Prezentujemy najnowszy felieton Dariusza Kuziaka.
Pieniądze nie grają, ale…
Pamiętam to z jakiegoś komiksu: Ratownicy docierają do górnika, który przeżył tydzień kilkaset metrów pod ziemią w zawalonym chodniku. A ten pyta: – Co z Górnikiem? Wygrał? – Nie martw się. Będzie dodatkowy mecz – mówi ratownik, uspokajając cudem ocalonego kolegę.
Były lata 70. ubiegłego wieku i cała Polska emocjonowała się meczami Górnika Zabrze. Nie, nie chodziło o cotygodniową klubową młóckę. Nie o to pytał ocalony. To były mecze o puchar Europy. Górnik Zabrze grał w tych rozgrywkach z europejskimi potęgami. Nie, że w ogóle grał, w znaczeniu: kwalifikował się do najwyższej klasy europejskich rozgrywek i zbierał cięgi. Górnik Zabrze z młodym Lubańskim sam był piłkarską potęgą. I regularnie bił się w ćwierćfinałach, półfinałach, nawet w finale.
Do legendy polskiej piłki przeszedł półfinał Górnika Zabrze z AS Roma. Trzy mecze nie przyniosły rozstrzygnięcia i o awansie decydował rzut monetą.
– Sprawiedliwości stało się zadość! – krzyczał niezapomniany Jan Ciszewski, gdy rzucona przez sędziego moneta obróciła się na polską stronę.
A potem był finał z Manchester City. Fakt, że przegrany. Ale jednak finał. Wyobrażacie to sobie? Jest finał europejskich rozgrywek klubowych i gra w nim polska drużyna. W finale! Dzisiaj cieszymy się, jeśli w ogóle przebrnie przez eliminacje. W Lidze Mistrzów od lat nie gra żaden polski klub. Grają 32 kluby i żaden nie jest nasz. Raków Częstochowa właśnie otarł się o awans, ale tylko otarł. (Przy okazji – czy to ten sam Raków z tej samej Częstochowy, z którym jeszcze kilka lat temu Pogoń Siedlce biła się jak równy z równym w I lidze? Trudno uwierzyć… Teraz Raków dobija się do bram Ligi Mistrzów. A u nas, w Siedlcach? U nas, szczęśliwie, po staremu, bez zbędnych rewelacji).
Raków Częstochowa zagra więc w Lidze Europy, a Legia Warszawa o klasę niżej – w Lidze Konferencji. To podobno wielki sukces. Liga Mistrzów znowu nie dla nas.
W Lidze Mistrzów grała ostatnio – niech sprawdzę – Legia Warszawa w 2016 roku. Poprzednie występy w polskich klubów (Legia Warszawa, Widzew Łódź) w tym elitarnym gronie miały miejsce jeszcze w ubiegłym wieku. A przecież mówimy o Polsce, kraju, którego reprezentacja, przynajmniej ostatnio, regularnie kwalifikuje się do mistrzostw świata i Europy. Piłkarską pustynią nie jesteśmy. Potrafimy znaleźć się wśród 32 najlepszych drużyn na planecie. Ale wprowadzić 1 klub (słownie: jeden) do 32 klubów Ligi Mistrzów – to już przekracza nasze piłkarskie możliwości.
Polscy piłkarze oczywiście w Lidze Mistrzów zagrają. Tyle że w zagranicznych klubach. Jak Lewandowski w Barcelonie czy Zieliński w Napoli… Pewnie jeszcze paru innych. Będziemy więc kibicować zastępczo, jak kiedyś Dudkowi w bramce Liverpoolu.
Dlaczego tak się dzieje? Mówi się, że pieniądze nie grają, że liczą się piłkarskie tradycje, system szkolenia… Ale od tematu pieniędzy, mówiąc o piłce nożnej, uciec się nie da.
Miejsce się kończy, więc dokończenie innym razem.
DARIUSZ KUZIAK
Duda trafnie określił Polską reprezentację: stan polskiego sportu, zwłaszcza gier zespołowych, jest smutnym odzwierciedleniem stanu polskiego państwa pod rządami PIS-u.
Nic dodać nic ująć.
Może i ta historia była opisana w komiksie, lecz to było wydarzenie autentyczne i miało miejsce w 1971 roku w kopalni w Zabrzu. Było o tym głośno w kraju. Miałem wtedy 12 lat i od paru byłem sympatykiem górniczego klubu i zostało mi to do dzisiaj, choć Zabrze daleko i klub już nie ten…..
Wtedy Górnik, Legia, Stal Mielec, Wisła Kraków miały takich graczy, którzy nie ustępowali najlepszym, nie tylko w Europie, ale i na świecie.
A teraz zostały tylko dobre wspomnienia.Dzisiaj sport to już inna bajka, a nasze kluby organizacyjnie i finansowo są ubogimi krewnymi Zachodu, zresztą jak niestety nasza Polska…….
