REKLAMA
14.6 C
Siedlce
Reklama

Po naszej stronie – przeczytaj najnowszy felieton Dariusza Kuziaka

Jak na Wszystkich Świętych nie musisz jechać na drugi koniec Polski, bo masz groby dziadków niedaleko, to znaczy, że jesteś stąd. Rośniesz i żyjesz pod okiem tych, którzy cię znają. Inaczej patrzysz na świat. Jesteś u siebie. Na
swojej ulicy, w swojej wsi, swoim mieście. W historii, która jest częścią historii narodowej. Tożsamość, wspólnota, korzenie… Takie tam drobiazgi.

Gdy trzeba było walczyć do końca, to u nas. „Finis Poloniae” był w Maciejowicach. Na swoją ostatnią bitwę Kościuszko ruszył z Siedlec, zahaczył o Wiśniew. Rok później granice rozbiorów zbiegły się całkiem niedaleko, w Niemirowie. Patrząc z naszej strony Bugu – pod Gnojnem.

Ostatnia bitwa Września nazywa się bitwą pod Kockiem, choć trafniej byłoby nazwać ją bitwą pod Wolą Gułowską. Ostatni partyzant powstania styczniowego ks. Stanisław Brzóska w listach do nieistniejącej centrali zaklinał, by
nie zasypiać sprawy. Słał je nie spod Piły, lecz spod Łukowa i Sokołowa Podlaskiego. Kampania, która mogła odwrócić kartę powstania listopadowego, rozegrała się na trakcie brzeskim – od Dębego po Iganie.

Gdy w pamiętnych przełomowych wyborach 1989 r. można było kreślić czerwonych, na wschód od Wisły większość z nas kreśliła ich po całości, na odlew; szczególnie zaciekle na Podkarpaciu. Nad Odrą, owszem, też kreślono, ale nieśmiało, zaledwie półgębkiem. Zostało to nie tylko w statystykach 1989 r. Widać to również w wynikach kolejnych wyborów.

Głosujemy trochę inaczej i wybieramy trochę inaczej. To nie jest przepaść. Raczej różne rozłożenie akcentów. Inaczej żyje się u siebie, a inaczej w poniemieckim domu. Inaczej wśród rodziny i znajomych, a inaczej wśród repatriantów lub w aranżowanym multikulti. („Emigracja jako forma egzystencji rzecz ciekawa / bez przyjaciół i bez krewnych pod namiotem / żyć bez sankcji obowiązków każdy przyzna / że na barkach ciąży nam ojczyzna” – skąd cytat? A poszukajcie).

W internecie można znaleźć mapkę obrazującą, przez ile lat dzielnice naszego kraju należały do terytorium Polski. Okazuje się, że Siedlce (ten najbardziej na północ wysunięty skrawek Małopolski dawnego województwa sandomierskiego) były w wolnej Polsce nie tylko dłużej niż Kraków czy Warszawa, ale nawet dłużej niż Gniezno. Ciekawe, nie wiedziałem. Ale nie powiem, że mnie to zdziwiło. Polska jest dobra. A ten nasz kawałek najlepszy. Nie mieliśmy okazji wdrożyć się do niemieckiego przywództwa, zwanego dla niepoznaki „kulturą zachodu”.

Statystyki to potwierdzają. W „pisowskiej”, pogardzanej przez elity, Polsce dzieci lepiej się uczą, mają lepsze wyniki na egzaminach, przestępczość jest mniejsza. Mniej jest rozwodów, rozbitych małżeństw, niepełnych rodzin… Nawet bezrobocie (oczywiście w czasach Tuska) większe było nad Odrą niż między Bugiem a Wisłą. Częściej chodzimy do kościoła. I wiecie, nie ma w tym nic złego, a wiele dobrego.

Dlatego – na wybory, rodacy, na wybory. Swojego trzeba bronić. Trzeba bronić Polski.

44 KOMENTARZE
  1. tylko przed kim mamy naszej Ojczyzny bronić?
    PIS sugeruje, że przed emigrantami – nielegalnymi. Ale czy ci co kupili wizy za dolary to już nie są nielegalni. To są dobrzy migranci bo dostali zgodę od PIS ?

    Jacek Czaputowicz z PIS w szokującej wypowiedzi mówi wprost, że polski rząd świadomie przepuszczał migrantów na masową skalę. Chodziło o osoby, w których sprawie domniemywano, że pojadą do Niemiec. Wynika z tego, że rząd celowo sabotował strefę Schengen i tak jak Łukaszenka z Putinem umożliwiał przechodzenie migrantów do sąsiedniego kraju.

    Odpowiedz moderated
  2. Brawo Panie Redaktorze!
    Napisane z kulturą, wiedzą historyczną, pięknymi cytatami.
    Jakże inne od tych co gwiazdkami operują.
    Jesteśmy u siebie!

    Odpowiedz moderated
    • To dla niego otwierają się bramy cmentarza – gdy inni znicza na grobach swoich bliskich nie mogli zapalić – on wjeżdżał limuzyną z ochroniarzami. To dl NIEGO – i tylko dla niego w jego mniemaniu – postawiono pomnik w Warszawie i tylko on ma prawo tam składać wieńce.

