Jeszcze nie tak dawno, bo w kampanii wyborczej, politycy wieszczyli, że ludzie tego dłużej nie wytrzymają i wreszcie przestaną płacić za swoje zobowiązania finansowe. Ostrzegano przede wszystkim, że w pierwszej kolejności zabraknie im pieniędzy na spłatę kredytów oraz regulowanie należności za czynsze mieszkaniowe. Bo faktycznie, rachunki za czynsz rosły w obłędnym tempie i stanowiły jeden z głównych motorów inflacji.
Okazuje się, że te czarne wizje zupełnie się nie spełniły. Mało tego, doszło do sytuacji zupełnie nieoczekiwanej. Konkretne dane wskazują bowiem, że czynsze mieszkaniowe regulujemy nawet solidniej, niż w poprzednich latach! Przynajmniej w Siedleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Jak to wygląda w konkretnych liczbach? Siedlecka Spółdzielnia Mieszkaniowa dysponuje danymi na koniec czerwca tego roku. Wynika z nich, że tak zwany wskaźnik zadłużenia z tytułu opłat za lokale mieszkalne wyniósł w I półroczu tego roku zaledwie 3,7 procent. To o 0,3 procent mniej, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Mało tego, tak dobrego wskaźnika nie było od lat. Wskaźnik zadłużenia kształtował się następująco: 2018 rok – 5,95 procent, 2019 – 5,2 proc., 2020 – 4,5 proc, 2021 – 3,9 proc., 2022 – 4 procent.
Tak niski „wskaźnik zaległości” jest jednak przez SSM regularnie motywowany… Tylko w tym roku spółdzielnia wysłała 1740 wezwań do zapłaty oraz uzyskała 43 prawomocne nakazy zapłaty. Pomimo to jest jednak przekonanie, że w mieszkania w spółdzielni nie da się nikogo wyrzucić, niezależnie od jego zaległości w opłatach czynszowych. Rzeczywiście, spółdzielnia niechętnie sięga po ten ostateczny krok idąc zadłużonym lokatorom na rękę, choćby poprzez rozłożenie spłaty zadłużenia na raty (tylko w tym roku pozytywnie załatwiono 59 takich wniosków). Potrafi jednak sięgać po najsurowsze środki, czego dowodem jest fakt, że w I półroczu tego roku przeprowadziła 4 licytacje komornicze mieszkań.
Tak więc z coraz większym bólem, ale płacimy. Oby tylko spółdzielnia nie sondowała, jaka jest granica naszej wydolności finansowej…
(Z.J.)
Płacili bo mieli 13 i 14 emkę i waloryzację odpowiednią,nie 2 zł jak za rządu T*****,zobaczymy jak będziemy płacić w 2024 itd.
no zobaczymy to Eldorado za Tuska, będziemy plakac i blagac o powrót Pisu
Ale to za rządów T**** były normalne, coroczne waloryzacje, a nie rzucenie 13 i 14 (co to za kalendarz, że ma 14 miesięcy?), z czego jedna zabrana w formie podatku przed wyborami…
Masz jakiekolwiek pojęcie ? Polska jest zadłużona na miliardy przez to rozdawnictwo….a Ciebie martwi teraz Tusk. On nie wie jak z g..na zrobić cukierek. Może jemu powiesz ?
Czytanie ze zrozumieniem kuleje, więc becz sobie dalej…
No to podam fakty. Dług publiczny Polski (rządowy i samorządowy wg. metodologii unijnej, czyli bardziej niekorzystnej) wyniósł w 2022r 49,1%. W roku 2023 wyniesie 49,3%. W 2014 roku wynosił 50,4% (źródło: business insider). Przypominam że w latach 2014-2023 dano ludziom ogromne pieniądze w postaci w
No to podam fakty. Dług publiczny Polski (rządowy i samorządowy wg. metodologii unijnej, czyli bardziej niekorzystnej) wyniósł w 2022r 49,1%. W roku 2023 wyniesie 49,3%. W 2014 to było 50,4% (źródło business insider). To o jakim wzroście bredzisz? Coś na tvn źle podali? Dziś nawet onet napisał że to zadłużenie pisu to mit i czas z tymi bredniami skończyć. Szkoda że nie napisali o tym przed wyborami – może taki koza by to zrozumiał. Przypominam że dług w relacji do pkb spadł pomimo ogromnych pieniędzy jakie trafiły do ludzi (500+, podwyżki, waloryzacje, 13,14, ochrona zdrowia) oraz wydatków na wojsko i sprzęt.
