Dramatyczna sytuacja pacjentów placówek dla osób ubogich i osób starszych. – Nigdy nie wiemy, czym nas zaskoczy kolejny dzień i na co zabraknie pieniędzy – mówi Agnieszka Sawka.
– Nigdy nie wiemy, czym nas zaskoczy kolejny dzień i na co zabraknie pieniędzy – mówi Agnieszka Sawka, kierownik Domu Dziennego Pobytu dla Osób Starszych i jadłodajni dla potrzebujących w Mińsku Mazowieckim.
Obie placówki prowadzi Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej. Istnieją już ponad 25 lat, a z ich pomocy korzystają podopieczni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. W tym roku ze względu na znaczny wzrost ponoszonych kosztów stałych nawet przy najbardziej racjonalnym gospodarowaniu finansami obu placówkom nie udaje się pokryć wszystkich potrzeb.
14.232,28 zł to kwota przeznaczona na artykuły żywnościowe jadłodajni na cały rok. Po podzieleniu na 12 miesięcy, 30 dni oraz 30 podopiecznych daje to 1,32 zł na osobę dziennie. Za taka kwotę nie da się przygotować obiadu czy prowiantu na sobotę, niedzielę i święta – tłumaczy Agnieszka Sawka. W przypadku Domu Dziennego Pobytu kwota przeznaczona na żywność to 9.976 zł. Podzielona na 12 miesięcy, 20 dni i 15 osób daje 2.77 zł na osobę dziennie. – To za mało na śniadanie i obiad dla seniora – mówi pani kierownik.
Jeżeli dotacja na przyszły rok nie pokryje 90 proc. realnych kosztów utrzymania obu placówek, to nie będzie ich stać na prowadzenie działalności. Dlatego Agnieszka Sawka zaapelowała do władz miasta o zabezpieczenie na ten cel pieniędzy z budżetu miasta.
A taki Obajtek 9 tyś dziennie zarabia.
WWLu, jak śmiesz?! tysiące złotych DZIENNIE???
Spoglądam w okólnik, wybieram na chybił trafił i oto jest odpowiedź:
“odczepcie się od kaczyńskiego – jemu rodzinę wymordowali”….
o wybaczcie, jednak nie każda odpowiedź trola pasuje…
to będzie lepsze:
“to polityczny atak”, to w końcu Daniel O. jest geniuszem biznesu i jedynym (poza powyższym) ratunkiem dla “polekipolaków”
W więzieniu stawka żywieniowa dzienna 5,53zł. A dla osób starszych w trudniej sytuacji….. bez komentarza… wychodzi na to że nie opłaca się uczciwie żyć 🙁
Cierpliwości, bo………
Już za miesiąc będzie nowy rząd, który zadba o najuboższych 🙂
Ale to teraz jest podobno raj, bo obecny rząd tak bardzo dba o osoby starsze.
Zrób sobie przegląd wypowiedzi pisowskich notabli – milionerów – w kampanii wyborczej jak opowiadali o tym, że ubóstwo w Polsce zostało przez PIS zlikwidowane.
że dla jednych nie ma na jedzenie, a inni służbowymi limuzynami, z ochroną SOP jeżdżą po zakupy – w tym po alkohol.
Bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry, sędzia Trybunału Konstytucyjnego pojechał limuzyną do spożywczaka. Kupił m.in. wódkę i śledzie.
Z relacji “Faktu” oraz opublikowanych w środę zdjęć wynika, że Bogdan Święczkowski w godzinach pracy robił zakupy w centrum Warszawy. Święczkowski kupił pieczywo, nabiał, wodę oraz śledzie i butelkę wódki.
Święczkowskiemu, który jest bliskim współpracownikiem Zbigniewa Ziobry i był jego zastępcą w prokuraturze, towarzyszyła ochrona. “Po zakupach sędzia Trybunału Konstytucyjnego udał się do limuzyny zaparkowanej tuż pod sklepem. Ochroniarz otworzył przed nim drzwi do auta” – czytamy w “Fakcie”.
Dziennik skierował do Trybunału Konstytucyjnego, czy sędzia tego dnia był w pracy i w jakich ewentualnie godzinach. Pytanie pozostało bez odpowiedzi.
Ziemia wyżywi. Nalezy robic zapasy: szczaw, sadzić kartofle, zbierać grzyby, jezyny , jarżebinę, mirabelki a nie potem płakac i wyciągać ręce. Rosną dzikie jabłka, jagody. W gettcie ludzie uprawiali aby przeżyć . sadzili na zburzonych placach świątyń. Poczytaj sobie.
Wykorzystać sery zrobione z mleka kóz pasionych na nieużytkach. Te łąki łunijne w sam raz dla zdrowego mleka. Nie koszone, pełne ziół. Sery mozna było zamrozić.Tylko daj i daj …Tyle w temacie.