      Właśnie osobiście zniszczył wieniec pod pomnikiem w centrum Warszawy, groził protestującym i żądał bezprawnego wylegitymowania uczestników protestu.
      Składając kwiaty pod pomnikiem dostrzegł jeden z wieńców, ruszył w jego stronę i zniszczył własnymi rękoma. Było to bezprawne zniszczenie cudzej własności i bezczeszczenie pamięci osób, które zginęły w Smoleńsku – oceniają komentatorzy.
      Skandaliczne zachowanie prezesa PiS próbowała powstrzymać jego… ochrona. Jednak nie udało się to – Kaczyński bezprawnie zaczął żądać danych osoby nagrywającej.

      A teraz wyobraźcie sobie paski w tvp, gdyby w taki sposób zachował się Tusk! O la, la – ale by się działo 24/h.

      Odpowiedz moderated
      • że sam niszczył wieniec. Po raz pierwszy od 8 lat garnizon warszawski odmówił wysłania Żandarmerii Wojskowej, która zawsze zabierała wieniec osób których poglądy nie są zgodne z linią partii.
        W kontekście dzisiejszych dymisji to bardzo ciekawa informacja.

        Odpowiedz moderated
  3. Teza, że tylko tu w Siedlcach mieszkają “prawdziwi patrioci” jest karkołomna i nieuprawniona. Czy mieszkańcy Wrocławia, czy Poznania są mniej patriotyczni? A co z Warszawiakami? Przecież ogromna większość jej mieszkańców pochodzi z “podsiedleckich” miejscowości. Może przez to utracili swój patriotyzm? Utracili go bo nie głosują, jak pewien redaktor?
    Kurcze, mam dosyć już tych, którzy wiedzą czym jest prawdziwy patriotyzm i mienią się “arbitrami elegancji” w tym zakresie. Czy patriotyzmem jest stawianie pomników na grobach Siedlczan? Jeśli tak, to inaczej rozumiemy patriotyzm, także ten lokalny.
    Moje dzieci maturę zdały brawurowo – a nigdy nie głosowałem (i nie zagłosuję) na ludzi władzy PRL oraz PRL-pis.

    Odpowiedz moderated
    • Kolega nie rozumie o czym pisze p. redaktor. Redaktor pokazuje KORELACJĘ (powiązanie, związek) pomiędzy pochodzeniem ludności (migracje itp) a ich działaniem, wyborami, wiarą itp. Nie oznacza to – czego chyba nie rozumiesz – że każdy tu jest katolikiem, każdy patriotą, nikt tu się nie rozwodzi. Nie oznacza to też, że jak ktoś stąd nie pochodzi, nie jest patriotą, nie jest katolikiem i nie ma prawa do życia i akceptacji tutaj. Oznacza to tylko tyle, że społeczeństwo ” z korzeniami” zachowuje się (chodzi o średnią) inaczej niż społeczeństwo np przesiedlone. Autor pokazuje w sposób publicystyczny znane wyniki badań socjologicznych i analiz korelacji i pisze skąd jego zdaniem się to bierze. Autor walczy też ze stereotypami, że tu na wschodzie (kiedyś w I Rzeczpospolitej był to w zasadzie zachód kraju) ludzie są głupsi (wyniki egzaminów i matur), mniej pracowici. I walczy ze wstydem ze swojskości. Tu na tym forum wielokrotnie obrażano się na wybory mieszkańców okolic, traktowano nas za gorszych i wyrażano radość z ucieczki stąd. Ja podobnie jak autor jestem dumny z bycia stąd. Brawa dla autora. A bycie patriotą w tym patriotą lokalnym to piękna rzecz. Zapraszam do kompanii. Wśród nas jest miejsce dla każdego. 🙂

      Odpowiedz moderated
      • Silurusie – sumie po łacinie,
        gdzie dziennikarz (w którym fragmencie) pokazał korelacje (powiązania, związki) pochodzenia ludzi z ich działaniem, wyborami, wiarą itp?
        Sumie po łacinie – mieszkając tu nie wiesz nawet, że miejsce to, ten region – nawet dziś – jest najbardziej niejednorodny wyznaniowo, etnicznie, językowo w całej dzisiejszej Polsce.
        Obok katolików ogromnie dużo żyło tu Żydów oraz ludzi wschodniego chrześcijaństwa. Było tu też sporo protestantów (zob. Węgrów), muzułmanów (okolice Białej czy Radzynia). A nawet Menonitów, a dziś stosunkowo dużo tu Mariawitów. Przejdź się na najstarsze cmentarze w Siedlcach – ten z pomnikiem i ten działający. Na tym nowszym wejdź główną bramą i za kaplicą skręć w lewo – tam cały kwartał grobów Rosjan, z typowymi krzyżami prawosławnymi.
        Etnicznie też nie jesteśmy jednorodni – pochodzenie mamy polskie, rusińskie, niemieckie – a zdarzają się też i inne nacje.
        Jako miasto – Siedlce – zbudowali Polacy, Żydzi i Rosjanie, ale byli też Austriacy, Francuzi i Niemcy.
        Piszesz, że “oznacza to tylko tyle, że społeczeństwo ”z korzeniami” zachowuje się (…) inaczej niż społeczeństwo np przesiedlone” – a i to też bzdura. Porównaj jak swój patriotyzm okazuje narów imigrantów – USA… tam przed każdym domem jest flaga amerykańska, w święto ich niepodległości na ulice przed tymi domami, ubrani w barwy narodowe wychodzą całe rodziny. Niezliczona ilość pikników, w każdej mieścinie pokazy, parady. Jednym słowem – święto. U nas na 11 listopada, w 80-tys mieście – kilkaset osób. Co roku ci sami, chyba że zmienią się władze…
        I na koniec mój patriotyzm – ja piszę już od niemal 10 lat o pomniku na cmentarzu. Twierdzę bowiem, że jest to miejsce w którym ustawienie pomnika Kaczyńskiego nie licuje z powagą tego człowieka i estymą, jemu należną. Nie można bowiem zniszczyć dwóch grobowców, żeby obstalować fundamenty na cokół pod pomnik Kaczyńskiego. A gdybyś poszperał w książkach historycznych – dowiedziałbyś się, że pochowano tam ludzi z najważniejszymi wojskowymi orderami – Virtuti Militari. Czy zniszczenie ich grobów, i brak pamięci o takich ludziach to też przejaw tego “nadludzkiego” patriotyzmu? Répondez s’il vous plaît.

