Każdy, kto przyszedł na XXIX Międzynarodowe Dni z Doradztwem Rolniczym po to, aby coś kupić, zapewne nie wyszedł z pustymi rękoma. Jak potrzebował ciągnika, to proszę bardzo. Były takie po 1,2 miliona plus 23 procent VAT, ale dla „biedniejszych” oferowano też traktory po około milion złotych, plus VAT…
Na imprezie, która podobnie, jak w poprzednich latach, biła rekordy popularności, prezentowało się około 350 wystawców. Bardzo wielu miało jednak stragany „na kieszeń” przeciętnego klienta. Za 10 złotych można się było napić doskonałego kwasu chlebowego, prawdziwego, robionego ze słodu. Za 20 złotych zjeść pajdę chleba z pysznym smalcem, a za „piątka” grillowanego oscypka. A już całkiem za darmo obejrzeć i posłuchać występów licznych zespołów ludowych. (Z.J.)
Zdjęcia: ZBJ
20zł kromka chleba ze smalcem!!! przecież to zaporowa cena.
Za 20 zł można zjeść dużego kebaba z mięsem i warzywami.
A gdzie takie tanie kebaby sprzedają?
masz rację. Do tego chleba wygrzanego na słońcu niekoniecznie świerzego..
analfabetyzm siedlecki i okoliczny cały czas “świerzy”?
można też zakupić lekcje nauki ortografii on-line. na pewno przydadzą ci się
Jakie 20 zeta? Ja jadłem za 10 zł – bardzo syta i bardzo dobra. Lepsza od kebaba.
Nie ma to jak dobrobyt za pisu, na kromkę chleba ze smalcem plebs może się tylko popatrzeć. Jak za Barei ,zobacz synu tak wygląda schab powąchaj.
Tam był baleron a nie schab. Jak coś chcesz cytować to to um 🙂 robić.
Większość wyborców i tak na swoim stole ogląda oferty marketowe …wędliny, a tam, to już europejskie standardy…
ważne żeby w promocji, za pół darmo i jeszcze plasterkowane – narut lubi to.
Czy tutaj, czy za Gorzowem – dobra wędlina jest w zupełnie innych cenach I INNEJ JAKOŚCI niż to co markety niemieckie nam ładują.
Ale kupuje się co chce się:)
Ale motyw PLUS VAT – prima sort!
niech suweren wie że co czwarta złotówka jest puszczona do “warszawki”, żeby na kampanie wyborczą w TVP (z prasą orlenowską i radioprzybudówkami) koreańskie i z USA czołgi&latawce oraz wypłacenie obligacji inflacyjnych(!) Mateuszkowi starczyło.
wyczuwam z artykułu że komuś żal d….. ściska
Nie podobały mi się tegoroczne Targi.
Nie było pani Gasiuk Pisowicz, która powinna tam być, bo ma reprezentować Siedlce.
Inni politycy dopisali
Do Ciekawska:
Poseł Gasiuk -Pihowicz była ale drugiego dnia. Zobacz na jej fejsie.
A kiełbasa palcówka po 90zł/kg! Kto to kupi?
jak kupię, mam 500+ razy trzy. dzięki PiSowi stać mnie na takie zakupy a ty dalej głosuj na tfuska
niestety takie targi nie są dla biednych czyt. normalnych ludzi…tacy to poszli po jakąś tuje lub inne drzewko za parę groszy i wogóle żeby połazić w celu urozmaicenia od codziennosci…a klientela dla tych traktorow to hadziaje spod siedlec i okolic- bo kogo innego byloby na to stać! Ciagle tylko doplata od suszy, doplata od deszczu, doplata do paliwa, doplata od nieurodzaju, doplata od choroby, doplata od robaczka, doplata do tego w Chinach się worek z ryżem przewrócił! Od wszystkiego! A mówią że i tak się nie opłaca i ledwo zdążą posiać a już mówią że bedzie drozyzna bo to czy tamto! Powinno się Wam to ukrócić! Bo ludzie w miejscie zarabiają w większosci przecietna pensje 2500-3000 i tez tyrają od rana do nocy i nikt sie ich nie pyta czy maja czy nie- co miesiac z tego musza prawie 1000zl oddac na oplaty…a wiesniakom sie jak zwykle wszystko nie oplaca, tylko traktory za banke kupuja, audi za audi stoi na podworku i chaty jak u Carringtonów…
W punkt.
Proponuję zostać rolnikiem, skoro to taki łatwy kawałek chleba i można sobie jeździć sprzętem za milion. Wolny kraj, każdy może to zrobić. Rolnik kupujący ciągnik za milion złotych ma setki hektarów ziemi i musi mieć taki sprzęt a do niego kolejne maszyny za setki tysięcy złotych, ponieważ małym ciągniczkiem nie dałby rady i nie miał czasu uprawić swojego pola. To są już przedsiębiorstwa a nie gospodarstwa jakie znamy. Kolejna sprawa – dopłaty i dofinansowania : jesteśmy w Unii a tam każde gospodarstwo ma możliwość skorzystania z dofinansowań – dlaczego? Dlatego aby żywność była tańsza. Tak to jest wymyślone. Wielu jednak rolników lepiej wspomina czasy kiedy nie było żadnych dopłat bo wówczas maszyny i środki ochrony roślin były co najmniej o połowę tańsze. W naszym kraju tak jest – jeśli ogłoszą, że państwo coś dotuje – np. dokłada do zakupu sprzętu, do zakupu fotowoltaiki, czy daje bony turystyczne, zaraz handlarze i sprzedawcy usług podnoszą ceny. W naszym społeczeństwie nikt nie podziwia ludzi za przedsiębiorczość i nie mówi – patrz, sąsiad kupił ciągnik za milion. Potrafi zrobić kasę. Fajnie, ułatwi sobie życie. Niestety w Polsce większość powie- patrz jaki, kupił ciągnik za milion. Dobry cwaniak.Ciekawe skąd ma. Oszust, nabrał dotacji, pewnie ma kogoś znajomego w urzędzie. Ciekawe z czego teraz spłaci. Oby mu się noga podwinęła…. Najgorsze jest to, że media ciągle trąbią ile to pieniędzy nie idzie na wieś a ludzie z miasta myślą, że na wsi wystarczy leżeć pod gruszą a pieniądze same przyjdą. Niestety tak nie jest. Na wsi trzeba ciężko pracować i tak naprawdę większość czasu spędzać na ciągniku czy w gospodarstwie. Tu nie ma pracy 8 godzin dziennie. Tu się pracuje często od wczesnych godzin rannych do późnej nocy. Nie zazdroszczę.
Polak chciałem zostać rolnikiem,lecz dla człowieka z miasta to nieosiągalne. Poczynając od zakupu działki,której nie możesz obrabiać ileś lat, żeby na krus wskoczyć. A to dopiero początek.
A poza tym, bardziej chodzi o wieśniaczy lament,ze bida na siole
Ile za kromkę ze smalcem? 20zl to niech sami sobie zjedzą. Smacznego!
Za 20 zł to niech sami sobie zjedzą!
te dwie dziołchy na fotce są szwarne!!! 😉
Rozumiem że smalec ze świni karmionej ziemniakami z parnika i zlewkami ze szkolnych stołówek.
Byłam na targach i osobiście widziałam “pajda chleba ze smalcem za 10 zł. ” Autor artykułu trochę naciąga….