Wczoraj wieczorem informowaliśmy o pożarze jednej z hal produkcyjnych zakładów mięsnych w Sokołowie Podlaskim. Dziś znamy więcej szczegółów dotyczących tego zdarzenia.
Pożar na terenie sokołowskich zakładów mięsnych wybuchł 8 listopada ok. godz. 19. Na miejsce natychmiast zostały wysłane służby ratownicze – pogotowie, policja oraz kilkanaście jednostek straży pożarnej.
-W akcji gaszenia pożaru brało udział 61 strażaków. Na miejsce przyjechało 17 wozów strażackich. Działania służb zakończyły się o godz. 4.49. Spaleniu uległo 3000 metrów kwadratowych powierzchni budynku zakładów. Straty nie są oszacowane. Zniszczenia są tak duże, że prawdopodobnie nie będziemy w stanie ustalić przyczyny pożaru – informuje Łukasz Tomczuk, rzecznik prasowy z KP PSP w Sokołowie Podlaskim i dodaje: – Z zakładu ewakuowano 460 osób. Jedna osoba, która podczas ewakuacji podtruła się dymem, została przekazana zespołowi ratownictwa medycznego.
Sokołowska policja przeprowadzi oględziny w miejscu pożaru. Zostanie także powołany biegły z zakresu pożarnictwa.
Fot. OSP Kosów Lacki
A w radiu mówili że kilka osób zostało ewakuowanych….
Jak zwykle brak rzetelnych informacji
Przypadek, czy nie przypadek?
Zakłady mięsne w Sokołowie Podlaskim, a właścicielem jest Danish Crown duńska firma spożywcza
A w chwili zauważenia przed rozwinięciem ognia nie można było powstrzymać czy nie było podręcznego sprzętu