        Odpowiedz moderated
        • 1. Zacznijmy od początku “Operatorze Walca”. Sum po łacinie oznacza po polsku “Jestem”. Nawet jeśli nie odebrałeś porządnego wykształcenia, to wystarczyło w ramach edukacji szkolnej przeczytać trylogię Sienkiewicza. Tam jeden z bohaterów przedstawiał się “Zagłoba sum”. Dałem ci w poprzedniej dyskusji wskazówkę na ten temat, nie udało ci się jednak rozwikłać mojego nicka, to jak widzę było dla ciebie za trudne. Więc w ramach dokształcania wykładam kawę na ławę.
          2. Siedlce i najbliższe okolice są w zasadzie obecnie jednorodne etnicznie i wyznaniowo. Z kilku powodów: po pierwsze Żydów (w tym wielu zasymilowanych czyli Polaków) wymordowali Niemcy (dla niezorientowanych obecnie zwani są nazistami),
          – po drugie dzięki wspaniałym pomysłom carskim zwalczającym Unię mniejszość rusińska stała się gorliwymi katolikami i prawosławnych czy unitów dziś jest ich w powiecie siedleckim niewiele, po trzecie Austriacy, Czesi, Niemcy Francuzi szybko się polonizowali (siła przyciągania kultury polskiej) . A jakbyś poczytał klasyków myśli narodowej to byś wiedział, że nie ważne skąd pochodzisz, nie ważne jakiej jesteś wiary, wystarczy abyś był polskim patriotą to jesteś Polakiem. Tu tysiące przykładów np szef NSZ w powiecie węgrowskim w czasie II wojny światowej (Żyd z urodzenia).
          3. USA obchodzi swoje święto w lipcu, Polacy w listopadzie. W naszym klimacie trudno robić wtedy pikniki. Ale popatrz sobie ile jest imprez, ile jest koncertów pieśni patriotycznej, ile mszy za ojczyznę, mamy nawet nie wspierany (a czasami ostro zwalczany) przez władzę i media Marsz Niepodległości itd. A flagi wiszą, może nie na wszystkich domach, ale cóż taki mamy klimat. A czy czcimy swoją przeszłość? Radzę ci wyjść w dniu 1 lub 2 listopada. Może zrozumiesz o czym pisze autor tekstu w TS. A swoją drogą można by święto przenieść np na 4 lipca, wtedy byłyby pikniki.
          PS
          A z polityką wszędzie nie wyskakuj, wystarczy, że obejrzałem debatę, o której cisza i nawet zwolennicy KO milczą na ten temat. Co zresztą mnie nie dziwi. 🙂

          Odpowiedz moderated
          • Silurusie – sumie po łacinie, pozwolisz, że tak będę się zwracał.
            Jest jeszcze bardziej znana maksyma – Cogito ergo sum. Więc bardziej powinieneś cogito, wtedy byłbyś sum. I w nawiązaniu do Herberta, rzecz nie ma się o panie Cogito. Ale Autor Pana Cogito zdawał się być zaprzeczeniem tezy dziennikarza – on sam był uchodźcą, pracującym i tworzącym poza “Siedlcami”.
            Nasze postrzeganie rzeczywistości dziś, ma swe korzenie w historii – po to się jej uczymy. Więc pisanie, że “ich” już nie ma, jest nadużyciem – genetyka silurusie… Można więc być repatriantem z Kresów we Wrocławiu, Legnicy, Szczecinie, Koszalinie czy Słupsku – człowiekiem “bez grobów” jak wolisz – i wciąż utożsamiać się z Polską i być patriotą. Jesteśmy narodem zbudowanym przez wiele kultur, języków i nacji. Północna Małopolska jest jej częścią. Ani lepszą, ani gorszą. Ale pisanie, żeśmy bardziej patriotyczni, bo “dobrze” głosujemy jest głupie i ahistoryczne. Ja (na ten przykład) dostrzegam historycznie duże poparcie dla prawicy w okolicach Siedlec, ale nie buduje na tym mojego obrazu patriotyzmu w Polsce. Dla mnie patriotą był i socjalista Piłsudski, i agrarysta Witos i endek Dmowski.
            ps
            A o “debacie” nie wypowiadam się – bo jej nie oglądałem. Ale czytam, że były doradca Tuska, tak bardzo ma go w głowie, że każde zdanie zaczynał od słowa Tusk. Są na to paragrafy w katalogu chorób (psychicznych). Na szczęście to się leczy. Pierwsza faza leczenia już 15 października.

          • Dość nieoczekiwanym bohaterem debaty w TVP był… wazon od Putina. Sprawę wyciągnął Mateusz Morawiecki i przypomniał, że taki prezent od rosyjskiego przywódcy dostał niegdyś Donald Tusk.
            A wymiana upominków między politykami różnych państw stanowi standardową procedurę dyplomatyczną.

