Miało znaleźć się przy byłej szkole w Łepkach Starych. Zupełnie nowe, betonowe. Kupione przez gminę. Szambo. Ale go nie ma. Zamiast nowego szamba jest stare.
Gmina zapłaciła za nowe szambo 6 tys. zł. I to nie miał być jakiś zbiorniczek, tylko duży betonowy zbiornik, co waży 8 albo nawet 10 ton. To nie było tak, że ktoś je wykopał, wziął na plecy i wyniósł. No chyba że w ogóle nie było wkopane to nowe szambo? Tylko jak to się stało? – zastanawia się mieszkaniec gminy Olszanka.
TRZY LATA TEMU…
Remont budynku po byłej szkole w Łepkach Starych ruszył w 2020 r. Trzy lata temu. Gmina Olszanka dostała na inwestycję dofinansowanie. W zakresie robót były prace hydrauliczne i wymiana szamba ze starego na nowe. Remont skończył się po czterech miesiącach. Został rozliczony, a budynek oddano do użytku. Jakiś czas temu gmina otrzymała dotację na kolejny remont świetlicy – bo szkoły już tam nie ma – w Łepkach Starych. Remont zaczął się wiosną.
– Zaczęło się dziać coś dziwnego. Kanalizacja zaczęła się zapychać. Żeby sprawdzić, co się dzieje, postanowiono rozkopać szambo. Wtedy okazało się, że przyłącze jest podłączone do starego, a nie do nowego szamba – mówi nasz informator.
Sporządzono notatkę służbową. Wójt Grzegorz Pajnowski powiadomił o sprawie prokuraturę. Ale dopiero niedawno, w wakacje.
– Zostało wszczęte dochodzenie o przestępstwie określonym w art. 271 par. 1 kodeksu karnego, to jest poświadczenie nieprawdy – potwierdza Katarzyna Wąsak, prokurator rejonowy w Siedlcach.
Oprócz faktury za nowe szambo i umowy z wykonawcą, dotyczącej zakresu prac, wójt dostarczył do prokuratury także protokół odbioru prac. W skład „Komisji odbioru” występującej w imieniu gminy wchodzili mieszkańcy Starych Łepek: Leszek Wereda przewodniczący rady gminy, Adrian Stefaniuk – sołtys oraz jeden z lokalnych przedsiębiorców.
Z protokołu wynika, że komisja nie miała zastrzeżeń do wykonania robót, zostały one wykonane zgodnie z umową i założeniami. Umowa obejmowała prace hydrauliczne oraz zakup materiałów, w tym nowego zbiornika na nieczystości, czyli szamba. Tego właśnie, które zaginęło.
– Po zawiadomieniu wójta o wszczęciu postępowania w związku z art. 271 §1 Kk otrzymaliśmy od niego kolejne pismo z prośbą o zwrócenie szczególnej uwagi na możliwość kradzieży betonowego zbiornika na nieczystości ciekłe – dodaje prokurator Katarzyna Wąsak.
JAKIEŚ PAPIERY, JAKIEŚ DOKUMENTY
(…)
Cały tekst przeczytacie w papierowym i e-wydaniu „TS” nr 38.
W SIEDLCACH TO ŚMIERCI, CO ROKU, OD LAT, OD DEKAD, CHOĆ W TYM ROKU DOŚĆ KRÓTKO…