62 zalogi wystartowaly w VI Mazowieckim Samochodowym Rajdzie Turystycznym, który zostal rozegrany w miniona sobote na trasie Siedlce-Siennica. Choc trasa wydawala sie latwa, to zadnej z zalóg nie udalo sie uniknac bledów. Wazne jest jednak to, ze wszyscy uczestnicy szczesliwie dojechali do mety.
Trasa tegorocznego rajdu miala dlugosc 69 kilometrów. Na niej organizatorzy wyznaczyli 16 Punktów Kontroli Przejazdu (PKP), które trzeba bylo odnalezc i wykonac okreslone zadania (wpisac napis z obiektu, podbic pieczatke w stosownej rubryce karty uczestnictwa, itp.) – Prosze jechac zgodnie z przepisami ruchu drogowego i bez szalenstw na trasie. Na pokonanie trasy macie panstwo 2 godziny i 15 minut. Kto na mete przyjedzie zbyt szybko, za kazde 10 minut dostanie punkt karny – przestrzegal przed startem sedzia glówny rajdu, Jerzy Chromik.
Na starcie umiejscowionego na placu gieldy samochodowej przy ul. Targowej w Siedlcach stawilo sie 64 zalogi z 66 zgloszonych. Ostatecznie do udzialu w imprezie dopuszczono 62 zalogi (dwie wypadlo, bo kierowcy nie mieli aktualnych dokumentów pojazdu – ubezpieczenie, wazny przeglad techniczny). Przed startem do pierwszej czesci rajdu, jakim byla próba sprawnosciowa na placu gieldy, policjanci z KMP w Siedlcach sprawdzali za pomoca alkotestu trzezwosc kierowców.
Próba sprawnosciowa, która przygotowali specjalisci z Wojewódzkiego Osrodka Ruchu Drogowego w Siedlcach ze Stefanem Kukla na czele, byla konkurencja bardzo widowiskowa. Tu liczyla sie szybkosc i precyzja jazdy miedzy ustawionymi na placu pacholkami. Pisk opon z tzw. paleniem gumy to niemal powtarzalne elementy jazdy na placu. Jednak kazdy z kierowców mial swój sposób na pokonanie slalomu miedzy ustawionymi pacholkami. Jedni nie zalowali silników, a zwlaszcza opon, inni pokonywali trase z godnoscia, wrecz majestatycznie. Wiele emocji wzbudzil start zalóg nr 4 i 60. Pierwsza z nich tworzyli strazacy z OSP Siennica, którzy na rajd przyjechali sluzbowym „gazikiem”, druga zaloga, to przedstawiciele firmy ochroniarskiej, którzy przyjechali pancerna amfibia. Pojazd pancerny ledwo miescil sie miedzy pacholkami niektóre z nich rozjezdzajac, ale szczesliwie pokonal odcinek specjalny.
Na wlasciwej trasie rajdu na uczestników tez czekalo kilka niespodzianek. Jedna z nich byl PKP w Seroczynie. Tu wiekszosc zalóg popelnila blad podbijajac karte niewlasciwa pieczatka. Kilka zalóg otrzymalo równiez punkty karne od policjantów z Minska Mazowieckiego – kierowcy nie zatrzymali sie przed znakiem STOP.
Na mecie rajdu usytuowanej na terenie Zespolu Szkól w Siennicy na wszystkich uczestników czekal cieply posilek turystyczny (bigos, kielbaska i kaszanka z grilla) przygotowany przez firme gastronomiczna „Gronkiewicz”. Gospodarz obiektu, dyrektor Stanislaw Czajka dbal o to, by kazdy czul sie tu dobrze. Auta byly kierowane na bezpieczne miejsca parkingowe, a ich pasazerowie – oprócz kielbaski i bigosu – mogli w jednej ze szkolnych sal czestowac sie goraca kawa i herbata oraz ciastem.
Na placu opodal stoisk gastronomicznych mozna bylo obejrzec nowe auta znajdujace sie w ofercie handlowej dealerów poszczególnych marek samochodów – sponsorów naszego rajdu. Osoby troszczace sie o soje zdrowie mogly zasiegnac fachowych porad w stoisku Mazowieckiego Centrum Zdrowia Publicznego. Tu mozna bylo zmierzyc cisnienie krwi, ustalic aktualna wage swego ciala, lub otrzymac materialy z poradami jak rzucic palenie i dotyczacymi profilaktyki raka piersi. Byla tez wystawa prac dzieci dotyczaca bezpieczenstwa w ruchu drogowym.
Na palcu przed szkola nasz redakcyjny kolega, Janusz Mazurek prowadzil konkursy z nagrodami z wiedzy o poszczególnych markach samochodów. Wokól szkoly rozgrywano szereg dyscyplin sportowo-sprawnosciowych przygotowanych przez dzialaczy PTTK, w których ochoczo brali udzial uczestnicy rajdu. Byl wiec konkurs rzutu beretem, kolarski tor przeszkód, strzelanie do kubków, gryzienie jablka (bez pomocy rak) zawieszonego na sznurku, konkurs przeciagania liny. Najlepsi uczestnicy tych konkursów zostali nagrodzeni.