            Czy Morawieckiemu nie przeszkadza prezent, który dostał Jarosław Kaczyński, gdy był premierem, a to album na temat biżuterii artystycznej. Kaczyński też dostał pamiątkę od Angeli Merkel – była to “porcelanowa misa”

        • Do Operatora
          Chyba kolega nie odróżnia że tłumaczenie z łaciny na polski to nie to samo co z języka polskiego na łacinę. To za trudne do zrozumienia? : Absolwent gimnazjum? A może – jak mówiono za mojej młodości – trep lub milicjant 🙂

          Odpowiedz moderated
          • nie, jam odwetowiec spod znaku Hupki i Czai…
            popytaj kolegów z partii – wytłumaczą

          • Ja do żadnej partii nie należę. Koledze się wszystko z partią kojarzy. 🙂

  4. mówią czyny, nie słowa. Czyli: handel wizami na masową skalę przez antyimigrancką partię i ruskie rakiety w lesie pod hasłem “bezpieczna przyszłość Polaków”

    Odpowiedz moderated
  5. Przeczytałem i jakoś tak dziwnie.
    Moi rodzice mnie tu przywieźli. Mieszkam tu kilkadziesiąt lat. No ale nie jestem stąd.
    Nie mam tu grobów bliskich, nie mam tu korzeni.
    Do kościoła tez nie chodzę.
    Czyli jestem gorszy.
    No i oczywiście – jestem gorszym Polakiem.

    Odpowiedz moderated
    • nikt nie ma prawa tak dzielić ludzi. Obojętnie w jakiej części naszego kraju mieszkają. Bo krew za Ojczyznę nie tylko Podlasiacy przelewali. Wystarczy przypomnieć Powstania Śląskie, Wielkopolskie itp. Krew za Ojczyznę przelana nie zna granic, nie ważne po której stronie Wisły popłynęła.
      A pod Kockiem, czy raczej pod Wolą Gułowską ginęli żołnierze, którzy nie tylko z “naszej” części Polski pochodzili.

      Ps. Najbardziej rozbawił mnie fragment felietonu mówiący o “chodzeniu do kościoła”. Znając realia sądzę, że pan redaktor chyba czasów swojej młodości nie miał na myśli? Wówczas ludzie na pewnych stanowiskach do kościoła nie chodzili i dzieci na religię nie posyłali.

      Odpowiedz moderated
  6. Wezmę udział w wyborach. Głos oddam w słusznej sprawie!. W referendum też. A Autor niczego nie imputuje. Ot co 🙂

    Odpowiedz moderated
    • To twój wybór.
      Tyle tylko, że akurat to referendum to fikcja.
      Jakie znaczenie ma pytanie o imigrantów w kontekście tego co robi w tym temacie rząd, a dokładniej MSZ?

      15 września minister Rau powiedział, że wypowiada umowy wszystkim firmom outsourcingowym rozpatrującym wnioski wizowe i co robi? Odczekał aż afera wizowa przyschnie i 3 października podpisuje nową umowę z VFS Global! na 75 000 wiz!
      Może bedziemy mieli nowych aktorów, może jakieś nowe show ? Taniec z kobrami ? Gwiazdy tańczą w Gangesie ? Jak poprawnie nałożyć makijaż wyznawczyni Hindu ? Jaki turban na jesień/zima 2023 ? Jak tanio kupić bezwypadkową riksze ?

      Ależ oni kłamią, przecież jeszcze 7 września zaprzeczali jakoby mieli jakiekolwiek umowy z VFS Global

      Problem jest taki, że po wydaniu prawie miliona wiz do pracy w 2021, PiS teraz legalnie musi umożliwić tym ludziom sprowadzenie rodzin. Dodam, że PiS wpuścił więcej nowych ludzi (bez rodzin) niż cała eu razem wzięta w 2021.
      Pozostałe kraje europejskie limitują wizy dla pracowników, bo się nauczyły, że z jednej wizy dla pracowników robi się 3-12 osób po kilku latach.
      Te kontrakty to początek i coś co będzie trzeba dźwignąć po tym jak PiS wpuścił grubo ponad milion ludzi w sumie, nawet jeżeli rząd przejmie inną partia.

      Odpowiedz moderated
  7. Ministerstwo Pracy nadal nie opublikowało danych liczby imigrantów za 01-06.2023
    W zeszłym roku dane za I półrocze 2022 były opublikowane w sierpniu. Teraz mamy październik a danych za I półrocze 2023 nadal nie ma. Opublikują po wyborach, pewnie jest więcej niż w całym 2022 roku, a to źle wpłynie na słupki partii żondzoncej.
    Jak widać rok wyborczy ma znaczenie i lepiej żeby Polacy nie wiedzieli ilu kolejnych imigrantów z Azji i Afryki wjechało do Polski i jakie były proporcje płciowe.

    A Mateusz Kłamus tak ładnie podobno wczoraj mówił, że wetował jakieś tam kwoty migracyjne na szycie UE? Ale chyba nie o te kwoty mu chodziło co już przyjechały do nas i nadal jadą z Azji?

    Odpowiedz moderated
  8. No i mamy zapewnione przez PIS “bezpieczeństwo Polaków”.
    Mamy wojsko bez dowódców dzięki Błaszczakowi. Podawanie się do dymisji w ostatnim tygodniu kampanii wyborczej to jednoznaczne wotum nieufności wobec ministra obrony i jedyny możliwy sposób wyrażenia takiego sprzeciwu.
    U polskich granic toczy się wojna. Polska musi podjąć wiele działań w kwestii bezpieczeństwa. Ta decyzja ma wymiar nie tylko wojskowy, ale też silny polityczny sygnał. Oznacza to, że dowódcy nie chcą służyć z władzami naszego państwa.