Były Kibicu
Akurat stan niektórych gier zespołowych jest bardzo dobry. Siatkarze niedawno wygrali Ligę Światową a obecnie awansowali do finału Mistrzostw Europy. Siatkarki też miały najlepszy sezon od lat. Koszykówka mężczyzn też ma się lepiej niż przez ostatnie 50 lat.
Rozwiązać reprezentację, starych działaczy pogonić.
A co znaczy skrót: PZPZ= pieniądze zarobione przez nieuczciwość.
Piłkarze i działacze opływają w luksusach o których nam zwykłym nawet się nie śniło a co mamy w zamian.
Kompromitacja i żenada to najbardziej łagodne słowa.
Reprezentacja ma nas kibiców tam gdzie kończą się plecy.
Wywalić wszystkich i wziąć chłopaków z trzeciej ligi.
Będą lepiej grać dla idei za talerz zupy niż ci lanserzy za za grube tysiące.
Ja chyba mam rozwiązanie. Otóż, rząd kaczszajki sprowadził kilkaset tysięcy młodych mężczyzn z Azji i Afryki do ich nadwiślańskiej kolonii. Stawiam dolary przeciw orzechom, że spora z nich część w piłkę nożną grać potrafi – to tylko kwestia rozpoznania przez łowców talentów. A nawet jak nie uda się stworzyć grupy wyśmienitych piłkarzy nożnych – to na 100% uda się stworzyć super kadrę w krykieta – na pewno spośród “filmowców Wawrzyka” znajdzie się kilku chłopaków, którzy umieją w krykieta grać…
Poza nawiasem postawię też inny postulat – tym razem z okolic “bezpieczeństwa” polskich kobiet, o których “bezpieczeństwo” tak zadbał premier z dużym organem twarzy służącym do oddychania. Pytam tylko – bo nie wiem – czy polskie kobiety już czują się “zaopiekowane” przez przybyszów z wizami od rządu kaczszajki?
To chyba opozycja godziła się na każdego uchodźcę. Blokada granicy z Białorusią wywołała okrutne wrzaski opozycji (radzę sobie przypomnieć wybitnych sportowców biegaczy z torbami foliowymi). 🙂
Nawet nakręcono (p. Holland bynajmniej nie zwolenniczka prawicy) film o tym i dostaje nagrody (nie rządowe). To już opozycja lewicowo-liberalna nie wspiera tak wybitnej p. reżyser. Oj nieładnie. Ksenofobia. 🙂
PS
A służby wykryły przestępców (domniemanych) z MSZ. To chyba źle o władzy nie świadczy?
Bynajmniej mon chéri,
Do mojej Ojczyzny sprowadzono ponad 200 tysięcy ludzi z Azji i Afryki – z czego niezidentyfikowaną ilość osób, którym sprzedano polskie wizy na składanym łóżku w afrykańskiej stolicy. Tymczasem chcą mnie zapytać o 2 tysiące nielegalnych uchodźców w Polsce. Dostrzegasz różnicę?!
A co z “różnego rodzaju pasożytami, pierwotniakami, które nie są groźne w organizmach tych ludzi, [a które] mogą tutaj być groźne”?
I dlaczego partyjna szczujnia dotychczas nie zaprezentowała swojemu suwerenowi informacji o handlu wizami do Polski?
W czasie śledztwa szczegółów się nie nosi po mediach. A co do tych pasożytów i pierwotniaków to jesteś bardziej radykalny niż prezes Kaczyński. On też mówił o zagrożeniu chorobami i to wiele lat temu. Trzeba było wtedy ostrzegać Timmermansa. Masz słaby refleks i zdolność przewidywania. Ucz się od szefa PiS 🙂
PS
Wizy wydaje się ludziom do pracy, a nielegalni emigranci i to wysyłani z Białorusi to chyba w czasach niespokojnych lekka przesada, Tu widzę że uwielbienie do resetu ze wschodem nie mija. 🙂
Brawo dla prokuratury, że likwiduje proceder handlu wizami. Wraca mi zaufanie do państwa i służb.
Bynajmniej mon chéri,
ci co przyjechali na wizy z łóżka polowego są tak samo nielegalni jak i ci od Łukaszenki.
To niestety jest wojna dwóch gangów przemytników, w której jeden stawia płot, żeby ten drugi gangus nie nawrzucał mu swoich nielegałów.