Okolo godz. 15 przyszedl czas na podsumowanie rajdu. W generalnej kalasyfikacji rajdu zwyciezyli panstwo Slawomir i Alicja Koszarkowie (zaloga nr 63) jadacy Daewoo Espero. W nagrode otrzymali puchar i dwa talony na zakup czesci samochodowych (talon wartosci 900 zl do realizacji w Automarkecie przy ul. Brzeskiej w Siedlcach i talon wartosci 350 zl od firmy FOTA S.A., dystrybutora czesci zamiennych). Drugie miejsce zajela zaloga nr 39 – Piotr Terlikowski i Radomir Kubak jadacy Skoda Felicja (otrzymali puchar, plus talony wartosci 600 i 200 zl), Trzecie miejsce przypadlo zalodze nr 12 – Slawomirowi Szymaniukowi i Sylwi Brodowskiej jadacymi Oplem Corsa (nagrody: puchar plus talony wartosci 300 i 150 zl).
W klasyfikacji najlepsza zaloga kobieca wygraly jadace Oplem Astra panie Agnieszka i Urszula Karasek (otrzymaly puchar od dyrektora delegatury Urzedu Marszalkowskiego, Stefana Szankowskiego). Najlepszym pilotek kobieta zostala Alicja Koszarek (puchar od Anny Kirchner, prezesa siedleckiego oddzialu PTTK). Równiez najmlodszy pilot, którym byla 10-letnia Dominika Ladosz, zostal uhonorowany pucharem. Nagroda za styl i wdziek przyznana zostala zalodze nr 4 – strazakom OSP Siennica, Krzysztofowi Zgódce i Maciejowi Czajce. Panowie otrzymali równiez dyplom Malinowego Króla, który zwyczajowo przyznaje sie tej zalodze, która zajmuje ostatnie miejsce w rajdzie.
Najmlodsza uczestniczka naszego rajdu byla czteromiesieczna Zuzia Starega. W nagrode dostala wielkiego pluszowego slonia. Równiez wszystkie dzieci biorace udzial w rajdzie otrzymaly pluszowe maskotki ufundowane przez siedlecka Fundacje Pomocy dla Dzieci Poszkodowanych w Wypadkach Drogowych.
W emocjonujace pierwszej czesci rajdu, jaka byla próba sprawnosciowa na placu gieldy samochodowej w Siedlcach ostateczna klasyfikacja byla nastepujaca: I miejsce – zaloga nr 56 (Anna i Andrzej Szerszeniowie), II miejsce – zaloga nr 15 (Bartosz Wasiluk i Dariusz Dziewulski) oraz zaloga nr 55 (Dariusz Jastrzebski i Cezary Pucyk), III miejsce – zaloga nr 39 (Piotr Terlikowski i Radomir Kubak). Zwyciezcy otrzymali cenne nagrody (m.in. radoodtwarzacz, wolkmen, zestaw kluczy) ufundowane przez Wojewódzki Osrodek Ruchu Drogowego w Siedlcach.
Zalogi, które zwyciezyly w klasyfikacji poszczególnych marek samochodów równiez otrzymaly upominki od dealerów, którzy sponsorowali nasz rajd.
Oprócz zmagan zwiazanych z rajdem rozegrano równiez konkurs krajoznawczy (kazda z zalóg otrzymala na starcie stosowny zestaw pytan). w tym konkursie pierwsze miejsce zajal Krzysztof Zgódka. Drugie miejsce (po dogrywce) przypadlo Kazimierzowi Chochurze, a trzecie – Piotrowi Kowalczukowi.
VI Mazowiecki Samochodowy Rajd Turystyczny zostal zakonczony, nagrody rozdane. Zapraszamy za rok do udzialu w siódmej edycji rajdu.
Serdecznie wspólorganizatorom i sponsorom rajdu, którymi byli:
Oddzial PTTK „Podlasie” w Siedlcach, siedlecy dealerzy samochodów nastepujacych marek: Chevrolet, Dacia, Nissan, Opel, Renault, Seat, Skoda i Toyota oraz Fota S.A. – firma zajmujaca sie sprzedaza czesci zamiennych, Wojewódzki Osrodek Ruchu Drogowego w Siedlcach, starostwa powiatowe w Siedlcach i Minsku Mazowieckim, komendy powiatowe policji z obu miast, Zespól Szkól z Siennicy, Mazowieckie Centrum Zdrowia Publicznego Oddzial Terenowy w Siedlcach, Klub Turystyki Motorowej PTTK „Migacz”, osrodki szkolenia kierowców – „Koliberek” i „Walowa” w Siedlcach i Fundacja Pomocy dla Dzieci Poszkodowanych w Wypadkach Drogowych.