    Odpowiedz moderated
    • Żołnierz, który daje polityczne sygnały w kraju NATO winien być wywalony z wojska na ……. Tak samo jak sędzia z sądu. Niechby generał z USA dawał polityczne sygnały, nie byłoby go w wojsku ani minuty dłużej. Żołnierz, który (cytuję kolegę) “nie chce służyć z władzami naszego państwa” nie może pełnić żadnych funkcji. Sam swoimi argumentami pogrążyłeś generałów. Wojsko nie jest od polityki tylko od wykonywania rozkazów.

      Odpowiedz moderated
      • Ale żołnierz swój honor ma. Już byli tacy co odchodzili, bo nie chcieli bić w dach przed “ministrem” Misiewiczem. I dzisiejsze dymisje są takiego rodzaju.
        Z rana PISowcy schowali się do nory. Ale jak widać pogodynek Bochenek wypracował już z Balbiną przekaz dnia.
        A łatwo nie było – no bo jak atakować żołnierzy bo przecież przekaz kampanii to “murem za mundurem” . Nie można zwalić na Tuska bo przecież ci generałowie awansowani zostali na swoje stanowiska przez PIS w roku 2018. Czyli PIS znalazł się w czarnej d***
        Ale jak widać po twoim komentarzu – sposób znaleźli: ogłoszą, że ci co składają dymisje to zdrajcy.
        PIS dla swoim korzyści zrobi największa podłość, jak widać nie cofnie się przed niczym.

      • Siluriusie, wiedź, że żołnierz ma tylko jedno prawo – być dobrze dowodzonym…
        Gość, który nie ma pojęcia o planowaniu strategicznym, który pokazuje tajne dokumenty natowskie, w czasach mojej młodości strzeli by sobie w łeb.
        A pokazywanie mapy z linią Wisły i tłumaczenie otumanionym, że były plany oddania wschodniej Polski Rosjanom, udowodniło jedynie, że nie ma się pojęcia o planowaniu operacyjnym w wojsku. Błaszczak, który za swą nieudolność zrzucił winę na najważniejszych generałów WP (Przewodowo, Bydgoszcz i inne), pokazując tę słynną mapę udowodnił, że nie ma też pojęcia o historii. Zapomniał dureń, że Polacy zatrzymali bolszewików na Wiśle…

        Odpowiedz moderated
        • 1. Żołnierz ma obowiązek wykonywać rozkazy przełożonych. Tego uczą w wojsku w pierwszym dniu szkolenia. I o tym generałowie zapomnieli.
          2. Polacy w 2020 nie obronili się na linii Wisły. Front w niewielkim stopniu dotykał Wisły. Lwów, Rzeszów, Zamość, Stanisławów nie były zdobyte. Radzymin leży 20 km od Wisły. Dzięki powstrzymaniu bolszewików wcześniej dużo skuteczniejsza była kontrofensywa między innymi znad Wieprza a Wieprz kolego historyku to dopływ od strony wschodniej. Po oddaniu linii Wisły dużo trudniej przejść do kontrofensywy.
          3. Plany operacyjne sprzed 10 lat dziś nie mają żadnego znaczenia. I żadna to tajemnica. Sytuacja zmieniła się drastycznie. Ponadto

          Odpowiedz moderated
          • Myślę, że generałowie wiedzą więcej o pierwszym dniu szkolenia wojskowego niż sum.
            Pisząc, o linii Wisły nie masz pojęcia czym jest teatr działań wojennych na poziomie strategicznym – tak sobie myślę.
            A plany operacyjne sprzed 10 lat są jak najbardziej tajemnicą – ale o tym, że nie masz pojęcia o wojsku już ustaliliśmy. Ponadto sytuacja nie zmieniła się (jeśli chodzi o zagrożenie rosyjsko-białoruskie) na jotę.
            A jak tam ustawa o WOT? Już znaleziona?

          • Czyje rozkazy ma wykonywać – durnia, który publicznie takie glupoty opowiada?

            “W sytuacji, w której dwóch generałów zdecydowało zdjąć mundur Wojska Polskiego, natychmiast zostali powołani ich następcy. To są doświadczeni dowódcy, którzy dowodzili zarówno na misjach, jak i dowodzili Wojskiem Polskim tu w naszej ojczyźnie. Oni gwarantują to, że proces modernizacji Wojska Polskiego, największy w historii, będzie przebiegał sprawnie” – zapewniał Błaszczak.

            Czy dymisja oznacza “zdjęcie munduru” – to mówi minister MON?