A prokuratura zadziała gdy ten nasz gang Olsena za to odpowie. Cały…
Wtedy to wróci mi zaufanie…
Śledztwo nie dotyczy 200 tysięcy wiz lecz zgodnie z komunikatem prokuratury mniej niż 300 przypadków. Śledztwo drogi kolego (w Polsce mówię po polsku) nie dotyczy krajów afrykańskich. Zgodnie z komunikatem prokuratury dotyczy krajów azjatyckich. Łączysz liczbę wydanych wiz (75% dotyczy Ukraińców) z nielegalnym wydawaniem wiz. Postępujesz jak media propagandowe, robiąc ludziom mętlik w głowie. Opozycja lewicowo-liberalna jak zwykle robi z igły widły. Swoją drogą zadziwia mnie zmiana narracji tejże opozycji o 180 stopni (chyba nie pierwszy raz). Chyba opozycja i ty liczysz na to, że Polacy zapomną “występy” działaczy opozycji na granicy. Liczysz na to, że polityczna głupota pewnej pani reżyser (film o granicy wschodniej w czasie kampanii wyborczej) zostanie zakrzyczana liczbami zawyżającymi problem mniej więcej 1000 krotnie. PiS otwierając Polskę na szeroką imigrację spełnił marzenia opozycji i UE, a za to oczywiście może zapłacić. Tylko głosy nie pójdą na opozycję lewicowo-liberalną ale raczej zyska Konfederacja (taki elementarz polityki, że nie podnosi się narracji niewygodnych dla samych siebie bo to działanie samobójcze). A na koniec państwo pilnujące granic (poprzez stawianie płotów) to nie gang przemytników. Znaj proporcjum mocium panie.
PS
Wcale bym się nie zdziwił, że PiS świadomie odpalił aferę aby opozycja (z fatalną i niewygodna dla niej narracją) straciła głosy 🙂
Wierzysz w to co mówi ziobrowska prokuratura?
A dlaczego w śledztwie nie ma sprawy wiz wydawanych w Afryce skoro wiadomo, że to właśnie tam robiono biznes z wizami ?
Bynajmniej mon chéri,
bo problemem nie są imigranci (nawet ci, którzy tak bardzo zagrażają sanitarnie naszczalnikowi) – ale kupczenie wizami mojego państwa ze składanych łóżek w Abudży i Kampali. Capisci?
Czy wy w tej waszej kaczszajce nie wiecie, że to wasz elektorat boi się wszelkiego rodzaju obcych? Jeśli nie – to już po was…
Rozpisujesz się o filmie Agnieszki Holland jakbyś go widział. A nie widziałeś – więc pozwól, że obaj przemilczymy jej ostatnie dzieło – nie bądźmy jak pani rzecznik SG w dziwnej czapce…
A kaszczajka spełniająca “marzenia opozycji i UE” to oczywisty oksymoron – bardziej moron niż ox rzecz jasna.
Nie za bardzo wiem Operatorze Walca pisząc o waszym elektoracie. Ja nie jestem zbytnim zwolennikiem PiS. Ale widzę, że wygra znowu bo poziom opozycji i emocji zwolenników tejże uniemożliwia realną szansę na walkę z obecnie rządzącymi. Ciągłe budzenie i rozwijanie nadmiernych i słabo uzasadnionych emocji wśród elektoratu nie może dać dobrego wyniku. Bo odstrasza innych poza wyznawcami. Robicie tak od 8 lat z podobnymi efektami. A na film Holland nie pójdę, bo przeczytałem opisy (autorów) i komentarze i zwyczajnie nie mam zamiaru wydawać pieniędzy na film antypolski i moim zdaniem szkodliwy. Nie jestem masochistą. I nie wspieram ludzi, których nie szanuję. A tak w ogóle to kilka filmów p. Holland oglądałem. Stracony czas. Może to się komuś podoba, Mnie nie. A co do wiz to komunikat prokuratury (a nie wzmożone media i elektoraty) jest jak na razie jedynym poważnym źródłem informacji o handlu wizami. Tam o krajach Afryki nie ma ani słowa.
PS
Jesteście tak rozemocjonowani, że wchodzicie w narracje bardzo niekorzystne. D. Tusk ma przebłyski (kiedyś miał dużo lepszy obraz społeczeństwa i polityki), że to rozumie, ale otoczenie i media utrudniają poważną rywalizację z J. Kaczyńskim. Strzelacie sobie co chwilę w kolano i co zabawne tego nie rozumiecie. 🙂
Ileż ja znam osób na forach, które nie są “zbytnimi zwolennikami PiS. Ale”…
Ale cóż taki aktyw…
Napiszę to po wtóre – nieplagalnymi przybyszami do Polski są i ci od Łukaszenki, i ci co kupili polską wizę ze składanego łóżka w Ugandzie.
A o twórczości filmowej – no cóż, mam nadzieję, że Suma filmy fabularne mają większe osiągnięcia niż A. Holland.
noooo mamy nowy “hicior” TVP, na który nie poskąpiono grosza z naszych podatków – serial Dewajtis.
O ile bardzo lubię tę książkę i wiele razy ją czytałam – o tyle po próbie obejrzenia pierwszego odcinka tego serialu odeszła mi ochota na więcej.