Ps. mój komentarz najpierw dwa razy zniknął podczas pisania a później pojawił się w tych nieskończonych kawałkach. Poza tym odpowiadałem użytkownikowi Koza a tu mamy że komuś innemu. Coś chyba strona nie dopracowana.
Tak. Pamiętamy waloryzacje za tuska. 2 zł. 3,5 zł. I za tuska też obcinano podatek od emerytury zupełnie tak samo jak za pis. Ale o tym nie wspominasz…
Tak jest, a do tego PiS dawał tarcze ochronne dla spółdzielni (dotacje, żeby nie było podwyżek) i tarcze na prąd. Tusk to wszystko zabierze.
Granica wydolności finansowej obniży się już w styczniu
czynsze – w SSM nie są już wcale tak dużo wyższe jak w nowych blokach – nawet rzekłbym że mocno porównywalne – ok 900 zł za 68 m
No ale niestety stary blok to zawsze będzie stary
zobaczymy za 15 lat, jak w tych nowych się okaże że trzeba np. wymienić dach, czy nawet windę a na funduszu remontowym pustki, bo się nie chciało zbierać…
Płaci się jak za złoto a w mieszkaniu zimno, kaloryfer ma ledwo 38 stopni a woda w kranie tylko 40, gdzie są odgórnie ustalone normy, np na kaloryfer minimum 65 stopni a na wodę w kranie minimum 55 stopni.
Może ktoś coś gdzie z tym pójść? Administracja póki co nic z tym nie robi mimo zgłaszania problemu.
Po co Ci aż tak gorąca woda? Chcesz być chora, a później latać po paracetamol i inne tego typu g****?
To idź ty a nie kimś się wysługujesz
Temparatura wody w kaloryferze uzależniona jest od temperatury na zewnątrz – ma zapewnić komfort cieplny w domu.
Gdybyś przy +15 stopniach na dworze miał/miała w kaloryferze 65 to byś się ugotował we własnym mieszkaniu.
Jakieś podstawy fizyki proponuję zgłębić.
A jeśli na dworze jest 5 stopni a kaloryfer ma 32 stopnie i w mieszkaniu jest 22 stopnie? Ja jestem ciepłolubem i za tą kasę co płacę chciałabym mieć 25 stopni w mieszkaniu.
Akurat na fizyce się znam…..
To dlatego, że PiS dał tarcze ochronną (dotacje dla spółdzielni) i rachunki nie poszły w górę.
Teraz jak Tusk wrócił do rządzenia to już tej tarczy nie będzie, zresztą tak jak i tarczy na prąd.
Polacy niestety to masochiści , ten kraj co jakiś czas musi znikać z map świata na jakieś 123 lata .
Za jego czasów jakoś żadne tarcze nie były potrzebne…
”Leśne dziadki” ocieplają swój zły wizerunek w tym artykule.
To tyle .
”Piniendzy nima i nie bedzie ”, POczekajcie niech przejmą stery !
Koza 2023-10-24 W 8:13
Koza pisze fałszywe INFORMACJE. „Dług publiczny po 8 latach gigantycznego socjalu dla firm, transferów dla rodzin i wsparcia dla emerytów niższy niż za rządów Tuska, gdy szalało bezrobocie i umowy za 4 zł/h. Przestańcie kłamać na temat stanu finansów publicznych” – napisał w piątek Jan Śpiewak.
Przez “rozdawnictwo” nie upadły firmy, nie wzrosło bezrobocie, nie upadły sklepy, turystyka, bo ludzie mieli za co kupować towary i wypoczynek.
Za to ceny się podwoiły… Powoływanie się na szkodnika z MiastoJaNuszy przejdzie tylko w gronie aktywistów miejskich
Dziś napisał o tym też onet że dług publiczny za pis w latach 2014-2023 zmniejszyl się. Człowieku, z faktami nie dyskutuj bo się ośmieszysz. Klikam w google i widzę – dług 2014- 50,4, dług 2023-49,3. Coś dodasz? Ps. Ceny nie są ważne – ważne jest jaką mamy siłę nabywczą. A ten wskaźnik warto odnieść do np dolara. Jeśli w styczniu 2015 kosztował 3,58 a dziś kosztuje 4,22 ale średnie wynagrodzenie w styczniu 2015 wynosiło 3899 a dziś 7368 to kiedy tych dolarów więcej kupiłeś?
KŁAMIESZ. Skumulowana inflacja za lata 2016 -. 2022 wyniosła 31%. Za rok 2023 jeszcze nie ma danych ale szacuje się że nie przekroczy 40%. Od 2016. Więc czemu piszesz że wszystko podrożało razy dwa? Zwyczajnie kłamiesz.