          • Operatorze
            Chcesz ustawę o stworzeniu WOT. Proszę bardzo. 🙂
            Ustawa z dnia 16 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2016 poz. 2138),
            Od 2010 roku zmieniło się odrobinę. Amerykańskie wojska są w Polsce dość dużą grupą. Utworzono WOT. Jest dużo więcej żołnierzy w polskiej armii. A kolejna zmiana chyba powinna być dla każdego Siedlczanina oczywista. Wystarczy pojechać na ul. Składową. Itp itd.
            A jeśli twoim zdaniem Lwów, Zamość czy Stanisławów leżą na linii Wisły to gratuluję nauczycielowi geografii pojętnego ucznia. Podziwiam także umiejętność czytania map i poziom znajomości naszego kraju. 🙂
            A w pierwszym dniu szkolenia naprawdę każą wykuć na pamięć swoich przełożonych. I słusznie. Bo tylko oni mogą wydawać rozkazy, które masz wykonywać bez dyskusji i filozofowania. Na tym polega wojsko. Czyżbyś tego nie wiedział, że to nie klub dyskusyjny? 🙂

          • Siluriusiusiuńku malutki, ustaliliśmy przecież, że twoje kompetencje dotyczące wojska i historii są tożsame – żadne. Próbujesz mądrzyć się, machasz mi tu nowelą ustawy z 2016 r. Jaki ona ma tytuł? Ustawa o WOT”
            I co możesz nam bliżej powiedzieć o funkcjonowaniu WOT? Wiesz jak wygląda poziom współdziałania WOT z jednostkami operacyjnymi? Czy w końcu opracowano sposób uzupełniania rezerw osobowych na wypadek konieczności uzupełniania strat? Wiesz w ogóle co to? Nie kompromituj się… Pamiętasz jak kompania WOT-u zajęła na ćwiczeniach lotnisko z polecenia Antka – i jak odebrali to obserwujący to oficerowie? Zapytaj mnie – to ci powiem…
            A teraz garnizon siedlecki – rozwija się i bardzo dobrze. Ale trzeba ci wiedzieć, że on nigdy nie przestał istnieć. Dziś jest tu dowództwo dywizji, i złego słowa nie napiszę. Mam ja jednak tę przewagę, że “widziałem” ją od środka…. wymieńmy się spostrzeżeniami. A nie, czekaj….
            I teraz 1920 r. Gdybyś liznął odrobinę historii w gimnazjum, dowiedziałbyś się, że na froncie południowym postępy bolszewików opóźniała doskonale przeprowadzona operacja (poczytaj np. prof. Janusza Odziemkowskiego). Oraz błędy Budionnego i Stalina. Właśnie za te działania opóźniające Piłsudski tak cenił Rydza. Ale ponad wszystko uderzenie znad Wisły i Wieprza było bardzo dobrze zaplanowane. Zaplanowane…. rozumiesz to słowo? Poczytaj sobie o gen. Rozwadowskim i płk. Piskorze….
            I na koniec zależność służbowa w wojsku… oświeć nas silurusiuniuniuńku – jak może inaczej zaprotestować najważniejszy żołnierz RP przeciwko idiocie ministrowi i memowi-rezydentowi? Kombinuj…

        • zenada 2023-10-10 W 19:55 – oczywiście, że nie. Ale idiota nie wie, że w stan spoczynku (zdejmują mundur) generałowie przejdą gdy osiągnął 63 lata. Gen. Andrzejczak ma dziś 56 lat, gen. Piotrowski 55.
          Nie wie też, że generałowie nie zostali odwołani… a tak podano, żeby szczujnia miała niusa.
          Dziś jest dzień, który w Polsce mieliśmy 97 lat temu, po przewrocie majowym. To doprawdy epokowe “osiągnięcie” dojnych. Dzięki działaniom kuwetowego Mańka zrezygnowali doświadczeni oficerowie i doskonali dowódcy.

          Odpowiedz moderated
        • Do Zenada
          Wojsko to nie klub dyskusyjny. Masz wykonywać rozkazy swojego przełożonego, inaczej całość by się rozsypała w 2 minuty. Ocena przełożonych? Możesz sobie o przełożonych w wojsku różnie myśleć, ale w tej instytucji nie ma wyboru.

          Odpowiedz moderated
          • no to teraz mają takich co rozkazy Błaszczaka będą wykonywać i o ruskich rakietach nikt już się nie dowie.
            Czyli tak jak wszędzie – potrzebnie mierni, ale wierni. Tacy, co bili w dach przed “ministrem” Misiewiczem i razem z nim nocą rozwalali ściany i pruli sejfy w Centrum Eksperckim NATO.

            Dobrze, ze chociaż św. Andrzej Bobola naszych granic pilnuje

          • Generał Kukuła nie ma kompetencji do tego stanowiska. Polityka i fakt iż Kukuła z WOT jest ulubieńcem Błaszczaka, dającym pewność że teraz wojsko nie zawiedzie partii PiS. Przed wojną też podobnie obsadzano stanowiska. Bez kompetencji, wiedzy i umiejętności. Skończyło się ucieczką (nomen omen) za linię Wisły, do Rumunii kiedy wojsko jeszcze walczyło. Historia się powtarza, ale wola partii jest ważniejsza od woli narodu. Który to już raz?

      • Dramat w armii a prezydent - główny zwierzchni Sił Zbrojnych - wręcza statuetk

        A może generałom nie podobało sie wykorzystanie wojska w kampanii wyborczej PIS, te pikniki, śmigłowce i parady, na których lansowali się pisowscy kandydaci.
        Artykuł 26 Konstytucji mówi wyraźnie, że Siły Zbrojne zachowują neutralność w sprawach politycznych, a co z tym zapisem i całą Konstytucją zrobił PIS – wszyscy wiemy.

        Dymisja może też mieć inne dno. Dlaczego teraz – być może były jakieś plany na wypadek przegranych wyborów. Może nie chcieli brać w czymś udziału.
        Dziwnie dużo rezerwistów właśnie w tym okresie dostało powołanie na ćwiczenia. Może to są przygotowania do wprowadzenia stanu wyjątkowego, aby nie dopuścić do wyborów, które mogą przegrać.

