REKLAMA
11.8 C
Siedlce
Reklama

Opalówka zamiast ropy

Od 6 miesiecy do 8 lat wiezienia grozi wlascicielom jednej ze stacji paliw w gminie Trojanów. Prokuratura Rejonowa w Garwolinie prowadzi sledztwo w zwiazku z tym, co na tej stacji zdarzylo sie w marcu biezacego roku. Juz niedlugo okaze sie, czy postawi wlascicielom stacji zarzut oszustwa i zanieczyszczenia srodowiska.
Zarzut zanieczyszczenia srodowiska zostanie postawiony dlatego, ze na stacji doszlo do wycieku i co najmniej kilkaset litrów paliwa rozlalo sie na pobliskie pola. Natomiast zarzut oszustwa moze pasc, bo okazalo sie, iz nie bylo to „zwykle” paliwo, ale olej opalowy. – Przypuszczamy, ze na tej stacji zamiast oleju napedowego sprzedawano „chrzczony” olej opalowy
– mówi Wieslaw Orzechowski, Prokurator Rejonowy w Garwolinie. – W tej chwili powolalismy bieglych, przesluchani zostali równiez kierowcy cystern, z których paliwo wycieklo. Próbki tego, co znalazlo sie na okolicznych polach, wyslalismy juz do Rafinerii w Plocku celem sprawdzenia dokladnego skladu rozlanej substancji. Zabezpieczylismy równiez beczki znajdujace sie na stacji. Sledztwo chcemy skonczyc jeszcze w pierwszym pólroczu tego roku. Takie dzialania chcemy karac z cala surowoscia – zapewnia prokurator.
Wycieklo
Do wycieku doszlo na poczatku marca br. Nie wiadomo, jak to sie dokladnie stalo, ale nieoficjalnie mówi sie, ze wyciek nastapil podczas przepompowywania paliwa
z cystern. Czy klienci stacji, nie majac pojecia o procederze, tankowali „chrzczone” paliwo? O tym dowiemy sie zapewne juz niedlugo. Jednak nie bez powodu olej opalowy sie tam znajdowal. Inny wariant zaklada natomiast, ze wlasciciele stacji sprzedawali olej opalowy bez wymaganego zezwolenia. Zreszta dzialania prokuratury potwierdzaja, ze moglo dojsc do oszustwa. Na jak wielka skale? Tego na razie równiez nie wiadomo.
Swoje postepowanie prowadzi równiez Komenda Powiatowa Policji w Garwolinie. – Wedlug oswiadczenia wlasciciela stacji, na okoliczne pola przedostalo sie okolo czterystu litrów substancji, jednak my przypuszczamy, ze moglo byc jej wiecej – mówi Adam Kondej, zastepca komendanta policji KPP w Garwolinie. – Z ogledzin terenu wynika, ze zanieczyszczony zostal obszar okolo czterystu metrów kwadratowych.
Na 100% opalówka
Nie ma natomiast watpliwosci co do tego, jakiego rodzaju substancja znajdowala sie na stacji. – Bez watpienia byl to olej opalowy – kategorycznie stwierdza Aleksandra Dziewulska, kierownik Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Srodowiska w Minsku Mazowieckim. – Wiemy to, poniewaz przeprowadzilismy specjalistyczne badania. W tej chwili skierowalismy prosbe do Starostwa Powiatowego w Garwolinie o wszczecie postepowania w celu sporzadzenia raportu o skutkach zanieczyszczenia i rekultywacji terenu. Sprawca tego zdarzenia jest znany, wiec bedzie musial doprowadzic teren do pierwotnego stanu.
Watpliwosci co do koniecznosci sporzadzenia takiego raportu nie ma równiez starosta garwolinski Stefan Gora. – Oczywiscie nakaze wlascicielowi stacji sporzadzenie takiego raportu, gdyz lezy to w interesie mieszkanców tego terenu – stwierdza starosta. – Do tej pory rekultywacje gruntów prowadzilismy tylko na terenie skazonym po wypadku samochodowym. Pierwszy raz bedzie sie ona odbywac po wycieku na stacji paliw.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Nie żyje 3-letnia dziewczynka, matkę aresztowano

W nocy z 1 na 2 sierpnia do jednego...

Wypadek w Gostchorzy

Przed godz. 7 w miejscowości Gostchorz na DK63 doszło...

Miękko wylądowali?

Połowa sierpnia przyniosła duże zmiany w siedleckich spółkach miejskich....

Ojciec zamordowanego 14-latka aresztowany

Jak podaje TVN24, siedlczanin podejrzewany o zamordowanie 14-letniego syna...

Kolejny odcinek A2 otwarty!

8 sierpnia został otwarty odcinek autostrady A2 Siedlce Południe...

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje