Siedleckie Targi Miodu. Podsumowano zbiory i wręczono nagrody.
Siedleckie Targi Miodu rozpoczęła msza św. w intencji pszczelarzy w kościele pw. Ducha Św. podczas której ks. Janusz Wolski kapelan pszczelarzy podziękował pszczelarzom, docenił ich trud i rolę pszczoły w ekosystemie.
Na terenach zielonych przy ul. Wiszniewskiego odbyły się Siedleckie Targi Miodu. W tym roku było 16 stoisk, w ubiegłym tylko 8. Liczba ta świadczy o dobrym roku dla pszczelarzy.
– Ten rok był dla nas dobry pod względem zbiorów. Obficie nektarował rzepak, obficie występowała spadź na drzewach iglastych i liściastych – mówił Zdzisław Olszewski prezes Regionalnego Związku Pszczelarzy – Wszyscy pszczelarze pozyskali duże ilości miodu. Mimo inflacji, mimo wzrostu cen, bo cukier zdrożał dwukrotnie, zdrożały też leki, sprzęt, a ceny miodu są na tym samym poziomie. Nie bez znaczenia jest też, że kilkadziesiąt ton miodu przyjechało do nas z Ukrainy, co również wpłynęło na jego niższą cenę – powiedział prezes.
Prezes wspomniał również o trudnościach w elektronicznym składaniu wniosków do Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. – Po wielu trudnościach złożyliśmy wnioski do ARiMR na wsparcie w trzech programach: leki, matki i sprzęt. Otrzymaliśmy kwotę 218 tys. zł. Wygląda ona w całości na dużą, ale w przeliczeniu na 300 członków naszego związku, jednak niewiele.
Podczas święta miodu wyróżniono zasłużone pszczelarki i pszczelarzy za wkład pszczelarstwa w rozwój regionu.
Puchary ufundowane przez władze miasta, gminy i powiatu otrzymali: Agnieszka Popczak, mieszkanka Siedlec, z pszczelarstwem związana od 11 lat. Posiada 30 pni pszczelich. Witold Juszczak mieszkaniec gminy Siedlce, od 12 lat prowadzi pasieki w gm. Siedlce i Łosice, posiada 62 rodziny pszczele.
Jan Jastrzębski, od 31 lat związany jest z pszczelarstwem, posiada 12 rodzin w gm. Wiśniew. Piotr Nicewicz, od 26 lat prowadzi pasieki w gm. Mokobody i Bielany, posiada 60 rodzin pszczelich.
Paweł Grzeszczuk z gm. Skórzec, od 6 lat prowadzi 80-rodzinną pasiekę w gm. Siedlce i Domanice. Kazimierz Cepek, od 28 lat jest pszczelarzem, właściciel 45 pni w gm. Siedlce i Skórzec.
Dyplom od Regionalnego Związku Pszczelarzy otrzymał również lekarz weterynarii Leszek Krasowski.
nawet miód musi być ukraiński skandal
Te baby ze Strzały opanowały już wszystkie serwisy informacyjne.
też tak sobie pomyślałem 😉
To jest najgorszy rok dla pszczelarzy od bardzo dawna, poprzez całkowity brak reakcji naszego rządu Polska została dosłownie zalana Chinskim “miodem” z za wschodniej granicy. Niestety ludzie szukają taniego miodu i jak można było zauważyć na targach niektórzy pszczelarze sprzedawali miod po cenach z przed pięciu lat, jak to możliwe? co to za miod?
Nie mi to oceniać.
Koszta prowadzenia pasieki prze ostatnie lata wzrosły pomijajac paliwo o 100% a miod wciąż jest w cenie sprzed lat.
Myślę ze możemy tu mówić o prawdziwym cudzie nad Wisłą:)