        Odpowiedz moderated
  9. Oficjalna strona Prezydenta Polski 2006 r
    5 października 2006 r. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński spotkał się w przebywającym z wizytą w Polsce Ministrem Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiejem Ławrowem.
    Obie strony zadeklarowały chęć dalszej poprawy stosunków polsko-rosyjskich, m.in. poprzez kontynuowanie dialogu politycznego oraz inicjatywy kulturalne. Wskazano też na możliwości w dziedzinie współpracy gospodarczej. Minister Ławrow zapewnił o chęci uregulowania spraw związanych z polskim eksportem produktów rolno-spożywczych do Rosji.

    Ponadto rozmówcy wymienili poglądy na temat aktualnej sytuacji w stosunkach gruzińsko-rosyjskich. Prezydent RP poinformował o wspólnym oświadczeniu prezydentów Polski, Litwy i Ukrainy w sprawie Gruzji. Zaznaczył też, że w niedawnej rozmowie przekonywał prezydenta Gruzji do pokojowego sposobu rozwiązania napiętej sytuacji między Moskwą a Tbilisi. Prezydent Lech Kaczyński zapewnił, że Polsce zależy na pokoju i stabilizacji w regionie Południowego Kaukazu.

    Tematem rozmów były także kwestie związane z energetyką, w tym budową Gazociągu Północnego, współdziałaniem z Rosją na forum Unii Europejskiej i NATO oraz amerykańską tarczą antyrakietową.

    Odpowiedz moderated
  10. Echa wizyty rosyjskiego ministra w Polsce. 2006 r.

    Polska będzie brała pod uwagę interesy Rosji przy rozpatrywaniu problemu rozmieszczenia elementów amerykańskiego systemu obrony antyrakietowej na swoim terytorium – poinformował po powrocie z Warszawy, szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.

    – Polskie kierownictwo potwierdziło, że żadnych decyzji dotyczących rozmieszczenia na terytorium Polski trzeciego wysuniętego rejonu (amerykańskiej tarczy antyrakietowej) nie podjęto – powiedział Ławrow.- Gdy Polska będzie wypracowywać stanowisko w tej kwestii, to będzie to czynić transparentnie, z uwzględnieniem interesów strony rosyjskiej – zaznaczył minister.

    Odpowiedz moderated
  11. Spotkanie prezydentów Polski i Rosji Lecha Kaczyńskiego i Władimira Putina jest spodziewane w 2007 roku.
    O takim możliwym terminie poinformował podsekretarz stanu w kancelarii prezydenta Andrzej Krawczyk po spotkaniu szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa z L. Kaczyńskim.
    Prezydencki minister podkreślił, że nastąpiło ocieplenie polsko-rosyjskich stosunków, i że strona polska jest zadowolona z wizyty Ławrowa. – To co było najważniejszym mankamentem w stosunkach polsko-rosyjskich, to panujący w nich chłód, i to puściło, czuło się ocieplenie – powiedział Krawczyk.
    O poprawie stosunków między Polską a Rosją Ławrow rozmawiał z premierem Jarosławem Kaczyńskim. Jak wynika z komunikatu Centrum Informacyjnego Rządu, polski premier wyraził nadzieję, że spotkanie z szefem rosyjskiej dyplomacji przyniesie dobre efekty, “choćby małe, ale dobre dla poprawy naszych wzajemnych relacji”.

    Na zakończenie spotkania premier podkreślił, że stosunki polsko-rosyjskie to mieszanina bliskości i znacznej odległości. – Mam nadzieję, że bliskość będziemy wykorzystywać do poprawy wzajemnych relacji, a Pańska wizyta będzie krokiem rozpoczynającym dobry czas – powiedział J.Kaczyński.

    Odpowiedz moderated
    • Zobaczcie, tak wygląda przedwyborcza panika internetowego trolla totalnych – trzy wpisy o śp. prezydencie Lechu Kaczyńskim dotyczące 2007 roku.
      Czyli czasów sprzed wojny w Osetii i ataku na Gruzję, kiedy Rosja sprawiała wrażenie, że zrywa z mocarstwową polityką i będzie normalnym krajem. Już rok później Lech Kaczyński ostrzegał przed Rosją w Tbilisi, odsłaniając jej wojenne plany: “Dziś Grusja, jutro Ukraina… potem Państwa Bałtyckie, a potem kolej na Polskę”.
      Miał stuprocentową rację, a Tusk i jego ludzie wyśmiewali rzekomą rusofobię Kaczyńskich. Tymczasem Kaczyńscy byli patriotamii realistami, a Tusk z Sikorskim łasili się do Putina i Ławrowa, bo tak pasowało Niemcom. Jak Jarosław Kaczyński ostrzegał przed Rosją, to mówili, że to wbrew polskiej racji stanu i pytali, czy Kaczyński jest na proszkach.
      Po Smoleńsku Tusk dostał od Putina w prezencie wielki srebrno-złoty wazon. Zapytajcie za co? Bo na pytanie dzinnikarzy nie odpowiada…
      Dzisiaj W Moskwie, Mińsku i Berlinie modlą się o powrót Tuska (ich człowieka w.Warszawie, jak pisała moskiewska prasa, Łukaszenka ostatnio o tym mówił,
      Tak ze totaly trollu, ludzie pamiętają i potrafią myśleć Nikt się na twoje bezczelne manipulacje nie nabierze

      Odpowiedz moderated
      • Jeszcze raz ci przypomnę, że Kaczyński dostał od Ławrowa album na temat biżuterii artystycznej. a od Angeli Merkel porcelanową misę.
        Morawiecki tez otrzymywał prezenty jako premier, bo taki jest zwyczaj w protokole dyplomatycznym.

