REKLAMA
2.3 C
Siedlce
Reklama

Lewe prawka

[j]gfx/gazeta/prawko.jpg[/j]
Wystarczylo dac zaswiadczenie lekarskie, fotografie i tysiac zlotych zeby Marcin P. z wydzialukomunikacji starostwa w Lukowie zalatwil nowe prawo jazdy. Pracownik starostwa zostal aresztowany i dyscyplinarnie zwolniony z pracy.
Podejrzany Marcin P. pracowalw lukowskim starostwie cztery lata. Jego praca w wydziale komunikacji polegala na przyjmowaniu wniosków o wydanie prawa jazdy. Sfalszowal pieczatki osrodków egzaminacyjnych, dzieki temu mógl latwo preparowac dokumenty potwierdzajace rzekomo zdany egzamin na prawo jazdy przez swojego klienta. Potem dane przyszlych kierowców wysylal do Wytwórni Papierów Wartosciowych, gdzie druki powstawaly juz w legalny sposób. Sfabrykowanego w ten sposób dokumentu nie mogla podwazyc nawet policja. W ten sposób latwo mozna bylo zalatwic nie tylko prawo jazdy kategorii B, ale tez podwyzszyc posiadana kategorie uprawnien. Cennik urzednika byl identyczny – za kazda usluge bral tysiac zlotych.
O nielegalnym procederze wladze starostwa dowiedzialy siew czerwcu. – Sami zwolnilismy tego pana jeszcze przed jego aresztowaniem – mówi lukowski starosta Janusz Koziol i zastrzega, ze do czasu zakonczenia sledztwa prokuratorskiego nie moze udzielac szczególowych informacji. – Moge jedyniepowiedziec, ze jest nam ogromnie przykro, ze do tego doszlo wlasnie
w naszym urzedzie. Na szczescie tego typu przekrety zawsze wychodza na swiatlo dzienne – mówi starosta.
Nie wiadomo jeszcze, ile osób skorzystalo z uslug nieuczciwego urzednika i jak dlugo trwala jego przestepcza dzialalnosc. Ma to wyjasnic sledztwo. – Ustalilismy, ze pomagala mu w tym jedna osoba spoza urzedu. Nie wiemy jeszczeile praw jazdy wydal w ten sposób- mówi rzecznik policji w Lukowie, Andrzej Biernacki. Powinna to ustalic wewnetrzna komisja, która sposród pracowników powolal starosta Janusz Koziol.
Prokuratura Okregowa w Lublinie, zajmujaca sie ta sprawa, wie juz o wiekszej liczbie przypadków:- Przyznal sie do winy. Mamy juz ustalonych okolo dwudziestu osób, które zalatwily tak prawo jazdy. Te osoby równiez zostana pociagniete do odpowiedzialnosci – mówi prokurator Andrzej Jezynski z Prokuratury Okregowej w Lublinie.
Wspólpracownicy Marcina P.z wydzialu komunikacji sa zaskoczeni: – Jestesmy zdziwieni, o calej sprawie dowiedzielismy sie na tydzien przed aresztowaniem, kiedy glosno zaczelo byc o tym w mediach. Byl cichy, malo komunikatywny. Zyl skromnie, do pracy przychodzil pieszo, nie mial samochodu ani drogich przedmiotów, ubieral sie zwyczajnie. Kto by sie spodziewal? – pytaja koledzy Marcina P.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Społem PSS w Siedlcach buduje bloki…

Wielu siedlczan zastanawia się, co powstanie w miejscu budynków handlowych i przystanku dla busów przy ul. Sienkiewicza, nieopodal ronda św. Andrzeja Boboli. Już wiemy! Inwestor PSS Społem planuje wybudować w tym miejscu budynek mieszkalno-usługowy.

Nie żyje 3-letnia dziewczynka, matkę aresztowano

W nocy z 1 na 2 sierpnia do jednego...

Miękko wylądowali?

Połowa sierpnia przyniosła duże zmiany w siedleckich spółkach miejskich....

Grzybiarze, uważajcie na żmije!

Dziś do redakcji zgłosił się pan Daniel z Siedlec,...

Porażka Pogoni w Łodzi

Po reprezentacyjnej przerwie wznowione zostały rozgrywki I ligi piłkarskiej....

Tragiczne zderzenie w Broszkowie (zdjęcia)

Na DK2 w miejscowości Broszków doszło do zderzenia samochodu osobowego z kombajnem.

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje