50-latek podał dane swojego brata bliźniaka. On sam miał aktywny sądowy zakaz kierowania pojazdami.
9 listopada około godz. 10 funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali do kontroli osobowe renault, za kierownicą którego siedział 50-latek z powiatu garwolińskiego.
– Mężczyzna podczas kontroli nie miał dokumentów, ale podał wszystkie niezbędne dane – informuje podkom. Małgorzata Pychner oficer prasowa garwolińskiej policji. – Do tego momentu wszystko przebiegało bez komplikacji, jednak funkcjonariusze mieli pewne podejrzenia co do prawdomówności kierowcy. Aby potwierdzić jego tożsamość mundurowi użyli terminala służącego do szybkiej identyfikacji osób na podstawie linii papilarnych. Okazało się, że 50-latek podał dane swoje brata bliźniaka. On sam miał aktywny sądowy zakaz kierowania pojazdami wydany przez Sąd Rejonowy w Garwolinie.
Policjanci uniemożliwili dalszą jazdę 50-latkowi, a jego samochód został odholowany na parking na koszt właściciela. – Teraz poza konsekwencjami związanymi z jazdą wbrew orzeczonemu zakazowi, mężczyzna odpowie też za wprowadzenie w błąd policjantów co do swojej tożsamości. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności – mówi pani rzecznik.
Jestem niemalże pewny, że już czytałem na tygodniku o takiej sprawie. Czyżby dotyczy tej samej osoby?
Panowie policjanci z Garwolina może powiedzcie jak ustalić właściciela pojazdu na podstawie marki, koloru i nr rejestracyjnego bo siedleccy “detektywi” nie wiedzą jak to ogarnąć.