        Jarosław Kaczyński to odezwę do “braci moskali” wygłaszał, żeby sobie notowania przed wyborami poprawić.

        Teksty wyżej wklejone miały pokazać, że był czas gdy Kaczyńscy byli z Putinem i jego ludźmi w bardzo dobrych relacjach. Odwiedzali się, rozmawiali i planowali zbliżenie i współpracę.
        Z przytoczonych teksów – niepełnych zresztą bo jest tego więcej – żadna rusofobia Kaczyńskich nie wynika, wręcz przeciwnie. Był taki czas, że wielu z przywódców ściskało sobie dłonie z Putinem.

        A co Gruzji – to nie zapomnij, co zrobili pisowcy z pilotem, który odmówił lotu w rejon walk mając na pokładzie samolotu prezydenta. Może gdyby nie ten incydent – nie mielibyśmy Smoleńska, bo śp. Protasiuk nie miał takich jaj, żeby prezydentowi odmówić i narazić się na prześladowanie.

        Przy tej okazji można przypomnieć o dymisjach generałów, którymi Bląszczak chciał pomiatać. Postawili się jak dowódca załogi samolotu w Gruzji i teraz cała pisowska przedstawia ich jako zdrajców i politycznych kombinatorów. A na ich miejsce postawili dowódców, co rozkazy z rządu wykonają i …. lecimy – jako państwo – we mgle nie słuchając ostrzeżeń Pull Up i Terrain ahead.

        Odpowiedz moderated
      • Piszesz, że ludzie pamiętają – moim zdaniem pamiętają to, co pisowska szczujnia im ciągle w głowy kładzie, przy okazji manipulując faktami.

        A o prawdziwych aferach pisowskich za nasze podatki nie powieedza pzrecież, co najwyżej powiedzą, że jednak wszystko to wina Tuska i opozycji. Nawet jak Tusk mówił prawdę o dymisjach w wojsku, a Morawiecki i Błaszczak kłamali, że to nieprawda to i tak jest wina Tuska, bo to on – choć od 8 lat PIS ma w ręku wszystko – nadal rządzi w Polsce.

        Gdyby nie Tusk – pisowcy nie mieliby o czym ludziom mówić i czym ludzi straszyć. Taka jest prawda.

        Ps. Pamiętam wybory samorządowe w Siedlcach. W ostatnich dniach gdy wszystko wskazywało, że Karolowi nic nie pomoże – komentujący na tym samym forum rzucali takimi samymi argumentami jak teraz na Tuska.
        Wtedy jeden z komentarzy podobał mi się najbardziej: “Sitnik ma złe oczy”.

        Pisowcy dużo czerpią z serialu Ranczo. Tam Czerepach też takie metody stosował: oblej przeciwnika gównem, im więcej, tym większa szansa, że zawsze coś się przyklei.

        Odpowiedz moderated
    • zaczyna się skrucha pisowców i ich sług,
      – Stworzyliśmy propagandę na gorszym poziomie niż lata 70. Zwyciężyła logika walki, logika stalinowska: kto nie jest z nami, jest przeciw nam – powiedział prawicowy komentator i publicysta TVP Info Marcin Wolski.
      “Stworzyliśmy państwo naszych marzeń. I stworzyliśmy – przepraszam, mówię to jako współwinny – propagandę na gorszym poziomie niż lata siedemdziesiąte. Osiemdziesiątych nie pamiętam – mówił [do 1981 roku Wolski należał do PZPR – red.]. Jak dodał, “naród został upokorzony”. Wspomniał też o “propagandzie, która lała się przez ostatnie miesiące”.
      Na koniec Wolski stwierdził: – Na dziś, przepraszam, kolokwializm, ale niech idzie w eter: cmokajmy w pupcię Trzecią Drogą. To nasza jakakolwiek szansa, że przeżyjemy. […] Być może trzeba dać im dużo, być może za dużo, ale nie możemy czekać. ”

      No proszę, samokrytyka jak za pzpr… ma wprawę, widać musiał to już robić wielokrotnie ;
      zakłamana (…) zorientowała się, że w korycie zrobi się pusto

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Ciąg dalszy sprawy z Brzezin – dziecko urodziło się żywe

Wykonano sekcję zwłok noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku...

Wypadek na DK2 w Ujrzanowie

Na rondzie w Ujrzanowie doszło do zderzenia dwóch samochodów. Przed...

Mińsk Mazowiecki: Robotnika przysypała ziemia

W Mińsku Mazowieckim podczas prac ziemnych na ul. Dąbrówki...

Śmiertelne zderzenie w Mlęcinie (aktualizacja)

18 czerwca ok. godz. 18 w miejscowości Mlęcin na skrzyżowaniu drogi powiatowej 2212W Jakubów-Dobre z drogą gminną doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.

Policja szuka świadków śmiertelnego wypadku na ul. Warszawskiej w Siedlcach

Siedlecka policja poszukuje naocznych świadków tragicznego zdarzenia, do którego doszło w minioną sobotę, 29 czerwca na ul. Warszawskiej w Siedlcach.

Pijany jechał na samych felgach

16 września (poniedziałek) po godzinie 20 dyżurny garwolińskiej komendy...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje