[j]gfx/galerie/torfowisko/905torfy5a.jpg[/j]
Przez tydzien siedleccy strazacy, wspomagani przez okoliczne OSP walczyli z ogniem trawiacym kilka hektarów torfowisk w rejonie Bialk i Ujrzanowa (gm. Siedlce). Do ugaszenia tego pozaru zmobilizowano znaczne sily i srodki. Najwiekszym problemem bylo dostarczanie odpowiedniej ilosci wody do zalania plonacych torfowisk. Z Warszawy sciagnieto specjalna pompe o ogromnej wydajnosci 5000 litrów na minute, która wezem o dlugosci 2,5 kilometra tloczyla wode z Muchawki na pierwsza linie walki z pozarem. Z drugiej strony wszystkie dostepne cysterny dostarczaly wode do specjalnych zbiorników, z których tankowano pojazdy gasnicze. Po kilku dniach heroicznej walki i wpompowaniu w torfowiska 3500 metrów szesciennych wody, zarzacy sie torf ugaszono.
Trudno powiedziec, co by bylo, gdyby ogien przedostal sie do wysuszonego lasu. Zagrozony pozarem byl poligon wojskowy oraz unikalny rezerwat przyrody „Golobórz”.
Wysilek sie oplacil. Wyczerpani ratownicy cieszyli sie, ze udalo im sie ugasic torf, co bardzo rzadko sie zdarza, gdyz w wielu znanych przypadkach dopiero obfite opady deszczu lub sniegu gasily podziemny ogien.
Galeria zdjec