Nigdzie w powiecie siedleckim nie buduje się tylu domów, ile powstaje ich w gminie Siedlce. To powód do zadowolenia dla samorządu, ale i poważne wyzwanie. W gminie przybywa bowiem głównie młodych rodzin, czego naturalną konsekwencją jest coraz większa liczba dzieci. Trzeba im będzie zapewnić miejsca w żłobkach i przedszkolach.
Choć w ostatnich latach w gminie powstało kilka tego typu placówek, do zaspokojenia potrzeb jest jeszcze daleko. Najlepiej świadczy o tym fakt, że rekrutacja do żłobków i przedszkoli zawsze kończy się 100-procentowym wykorzystaniem miejsc. I nie dla wszystkich maluchów ich starcza.
– W nowym roku nadal będziemy inwestować w naszych najmłodszych obywateli – informuje wójt gminy Siedlce Henryk Brodowski. – Jednym z największych przedsięwzięć w tym zakresie będzie rozbudowa placówek opiekuńczych przy Zespole Oświatowym w Żelkowie-Kolonii. Teraz jest tam miejsce dla 75 przedszkolaków, ale planujemy rozbudowę przedszkola aż o 50 miejsc. W sumie będzie ich więc aż 125.
Do obecnego przedszkola zostanie dobudowany nowy budynek o powierzchni blisko 500 metrów kwadratowych. W Żelkowie-Kolonii ma się też zwiększyć liczba miejsc w żłobku – o 40. Oba zamierzenia mają być zrealizowane w 2024 roku.
Kolejna planowana inwestycja to rozbudowa przedszkola przy Zespole Oświatowym w Golicach. Obecnie jest tam miejsce dla 90 maluchów. Jeśli plany się powiodą, przybędzie aż 100 kolejnych miejsc dla przedszkolaków. By to zrealizować, trzeba będzie dobudować nową część budynku o powierzchni 430 metrów kwadratowych. Znajdą się w nim 4 sale oraz korytarz i szatnie. W ramach zadania zostaną też wyremontowane sale obecnego przedszkola.
Pomimo tych inwestycji, miejsc w żłobkach i przedszkolach nadal będzie brakować, bo przyrost naturalny w gminie Siedlce od lat jest dodatni. Wystarczy powiedzieć, że tylko w minionym roku w gminie Siedlce na świat przyszło blisko 200 noworodków, które zostały zameldowane na terenie gminy. Bo choć ta formalnie wciąż nie przekracza 20 tysięcy mieszkańców, to w praktyce jest ich więcej. Wynika to z faktu, że wiele osób, po wybudowaniu domu w gminie, nie przemeldowuje się tu.
Zapewnienie opieki najmłodszym jest bardzo kosztowne, ale gmina uzyskuje w tym zakresie znaczące wsparcie. Złożyła wniosek do programu „Maluch +”, z którego pieniądze mają być przeznaczone właśnie na rozbudowę żłobków i klubów dziecięcych – w tym miejsc dla dzieci z niepełnosprawnością lub wymagających szczególnej opieki.
– Za budowę placówek opiekuńczych dla najmłodszych trzeba zapłacić, ale potem się to zwraca – uważa Henryk Brodowski. – Gmina nie musi bowiem pokrywać kosztów za dzieci, które muszą korzystać z placówek w Siedlcach czy innych gminach. Poza tym, jeśli rodzice mają zapewnioną opiekę nad dziećmi, to mogą pójść do pracy. A jak będą pracować, to do gminy spłynie więcej podatków…
ZBIGNIEW JUŚKIEWICZ
podatków spłynie albo i nie spłynie jak się taki rodzic nie “przemelduje” (przynajmniej “podatkowo”)
dajcie spokój z tą wójtową propagandą, bo za chwilę dowiemy się jeszcze o budowanym kosmodromie np. w Golicach, także dla dobra mieszkańców
Czy byłoby nawet ze sto żłobków to dzieciaka nie chce bo to już jak łańcuch przy …..ludzie żyjcie sobie. Na co wam dzieciaki
Po co żłobki? Sporo rodziców nie ma zamiaru pracować, bo siedzi na urlopach lub socjalu
Dlatego należy zabrać zasiłki i 500+, a za to zrobić bezpłatne żłobki i przedszkola. Nieroby będą musiały iść do pracy.
Dokładnie, zabrać nierobom socjale i po problemach Polski
…. darmowe żłobki i przedszkola należy zlikwidować i powrócić do dawnego systemu, w którym opłata za przedszkole wynosiła 200 zł a pensja była na poziomie 1500zł
Nieroby będą musiały iść do pracy. Nowy rząd już o to zadba.
do kozy: jaki nick taki komentarz
Szkoda Ci ?? Że ktoś jest szczesliwy bez dziciaka zamiast zmieniać pieluchy ? Zamiast się w to wszystko bawić? Sama przewnie chętnie Hus się id tego uwolniła/ uwolnił
W Siedlcach nie starcza na ZUS dla pracowników, a Wójt to i kosmodrom może budować. Brodowski na prezydenta :).
Szkoda, że dzieci rodziców pracujących nie dostają się do przedszkoli…a dla dzieci z Dylewicza w przedszkolach gminnych są miejsca…
Marudzicie, wyprowadziłem do Dąbrówki-Ług, 3 przedszkola, piekarnia, sklepy, biedronka, lekarz, szkoła, 5 myjni po drodze do Siedlec, zaraz autostrada. Do lasu 2 minuty. Żyć nie narzekać. A domy rosną jak grzyby po deszczu więc jest w tym coś. Pozdrawiam ze swojego podwórka 🙂
Niech buduje szkoły, a nie tak jak teraz: mieszkają w gminie a dzieci mają “załatwione” miejsce w szkole w Siedlcach. Miasto zadłuża się coraz bardziej bo największym kosztem są rozrastające się szkoły a wójt się śmieje i zgrywa świetnego gospodarza!
Widzę, że Wójt kampanię wyborczą zaczął !!!!
Wszyscy wiedzą, a zwłaszcza Ci co mają dzieci w szkołach w gminie,że Wójt w szkołach zawsze szuka największych oszczędności !!!!! A to na łączeniu klas, na zatrudnianiu kadry, nie zapewnianiu materiałów….. Na papier toaletowy, mydło, papier do ksero, tonery….. trzeba się składać !!!! Można na ten temat referat napisać………..
dalej przybysze z bander-landu maja gratis i przedszkola poza kolejką?
Znam wszystkich którzy mają 500 plus i pracują. Z patologicznych rodzin nie umiał nic. Nikt nie nauczył. Bez Boga się dzieci nie wychowa. Modlić się żeby nie było problemu.