REKLAMA
1.7 C
Siedlce
Reklama

Szpital stracil pieniadze

W dziesiatkach tysiecy zlotych mozna liczyc straty, jakie w zwiazku z niezrealizowaniem w pelni programów profilaktycznych poniósl lukowski SPZOZ.
Programów nie zrealizowano, bo nie zglosili sie chetni pacjenci. – Promowalismy programy, jak tylko sie dalo, ale nie przynioslo to dobrego odzewu – bezradnie rozklada rece dyrekcja SPZOZ.
Lukowski szpital podpisal z Narodowym Funduszem Zdrowia kontakt na badania profilaktyczne: raka szyjki macicy, raka sutka, kardiologiczne i program spirometryczny. Z zakontraktowanych dla Lukowa 80 tysiecy zlotych przepadnie co najmniej 70 procent.
Brak zainteresowania
Kontrakt z NFZ przewidywal przebadanie 1,4 tys. osób w programie „profilaktyki raka szyjki macicy” – udalo sie wykonac tylko 781 badan w pierwszym etapie, a w drugim
z 1,5 tysiaca wykonano 826. Drugi „program profilaktyki rada sutka” dawal mozliwosc bezplatnych badan dla 900 kobiet, badaniu poddalo sie 495. Na zupelny prawie brak zainteresowania cierpia dwa inne programy: kardiologiczny (na 500 pacjentów skorzystalo tylko 88) i spirometryczny – na 800 przewidzianych badan przebadalo sie tylko 57 osób.
Oprócz czterech programów finansowanych przez NFZ, w Lukowie realizuje sie piaty Powiatowy Program Profilaktyczny, który finansuja samorzady. Program powstal po to, by zapobiegac rozpowszechnianiu sie gruzlicy. Badania wskazuja na najwieksza zapadalnosc na te grozna chorobe na Lubelszczyznie, z czego do czolówki najbardziej zagrozonych powiatów nalezy wlasnie powiat lukowski. Ziemia Lukowska pod wzgledem zachorowalnosci uplasowala sie na czwartym miejscu. Prowadzacy program podkreslaja, ze wójtowie gmin staneli na wysokosci zadania i bardzo starali sie, zeby jak najwiecej mieszkanców skorzystalo z badan. Mimo to skutek jest mierny, bo – jak sie okazalo – ludzie nie boja sie gruzlicy
i nie chca sie leczyc. Wójtowie przywozili chetnych autokarami, ogloszenia o badaniach byly przekazywane we wsiach nawet przez miejscowe parafie. Jednak nie udalo sie wykorzystac wszystkich pieniedzy.
Najgorzej w Krzywdzie, najlepiej w Stoczku
Czytajac statystyki obejmujace okres od czerwca do konca listopada br. mozna, dojsc do wniosku, ze najmniejsze zainteresowanie programem byly w tych gminach, w których dzialaja samorzadowe osrodki zdrowia.
Gminy zadeklarowaly, na podstawie m.in. ilosci mieszkanców w wieku zagrozonym gruzlica, liczbe osób, które powinny zostac przebadane. Najgorzej sytuacja wyglada w gminie Krzywda, gdzie na 172 zadeklarowane osoby zadna nie skorzystala
z programu, w gminie Wola Myslowska na 72 osoby przebadalo sie 13. Niedobrze jest tez w Adamowie – na 40 osób z badan skorzystalo 8. Prawie idealnie jest w okolicach Stoczka Lukowskiego. Mieszkancy tych gmin powaznie podeszli do tematu, z miasta na 122 zadeklarowanych na badania przyjechalo az 148, a z gminy wiejskiej przebadalo sie 81 pacjentów (zadeklarowanych bylo tylko o jedna osobe mniej). W miescie Luków na 1457 zadeklarowanych zglosilo sie na badania 347 osób. Srednio sytuacja wyglada w gminie wiejskiej Luków – tu na 233 osoby przebadaly sie 102. Slabo jest w gminie Trzebieszów – z programu skorzystalo 46 pacjentów na 138 tych, którzy powinni. Podobnie jest z mieszkancami gminy Stanin – przebadalo sie 38 na 72 zadeklarowanych.
Sadzac po liczbie osób, które do tej pory zachorowaly na gruzlice, ognisko tej choroby jest w gminie Wojcieszków. Potwierdzaja to lekarze. Mieszkancy tej gminy na szczescie przejeli sie zagrozeniem – z 526 pacjentów na badania przyjechalo 408.
Lukowscy lekarze zgodnie twierdza: – Program byl realizowany najslabiej lub wcale tam, gdzie sa samorzadowe osrodki zdrowia. Nie zadbano tam nalezycie o zdrowie pacjentów,
a liczono tylko na wlasne zyski.
Co dalej?
Powiatowy Program Profilaktyki Chorób Pluc bedzie nadal realizowany. Lukowski szpital nie bedzie musial oddawac pieniedzy za niezrealizowanie czterech programów profilaktycznych, na które podpisal umowy
z NFZ. – Po prostu fundusz nam za to nie zaplaci – mówi dyrektor SPZOZ, Jerzy Kaminski. – Bedziemy nadal promowac te programy, szukac wciaz nowych sposobów na dotarcie do pacjentów – zapowiada.
Jerzego Kaminskiego dziwi brak zainteresowania badaniami ze strony pacjentów. – Robilismy co w naszej mocy, zeby jak najwiecej osób przyjechalo na badania, zeby wykorzystac pieniadze. Informacje o badaniach zawieraly ogloszenia w lokalnych mediach: prasie i telewizji, rozwieszalismy ogloszenia na tablicach i slupach ogloszeniowych. O badaniach mówiono nawet w kosciolach – twierdzi dyrektor.
Na pytanie, dlaczego mieszkancy powiatu nie chca sie badac, lekarze odpowiadaja: – Ludzie sa dumni z tego, ze nie chodza do lekarza, mysla, ze nic im nie dolega. To, ze nie boli, nie oznacza jeszcze, ze czlowiek jest zdrowy. Wykryte wczesniej choroby latwiej wyleczyc. Pamietajmy, ze lepiej zapobiegac, niz leczyc.

1 KOMENTARZ
  1. pacjent nie wierzy
    ja sadze ze wiele osób nie skorzystalo z powodu barku wiary w naszych lekarzy–cóz ze zrobi sie badania skoro malo który z nich potrafi dokladnie zanalizowac zdjecie
    smiech mnie ogarnia np. o programie kardiochirurgii– a który to u nas w Lukowie fachow

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Znaleźli zwęglone ciało w samochodzie. To prawdopodobnie poszukiwany Bogdan Cz. (aktualizacja)

W okolicy Osin, znaleziono spalony samochód, a w środku...

Znana bezpośrednia przyczyna śmierci Bogdana Cz. Wcale nie zginął od płomieni

Wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną śmierci Bogdana Cz. Mężczyzna...

Wsparcie dla bliskich Darii. 34-latka zginęła w wypadku

W wypadku drogowym w miejscowości Sionna zginęła siedlczanka Daria...

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Potrzebna pomoc pogorzelcom

Potrzebna jest każda pomoc dla rodziny , która straciła...

Pożar w Białkach. Spłonął drewniany dom

26 grudnia w Białkach wybuchł pożar drewnianego domu mieszkalnego....

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje