Nasza urna inna

Gdyby prezydenta wybierali tylko mieszkancy naszego regionu, w drugiej turze wyborów, która odbedzie sie 23 pazdziernika, spotkaliby sie Lech Kaczynski i Andrzej Lepper. Kandydat Prawa
i Sprawiedliwosci oraz lider Samoobrony podzielili sie poparciem w poszczególnych gminach.
W jednych powiatach na naszym terenie czesciej wygrywal Kaczynski, w innych – Lepper. Wyjatkiem byl powiat minski, gdzie lider Samoobrony znalazl sie na trzecim miejscu za Lechem Kaczynskim i Donaldem Tuskiem. W powiecie minskim na lidera Platformy Obywatelskiej glosowalo 32,75 proc. wyborców. To najlepszy wynik, jaki udalo mu sie osiagnac. Gorszy mial nawet w Siedlcach (powiat grodzki), gdzie Tuska poparlo o 2 proc.
mniej wyborców niz w powiecie minskim.
Widac wyraznie, ze jesli lider Platformy Obywatelskiej mysli o zwyciestwie w drugiej turze, musi szukac glosów w innych rejonach kraju. W gminach wiejskich poparcie dla niego nie przekraczalo zwykle kilkunastu procent. Nieco wiecej dostawal w miastach.
Lecha Kaczynskiego w najwiekszym stopniu poparli mieszkancy powiatu garwolinskiego, którzy oddali na niego prawie 40 proc. glosów. Niewiele gorszy wynik osiagnal kandydat PiS w Siedlcach – 39,36 proc.
Andrzej Lepper zyskal masowe poparcie w powiecie losickim – 40,41 proc. glosów, powiecie siedleckim – 37,93 proc. glosów i lukowskim – 36,9 proc. poparcia. W niektórych gminach poparcie dla lidera Samoobrony przekroczylo 50 procent,
a nawet siegalo 60 proc. Wygralby on wiec juz w pierwszej turze. Rzadziej glosowano na Leppera w powiecie sokolowskim, wegrowskim i garwolinskim. Najmniej glosów zebral w powiecie minskim – tylko 14,42 proc.
Mozna sie spodziewac, ze w II turze wyborów prezydenckich, która odbedzie sie 23 pazdziernika, druzgocace zwyciestwo w starciu z Donaldem Tuskiem odniesie na naszym terenie Lech Kaczynski. To wlasnie na niego zapewne przeniesie swoje glosy wiekszosc wyborców Andrzeja Leppera, a takze Jaroslawa Kalinowskiego, którego poparlo kilka procent wyborców.
Na Lecha Kaczynskiego czesciej glosowali mieszkancy ze wschodniej i poludniowo-wschodniej Polski oraz centrum kraju. Donald Tusk zdobywal glosy na pólnocy, na zachodzie oraz poludniowym zachodzie. Andrzej Lepper najwieksze poparcie zyskal na Lubelszczyznie oraz w województwie swietokrzyskim.
Frekwencja wyborcza, która wyniosla w Polsce srednio 49,74 proc., na naszym terenie byla wyzsza od przecietnej.
W wiekszosci powiatów nieznacznie przekroczyla 50 proc. Najnizsza frekwencja byla w powiecie wegrowskim – 48,04 proc., najpowszechniej glosowali mieszkancy Siedlec, gdzie frekwencja wyniosla 54,84 proc., byla wiec jedynie nieco wyzsza niz srednia na Mazowszu – 54,55 proc. Obywatelska postawa wykazali sie takze mieszkancy powiatu sokolowskiego (frekwencja: 52,42 proc.)