowe kategorie przestepstw, kiedy coraz wiecej sil trzeba poswiecac na walke z handlarzami narkotyków czy zlodziejami samochodów. Kiedy coraz czesciej mamy do czynienia z bardzo pracochlonnym wykrywaniem i dokumentowaniem przestepstw gospodarczych. Tylko kto to wszystko ma robic?
– Jak tak dalej pójdzie, to nasza Komenda zostanie przemianowana na komisariat – mówi z ironia jeden ze starych funkcjonariuszy.
I trudno nie przyznac mu racji. Obecnie KMP w Siedlcach zatrudnia 298 policjantów mundurowych. Tymczasem w latach wczesniejszych (kiedy dokonywano mniejszej liczby przestepstw) funkcjonariuszy bylo blisko 400!
– Przede wszystkim przydaloby sie nam wiecej policjantów na pierwszej linii, czyli w sluzbie patrolowej i ruchu drogowym – mówi rzecznik prasowy siedleckiej KMP, Beata Borkowska. – Pomimo to nasza komenda osiaga i tak dobre wyniki w zwalczaniu przestepczosci. Wykrywalnosc przestepstw stawia nas na jednym z lepszych miejsc na Mazowszu.
A to powód do duzego niepokoju… Wlasnie w momencie, kiedy siedlecka Komenda odnotowala najwieksze sukcesy w zwalczaniu przestepczosci, odebrano jej az 36 etatów. Ich stopniowe likwidowanie zakonczono w 2003 roku… Cóz, logika byla taka – skoro radzicie sobie z przestepcami, to oddajecie etaty tym miastom, w których nie maja sukcesów…
Siedleccy policjanci byli wsciekli, ze za dobra prace spotkala ich taka nagroda. Niedawno pojawila sie pogloska o zamiarze „skasowania” kolejnych kilkunastu etatów. „Okazja” miala byc zmiana na stanowisku Komendanta Wojewódzkiego Policji. W KMP informacji tych jednak nie potwierdzaja. Mówia natomiast o innym, bardzo powaznym klopocie, którego nie udaje sie od dawna rozwiazac. Chodzi o wakaty, czyli nieobsadzone etaty.
– W tej chwili mamy az 18 wakatów i zadnej decyzji w sprawie ich zapelnienia – mówi Beata Borkowska. – Czekamy na nia z niecierpliwoscia, ale nie wiemy, czy i kiedy nasze marzenia zostana spelnione.
Nowy komendant wojewódzki, Bogdan Klimek, nie bedzie pewnie zaczynal na nowym stanowisku od „trwonienia” pieniedzy na zatrudnianie nowych funkcjonariuszy. Od nowo powolanych ludzi na tym stanowisku oczekuje sie raczej, ze pieniadze beda oszczedzali. Sa jednak pewne przeslanki, które pozwalaja nie tracic nadziei.
KMP w Siedlcach otrzymala pozwolenie na tzw. opracowanie kandydatów na policjantów – wykonanie badan psychologicznych, lekarskich i tych dotyczacych zyciorysu, takze rodziny kandydata… To standard.
– Takie dzialania sa wazne, bo jesli tylko otrzymamy pozwolenie na zapelnienie czesci wakatów, to bedziemy do tego przygotowani – informuje Beata Borkowska. – A wiadomo, ze przyjmowanie funkcjonariuszy moze sie odbywac tylko malymi kroczkami.
I w ubieglym roku taki kroczek zrobiono. „Z cywila” przyjeto pieciu funkcjonariuszy. A wlasciwie to nie przyjeto, bo zaden z nich nie podjal jeszcze sluzby. Na razie skierowano ich na przeszkolenie policyjne.
Wszystko to sa jednak tylko „korekty” a nie dzialania mogace znaczaco wzmocnic policje. Na te raczej sie nie zanosi. W skali calego kraju jest bowiem kilkadziesiat tysiecy wakatów w policji. Jesli uda sie zaoszczedzic jakies pieniadze i zatrudnic grupe strózów prawa, to najpierw nowe etaty trafiaja do komend wojewódzkich policji. Te zas dziela je nizej, do komend miejskich. jesli im cos do podzialu zostanie…
