Zastapic niezastapione…

W tym wypadku nie ma idealnych rozwiazan. Sa jednak lepsze i gorsze. Wybór oznacza jednak decydowanie o czyims losie, losie dziecka, które juz na starcie swojego zycia jest w znacznie gorszej sytuacji od rówiesników. Ale dysproporcje te mozna niwelowac. Jedna z szans sa tzw. rodziny zastepcze.
Jesli nie uda sie takich rodzin znalezc, a ich pozyskanie nie jest wcale latwe chocby ze wzgledów prawnych, to alternatywa jest dom dziecka. W Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Losicach wiedza jednak, ze nawet najlepiej prowadzona placówka zawsze pozostaje tylko „instytucja”. Rodzina, chocby nawet zastepcza, stwarza dziecku zupelnie inne szanse na prawidlowy rozwój, na zwykle dziecinstwo.
– W styczniu tego roku udalo nam sie pomóc w utworzeniu na naszym terenie az 3 rodzin zastepczych – mówi kierowniczka PCPR w Losicach, Malgorzata Witkowska. – Znalazlo w nich opieke czworo dzieci, których rodzicom ograniczono prawa rodzicielskie. Wazne, ze wszystkie rodziny zastepcze to biologiczne rodziny dzieci. Jedna z dziewczynek wziela np. na wychowanie jej babcia.
Znalezienie rodziny zastepczej, to jednak tylko polowa sukcesu. Potrzebne sa takze pieniadze na chocby czesciowe pokrycie kosztów utrzymania dziecka. I te fundusze na szczescie w Losicach sie znalazly. Zapewnil je powiat, który z poczatkiem tego roku ma w swych obowiazkach zabezpieczenie pieniedzy na umieszczanie dzieci w rodzinach zastepczych i domach dziecka. Stawka na jedna osobe waha sie (w zaleznosci od wieku dziecka) od 648 do 970 zlotych miesiecznie.
– Sa tacy, którzy oskarzaja rodziny zastepcze, iz biora dzieci dla pieniedzy, ale to juz ich problem – mówi pracownica PCPR. – Ci, którzy decyduja sie na stworzenie domu, chocby tylko „zastepczego”, to ludzie bezinteresowni, pelni najwspanialszych uczuc. Nie sa to zreszta osoby przypadkowe. Sa bardzo starannie weryfikowane.
– W tej chwili jestesmy w trakcie przygotowywania i szkolenia kolejnej rodziny zastepczej – informuja w PCPR w Losicach. – Przyjmie ona na wychowanie troje dzieci w wieku od 4 do 7 lat z Domu Malego Dziecka w Siedlcach. Jest to rodzenstwo, które mogloby byc formalnie rozdzielone ze wzgledu na róznice wieku. My nie chcemy jednak do tego dopuscic i udalo sie wszystko zalatwic tak, zeby rodzenstwo pozostalo razem.
Rodzice tych dzieci maja ograniczone prawa rodzicielskie, ale nie sa ich pozbawieni. Oznacza to, ze rodzina zastepcza powinna sprawowac opieke nad dziecmi tylko okresowo – do czasu, kiedy biologiczni rodzice znów beda mogli podjac opieke nad dziecmi. To jednak tylko zalozenie teoretyczne.
– Rodzice biologiczni nie tylko moga, ale wrecz maja obowiazek odwiedzania swoich dzieci w rodzinach zastepczych – wyjasnia Malgorzata Witkowska. – W kazdym bowiem przypadku dazy sie do sytuacji, aby dzieci powrócily do wlasnych rodziców. To jednak sytuacja wymarzona, która w praktyce zdarza sie niestety bardzo rzadko. Najczesciej rodzice nie chca nawet odwiedzac dzieci, nie mówiac juz o sprawowaniu nad nimi opieki.
Tak wiec najczesciej rodzina zastepcza przez cale lata wychowuje dzieci. Dla ich rozwoju to znacznie lepsze niz pobyt w domu dziecka. Takze dla budzetu starostwa jest to rozwiazanie korzystne. Pobyt jednej osoby w domu dziecka kosztuje miesiecznie od 1500 do 2700 zlotych. W przypadku rodziny zastepczej kwota ta jest mniejsza nawet trzykrotnie.
Zupelnie innym zagadnieniem sa adopcje. Wówczas ktos, kto decyduje sie na „wziecie” dziecka, robi to juz na cale zycie. Zdarzaja sie tez adopcje nieudane, które trzeba rozwiazac. Rodzina adopcyjna nie otrzymuje zadnych dodatkowych pieniedzy na wychowanie dziecka. Jest to rozwiazanie uznawane za najlepsze, ale i bardzo trudne do realizacji. Na przeszkodzie stoi bowiem tzw. nieunormowanie sytuacji prawnej dziecka.
– W tej chwili jest na naszym terenie rodzina zainteresowana adopcja dwójki dzieci z Domu Dziecka w Kisielanach – dodaje M. Witkowska. – Nasze Centrum posredniczy w zalatwieniu tej sprawy. Wszystko jest na jak najlepszej drodze, ale o szczególach, ze zrozumialych wzgledów, nie moge mówic.